Zamawianie, czas oczekiwania i odbiór nowego auta

Zaczęty przez MrBlacker, 2018/06/20 23:29

Poprzedni wątek - Następny wątek

niggus

Mojego Tiga podobno wyprodukowali końcem maja (koło 26) i wysłali statkiem. 2 tygodnie temu sprzedawca powiedział mi, że 21 czerwca auto zostało wysłane z Emden (Niemcy) do importera w Poznaniu. Gdzieś 3 dni temu mówił, że już jedzie do Wrocławia. Czy to normalne czasy transportu? Z Niemiec do Poznania jechał jakieś 2 tygodnie, teraz z Poznania 200km jedzie prawie tydzień:D Czy może coś po drodze naprawiają?:) Polecacie jakoś dokładniej sprawdzić auto przed odbiorem?

Rocko

@niggus mój samochód był u dilera po 3 dniach od momentu jak pojawił się w Poznaniu (krótki Tig wyprodukowany w Niemczech), ale do mojego dilera i sprzedawcy mam akurat zaufanie.
Niemniej jednak jeżeli masz jakieś wątpliwości to zawsze możesz poprosić o sprawdzenie przy Tobie samochodu miernikiem lakieru, nie powinno być żadnych problemów żeby to zrobili od ręki. No i możesz posprawdzać czy szczeliny są takie same.

Rocko

Również w miejscach nietypowych, które Ty wskażesz jak np. progi.

arekp

@niggus to normalne czasy. Miedzy miastami transport realizuje firma zewnetrzna i ma na to terminy.

Odnosnie mierzenia lakieru, zrob to tylko jesli wewnetrznie czujesz potrzebe, a nie dlatego ze ktos na forum o tym pisze. Przed odbiorem swojego dalem sie zarazic paranoja moich znajomych - ktorzy jak sie okazalo, nigdy w zyciu sami nigdy auta nowego nie odbierali, a ich ,,doswiadczenie" wynikalo z czytania i powielania bzdur z forow.

Popros sprzedawce, aby pokazal Tobie protokol z kolejnych etapow transportu. Jak nie ma tam zadnych adnotacji, nie masz sie co stresowac. Jesli sa, to on wydajac auto musi tam wpisac notatke jak z Toba zostalo to rozwiazane i sie pod tym podpisac.

Tiggy

#859
Cytat: niggus w 2019/07/13 16:25
Z Niemiec do Poznania jechał jakieś 2 tygodnie, teraz z Poznania 200km jedzie prawie tydzień:D Czy może coś po drodze naprawiają? :) Polecacie jakoś dokładniej sprawdzić auto przed odbiorem?
Pracuję obok składnicy VW w Poznaniu, więc prawdopodobnie codziennie podziwiam Wasze przyszłe auta  ;) Generalnie wszystko do POZ przyjeżdża lawetami kolejowymi i sam rozładunek składu trochę zajmuje. Dodatkowo często widzę składy, które stoją na bocznicy i dłuższy czas czekają (często też na terminalu cargo Poznań-Franowo). Dodatkowo transport po Polsce odbywa się już lawetami samochodowymi, głównie firmy STS ze Swarzędza. Ona też ma swój parking, na którym auta czekają jakiś czas. To nie jest więc tak, że auto pojawi się w Poznaniu i od razu leci do dealera. Sądzę, że może czekać np. na inne auto, które też jedzie w tym samym kierunku, żeby laweta była pełna. Generalnie podstawowe zasady ekonomii i logistyki :)

Wg mnie 5 dni na trasie Poz - Wro to niezły czas :)
PS: Jakby ktoś z Wrocławia czekał na Audi to niech lepiej dobrze sprawdzi lakier  ;)

https://epoznan.pl/news-news-96643-nowe_audi_stoczylo_sie_z_lawety_i_doprowadzilo_do_wypadku

niggus

Dzięki wszystkim za wyjaśnienia. Mnie jedynie troche zastanawiało, że z Meksyku w 4 tygodnie dopłynął a z Niemiec będzie rownież 4 tygodnie jechał:) A my się już napaliliśmy,  że za kilka dni będzie świeżutki Tig stać pod domem 8)

niggus

Cytat: arekp w 2019/07/14 10:04Popros sprzedawce, aby pokazal Tobie protokol z kolejnych etapow transportu. Jak nie ma tam zadnych adnotacji, nie masz sie co stresowac. Jesli sa, to on wydajac auto musi tam wpisac notatke jak z Toba zostalo to rozwiazane i sie pod tym podpisac.

Bardziej to już chyba z ciekawości, czy chodziło Ci o protokoły które firmy spedycyjne sobie przekazują czy coś innego?
Bo sprzedawca twierdzi, żę protokoły z transportu nie są do wglądu dla mnie, jedynie to dla firm transportujących. Jedynie to może mi pokazać ich system jakiś w którym jak twierdzi nic nie zobaczę bo nie było żadnych "wpadek":) Pytanie czy wogóle cokolwiek tam wpisują:P

arekp

Nie pamiętam co to dokładnie było, ale mają system wewnętrzny, gdzie nawet obecne uszkodzenie MUSI być odnotowane, bo wydarzyło się przed wydaniem auta.

Wojtas

#863
Witam wszystkich,ciekawy jestem z jaką prędkością teraz VW produkuje Allspace'y.
Zamówiłem VW Tiguan Allspace 2.0 TDI 240KM Highline w dniu 1.08.2019r.Dealer mówił, że prawdopodobna data produkcji to 39 tydzień 2019r. (koniec września - niepotwierdzona jeszcze przez VW).Zobaczymy jak to będzie się rozwijało.
Będę wdzięczny za wpisy innych forumowiczów nt. zamówień w okolicach tego terminu.
Pozdrawiam

wrt

Ja czeka na swojego Allspace ponad 13 miesiecy. Z informacji jakie otrzymałem jest od niedawna w Polsce. Niestety ma rok produkcji 2018. Nie wiadomo dlaczego tak długo czekał na transport z Meksyku.

Snooper

@Wojtas pewnie ten tydzien sie nie zmieni. Dilerzy maja harmonogram kiedy, jaki silnik bedzie w produkcji. Chyba, ze cos potem bedziesz dodawal.


Gorsza kwestia jest data, kiedy samochod trafi do importu... tego nie wie chyba sam VW.

Wojtas

Cytat: wrt w 2019/08/04 11:26Ja czeka na swojego Allspace ponad 13 miesiecy. Z informacji jakie otrzymałem jest od niedawna w Polsce. Niestety ma rok produkcji 2018. Nie wiadomo dlaczego tak długo czekał na transport z Meksyku.
To masz anielską cierpliwość....

Ja mam nadzieję na koniec listopada tak jak mi mowił sprzedawca.
@Snooper oby tak było, mam pytanie, czy wszelkie informacje dot. danego modelu przesyła sprzedawca czy można samemu sprawdzać, coś w stylu tracking number ?

arekp

@Wojtas jak już pewnie wiesz z tego wątku, to nie da się samemu śledzić. Dealerzy w Polsce też mają ograniczone możliwości - o czym również było w tym wątku.

Wojtas

@arekp od 30 strony czytałem. Coś  musiało mi umknąć. Wiem że na stronie VW w Anglii jest taka możliwość stąd pytanie.

Wysłane z mojego SM-N960F przy użyciu Tapatalka


arekp

Podobnie jest w Australii. Niestety w Polsce nie mamy tej możliwości - i dealer też nie.

Osobiście myślę, że jest to związane z tematem transportu morskiego i choć Allspace płyną z Meksyku, to jednak nie płynie do Polski, tylko do Niemiec, a dalej drogą lądową do Polski.