Może grzecznie poproś handlowca, czy możesz porozmawiać z kierownikiem. Dealer może swoimi ścieżkami dowiedzieć się więcej, jak go przyciśniesz.
Sprawa jest rzeczywiście dziwna. Miałem coś podobnego z moim poprzednim Golfem - terminy ciągle się przeciągały. Nie rozmawiałem z centrala VW. Zmienił mi się handlowiec i nowa dziewczyna się wygadała, że auto stoi już na placu w Poznaniu. I później zwodzono mnie ponad miesiąc. Okazało się, że dealer miał problemy płynnościowe i czekał aż mu wpłyną pieniądze ze sprzedaży samochodów innych klientów, żeby opłacić cło. Dowiedziałem się tego kanałami prywatnymi. Być może dlatego odsyłają CIę do dealera, żeby nie narobić mu problemów.
Logistyka VW ma zwykle jakieś informacje. Czy handlowiec pokazał ci ekran systemu zamówień?? To najprostszy sposób weryfikacji moim zdaniem, czy dealer mówi prawdę. Mój aktualny dealer za każdym razem jak byłem u nich, pokazywał mi informację z systemu (na auto czekałem 9 miesięcy, ze względu na opóźnienia we wprowadzeniu silnika - więc sprawdzeń było kilka;) ).
Inna sprwa, że całe to zamieszanie z WLTP zdezorganizowało logistykę VW, oni musieli na szybko załatwić dużą ilość parkingów do przechowywania aut. Być może te miejsca są poza zautomatyzowanym systemem logistycznym.