dlatego na mitycznej liście komponentów restrykcyjnych zdarzały się czasem różne rzeczy w zależności od tego, który salon się o to zapytało
Widzisz, w BMW taka lista nie jest mityczna, tylko realnym arkuszem który miałem okazję widzieć na oczy u sprzedawcy na komputerze. W pliku arkusza kalkulacyjnego mają opisane restrykcje i okresy obowiązywania. Co więcej, w mojej wersji wyposażenia zawieszenie pneumatyczne jest w standardzie, i auta te miały zapewnioną dostępność komponentu, ale dla innych wersji tego samego modelu było to już na restrykcjach. Oś skrętna zeszła z restrykcji dzień przed moim zamówieniem, a znów domykanie drzwi weszło na restrykcje.
Na etapie "tour-de-dealerzy" miałem problem zapewniania o braku restrykcji na coś lub przeciwnie, mówienie o tym że coś jest na restrykcji kiedy inni mówili, że można zamawiać.
Okazało się, że jest tak naprawdę niewielu handlowców, którzy codziennie rano fatygowali się do pobrania pliku i zapoznania się ze zmianami - lub choćby pobrania pliku i weryfikacji moich zapytań.
Założę się, że dokładnie ten sam problem występuje u innych dealerów, niezależnie od marki. Jeżeli ktoś mówi o restrykcjach, to poproście o pokazanie jakiegokolwiek dokumentu z fabryki o tym mówiącego :-) Mi dzięki dealerowi któremu "się chciało" została zamówiona konfiguracja taką jaką chciałem, a nie "konfigurację pewną, bez ryzykownych komponentów". Co więcej, wyprodukowało się zgodnie z zamówieniem.
Nie wiem jednego, jak to działa w innych markach, ale w BMW jeżeli została zamówiona w danym okresie konfiguracja o określonej specyfikacji, a w tygodniu produkcji zapowiadanym dla danego auta okazałoby się, że jakiegoś komponentu brakuje - np. wpadł na restrykcję przed alokacją do produkcji - to dealer zamawiający otrzymuje o tym natychmiast informację w systemie i albo dokonuje korekty, albo auto wpada do kolejki oczekujących. Tylko znów, trzeba trafić na handlowca takiego jakiego ja miałem szczęście poznać, który każdego dnia dzień pracy zaczyna od weryfikacji zamówionych przez niego aut, statusów i jak się status zmieniał, to od razu miałem SMS lub telefon z aktualizacją.