U mnie w marcu w ogóle nie chcieli zaliczki. I to na zasadzie nie, że ja pytałem, czy da się bez zaliczki, tylko sami z siebie powiedzieli, że nie chcą zaliczek, gdyż dla nich to więcej problemu niż korzyści, a w przypadku mojej rezygnacji, zamówione auto i tak bardzo szybko sprzedadzą (i to pewnie po wyższej cenie).