Nie wiem czy to prawda, ale czytalem gdzies, ze nowsze Tigi juz nie maja takiego momentalnego przyspieszenia jak pare lat wstecz. Cos co u siebie widze i co Pertyn tez zauwazyl.
Ja już w 2019 rozważałem zakup Tiguana, bo strasznie mi się podobał. Wtedy siedział tam silnik 2.0 4x4 230 KM. Pertyn testował auto z tym silnikiem w lutym 2019, zatem auto musiało być jeszcze z 2018 i bardzo chwalił tam dynamikę, wspominając jednak, że Q3 z tym samym napędem jest z kolei strasznie zamulone (zaczynały wtedy wchodzić normy WLTP). Czy zamulenie dotknęło Tiguana w 2019 nie wiem, bo nie było nigdzie takiego auta do jazdy próbnej (podobnie zresztą jak teraz z R). Z jazdami próbnymi z kolei nie było problemu w Cuprze, sprzedawca widział, że mocno spodobało mi się jak jeździ Ateca, więc jeździłem chyba ze 4 razy i tylko się utwierdzałem, że to super wybór, zatem finalnie skończyło się na zakupie, czego do dziś totalnie nie żałuję
Mniej więcej w 2021 w recenzjach min. Pertyna zaczęły pojawiać się głosy, że auta VAGa zaczynają w końcu znowu fajnie jeździć, bo producent ogarnął oprogramowanie skrzyń i te stały się ponownie responsywne niemal jak dawniej i to mimo WLTP. Myślałem więc, że problem minął, a dodatkowo utwierdziła mnie w tym roku jazda testowym Tiguanem 1.5 z DSG. Nawet gdzieś na tym forum pisałem, że auto wydawało mi się bardzo żwawe, przyjemne i mocniejsze niż w rzeczywistości, a była to wersja BEZ wyboru trybów jazdy.