Mam znajomych, którzy rezygnowali z odebrania auta ze względu na stopy procentowe. Gdy zamawiali były dużo niższe, w 9-12 miesięcy się sporo zmieniło. Potem te samochody ktoś inny zgarnia, skutkiem czego jest pewnie mniej nowych zamówień. Kwartał kończy się za kilka dni, to może poznamy kwartalne wyniki finansowe niektórych marek.
W VW wycofanie się nic nie kosztuje (przynajmniej u dealera, gdzie ja zamawiałem), więc łatwo przeliczyć i uciec od zbyt drogiego auta. Płacić duży procent za auto, które traci na wartości, to tak średniacko brzmi.