Poczytaj sobie ustawę wprowadzaną przez *** ,, o optymalizacji podatkowej " , nie mówię ,że w każdym przypadku darowizna odpada . Jeśli potrafisz takie działanie wiarygodnie umotywować , to SUPER
Nie mam co czytać, bo dyskusję można sprowadzić do takiego absurdu, że wpisanie czegokolwiek w koszty jest ryzykowne. Tu nie ma nic do motywowania, robisz darowiznę na rodzinę, a rodzina po krótkim czasie stwierdza, że jednak samochód jej nie odpowiada i sprzedaje. I tyle, tak jest od zawsze i zawsze będzie (o ile nie zostanie wycięte przez przepisy) bo żaden sąd nie powie, że ktoś kto dostał darowiznę nie może po jakimś czasie stwierdzić, że jednak prezent nie spełnia oczekiwań.