Zamawianie, czas oczekiwania i odbiór nowego auta

[Kabe]

Hyundai anulował polskie zamówienia na Ioniq 5 z 2021... Można zamówić na nowo rok modelowy 2023, ale po obecnej cenie... Kolejni chytrzy, a chytry dwa razy traci...

Ale szczegóły są tutaj kluczowe, bo zmieniła się specyfikacja i dotychczasowe opcje dodatkowo płatne weszły w skład wyposażenia podstawowego, do tego zwiększyła się pojemność baterii oraz dodano pompę ciepła.
Nie ma nic za darmo. Anulowano dotychczasowe zamówienia bo auta w dotychczasowej konfiguracji już nie będą produkowane.
Wyszło jak wyszło ...

[Tomaszglog]

Ciekawe co się zmieni w Tiguanie w roku modelowym 2023.

[MaxTG]

Ale szczegóły są tutaj kluczowe, bo zmieniła się specyfikacja i dotychczasowe opcje dodatkowo płatne weszły w skład wyposażenia podstawowego, do tego zwiększyła się pojemność baterii oraz dodano pompę ciepła.
Nie ma nic za darmo. Anulowano dotychczasowe zamówienia bo auta w dotychczasowej konfiguracji już nie będą produkowane.
Wyszło jak wyszło ...

I tak jest to słabe... Rozumiem, że za dodatkowe wyposażenie (większą baterię i pompę ciepła) trzeba by dopłacić, ale anulowanie i możliwość zamówienia samochodu po całkiej nowej cenie jest nie w porządku względem klienta. Np w Tiguanie w roku modelowym 2023 do wyposażenia Elegance weszło by zawieszenie DCC, które teraz kosztuje dodatkowo 4710 zł. Oczywiście to zwiększa cenę. Ale to można dopłacić te 4710, bo w wypadku anulacji i zamówienia na nowo na chwilę obecną zapłacił bym 18000 więcej. Co innego dopłacić różnicę, a co innego zamówić na nowo wg nowych cenników.

[Kabe]

Co innego dopłacić różnicę, a co innego zamówić na nowo wg nowych cenników.

Zgadza się i to nas klientów boli, tyle że ceny wzrosły u wszystkich a nie tylko w Hyundai/Kia czy VW. Jak auto będzie produkowane we wrześniu 2022 to niezależnie kiedy było zamówione (rok czy 2 temu) to producent poniesie koszty teraz kiedy wszytko podrożało i kosztuje go sporo drożej.
Zawsze można się obrazić a dealer sprzeda auto nowemu klientowi po aktualnej cenie bez rabatów. Ba ... nawet klienci będą się licytowali który kupi bo auto dostępne od ręki to obecnie skarb
Popyt - Podaż - Prawa rynku
Ostatnio ktoś z rodziny odbierał zamówionego VW i jak auto przyjechało do dealera to od razu była informacja, że jeśli pieniążki nie wpłyną do dnia X to cena zmienia się na aktualną bez rabatów, bo jest kolejka chętnych ...

[van_daal]

... producent poniesie koszty teraz kiedy wszytko podrożało...

Ale nikt nie bronił mu wyprodukować i ponieść koszty w czasie, gdy wszystko było tańsze. A to, że nie wyprodukował wtedy to wyłącznie jego wina. To nie ja (konsument) zadecydowałem o zmniejszeniu czy wręcz anulowaniu zamówień na komponenty co ostatecznie doprowadziło do zerwania łańcuchów dostaw tylko pracownicy działu planowania i logistyki producenta.
Czemu zatem to konsument ma ponosić koszty takiej polityki koncernu?

[Kabe]

Ale nikt nie bronił mu wyprodukować i ponieść koszty w czasie, gdy wszystko było tańsze. A to, że nie wyprodukował wtedy to wyłącznie jego wina.

Możemy sobie ponarzekać
Nikt mając prywatną firmę nie produkowałby aut i kupował komponentów do jego produkcji nie mając zamówień, a tak było w czasie poczętku Covid. Przecież przez dobre pół roku na ulicach całej Europy nie było aut, benzyna staniała, a w hurcie wręcz dopłacano by ktoś odkupił zakontraktowane transporty paliwa.
Tak, teraz cały świat będzie wracał do normalności przez 3-4 lata. Tanio to już było

[mskv]

Witajcie ponownie,


Niestety z uwagi na brak czasu nie miałem okazji zrobić żadnej sesji, ale wczoraj maszyna została odebrana.


Na chwilę obecną wrażenia są bardzo przyjemne, przyśpieszenie bardzo satysfakcjonuje, a i dsg nie ma niesławnego laga przy ruszaniu.


Z kilku przejażdżek po okolicy też już pojawiły się jakieś wyniki spalania na weconnect - jazda po Podhalu w okolicach Bożego Ciała, a więc ruch duży, ale też nie piłowałem maszyny.


W weconnect mam następujące przejechane dystanse:


18 km - 7,4/100
17 km - 7,3/100 (obie te wartości przy  względnie niewielkim natężeniu ruchu)
50 km - 8,8/100 (większe natężenie ruchu)
18 km - 10,2/100 (tutaj było nieco korka)


Na chwilę obecną jestem zadowolony z powyższych wartości.


Mogę też odnieść się do dyskusji dotyczącej dotykowej kierownicy, która miała miejsce chwilę temu. Sam bałem się tego rozwiązania oglądając testy i czytając opinie, ale w tym momencie mogę stwierdzić, że nie rozumiem do końca Pana Pertyna, co ględzi, oraz ludzi mu wtórujących.


Sam układ przycisków jest prawie taki sam, jaki mam w VW T6, dlatego jestem do niego nieco przyzwyczajony. Jednakże kluczową sprawą była responsywność paneli dotykowych i potencjalne klikanie na ślepo niektórych funkcji przy muśnięciu palcem. Po jednym dniu z samochodem mogę stwierdzić, że obawy były nieuzasadnione, bo samym muśnięciem palcem nie da się uruchomić funkcji przypisanych do przycisków, a wszystko to działa na podobnej zasadzie co 3D Touch w iPhone, którego posiadam i jest przy tym wystarczająco responsywne.


Być może kwestią problematyczną dla niektórych jest wyczucie zasady działania technologii haptycznej, ale jak dla mnie - naprawdę nie ma się czego bać!

[S-Tig]

Być może kwestią problematyczną dla niektórych jest wyczucie zasady działania technologii haptycznej, ale jak dla mnie - naprawdę nie ma się czego bać!

Nie wyczucie, a sposób trzymania kierownicy.

[S-Tig]

a i dsg nie ma niesławnego laga przy ruszaniu.

Ale jechałeś z DSG kiedy nie było WLTP, czy po prostu wsiadłeś teraz i stwierdzasz, że nie ma laga?

[mskv]

Ale jechałeś z DSG kiedy nie było WLTP, czy po prostu wsiadłeś teraz i stwierdzasz, że nie ma laga?

Mam T6 z DSG, same początki WLTP, 200 koni w dieslu. Tam to jest porażka w porównaniu z tym tigiem. Mam też dla porównania Touarega V10 TDI z czasów, kiedy VW nawet nie śnił o czymś takim jak WLTP. Tamten samochód rwie asfalt przy ruszaniu. W Tigu nie jest źle w mojej opinii. Mówimy cały czas o samym ruszaniu z miejsca, a nie np. reakcji na gaz przy wyprzedzaniu.

[MaxTG]

Możemy sobie ponarzekać
Nikt mając prywatną firmę nie produkowałby aut i kupował komponentów do jego produkcji nie mając zamówień, a tak było w czasie poczętku Covid. Przecież przez dobre pół roku na ulicach całej Europy nie było aut, benzyna staniała, a w hurcie wręcz dopłacano by ktoś odkupił zakontraktowane transporty paliwa.
Tak, teraz cały świat będzie wracał do normalności przez 3-4 lata. Tanio to już było

Pomimo kryzusu w branży, zachwianych łańcuchów dostaw i mniejszej liczby sprzedanych samochodów producenci mają się dobrze. Ich zyski rosną i to w zawrotnym tempie. Jeżeli klient podpisał umowę kupna samochodu, to szanujący się producent powinien, tak jak VW do tej pory, trzymać się ustaleń. Cena podstawowa powinna pozostać jak z dnia umowy. Oczywiście zmiana specyfikacji samochodu może pociągnąć za sobą dodatkowe koszty, ale to nie znaczy że producent może anulować zamówienie po to by sprzedać samochód po nowej wyższej cenie.

[Kabe]

Jeżeli klient podpisał umowę kupna samochodu, to szanujący się producent powinien, tak jak VW do tej pory, trzymać się ustaleń. Cena podstawowa powinna pozostać jak z dnia umowy. Oczywiście zmiana specyfikacji samochodu może pociągnąć za sobą dodatkowe koszty, ale to nie znaczy że producent może anulować zamówienie po to by sprzedać samochód po nowej wyższej cenie.

Nikt nie czyta umowy którą podpisuje u dealera.
Każdy z nas się ciesz jak nie musi wpłacać zaliczki w chwili zamówienia samochodu, ale to właśnie powoduje że nie mamy ochrony.
Do tego dochodzi różnica pomiędzy Zaliczką i Zadatkiem.
Dla przypomnienia definicje z google:


Zaliczka nie daje gwarancji doprowadzenia do finalizacji transakcji, ponieważ każda ze stron może wycofać się z umowy bez żadnych konsekwencji finansowych. Można nawet powiedzieć, że zaliczka jest pewną formą rezerwacji towaru czy usługi. Zadatek z kolei ma na celu zabezpieczenie realizacji umowy chroniąc obie strony.

[Buba]

Witam Was ,
Zamówiłem Tiga w październiku 2021.
Z wyposażenia dodatkowego m.in: IQ Drive,reflektory IQ Light,kamera cofania,grzane fotele przód,pakiet premium,hak.
Minęło 8 miesięcy a ja ciągle mam termin planowany a nie zatwierdzony.
Najpierw był tydzień 5, potem 10,26,43-na początku maja pojawiło się info o 36 tygodniu (jedyna na razie pozytywna zmiana) a 2 tygodnie później znowu wrócił tydzień 43.
Mam jednak nadzieję,że już bliżej niż dalej do odbioru auta - liczę na zachowanie uzgodnionej ceny i wyposażenia.
 

[grs]

Informacja od dilera: mój tig w produkcji! Wreszcie.

[Kabe]

Informacja od dilera: mój tig w produkcji! Wreszcie.

Gratulacje i trzymamy kciuki