No właśnie trochę mnie dziwi wasze zdziwienie :-) Skoro przed chwilą zjeżdżały z 13 tygodnia, to nagle nie przeskoczymy na 22 tydzień. Patrząc przez pryzmat 'przyśpieszenia' które ma miejsce, można szacować że nie do końca będzie to bite 9 tygodni czekania na te z 22 tygodnia, ale zakładam że od 13 do 22 tygodnia należy jednak przyjąć przy dobrych wiatrach z 6 tygodni opóźnienia (jeżeli fabryka nie zwolni nadrabiania i jeżeli w okresie końcówki wakacji / przypomnę u nas zmian podatkowych / tych zamówień nie było diametralnie więcej niż w okresie wcześniejszym).
Istotne że póki co , przynajmniej oficjalnie (odpukać w niemalowane) nie słychać o jakiś 'problemach' które mogłyby ponownie wszystko zatrzymać.
Chociaż niewątpliwie irytujące jest to w jakiej (dużej) ilości T-Rocki zjeżdżają w porównaniu do Tigów....