Zamawianie, czas oczekiwania i odbiór nowego auta

[S-Tig]

Jeżeli zamawiający nie otrzyma auta w stosownym czasie może mieć uzasadnione roszczenia wobec koncernu VW.

Roszczenia może zawsze mieć, ale umowa zabezpiecza VW przed słowem "uzasadnione".

[Dybik]

Niezależnie co jest przyczyna, ciesze się ze VW wycofało z cenników. Nie jest uczciwie sprzedawać coś czego nie można zapewnić.
Kiedyś na jesieni pisałem nawet o tym ze niedostarczaną hybryd a kampania reklamowa w sieci na całego.

A porażka jest to że to VW podał do sieci dilerskiej nieprawdziwe estymaty. Dilerzy cisnęli i obiecywali a wyszło jak wyszło. Totalna klapa producenta a czkawka odbija się na dilerach.

[BShKF]

A porażka jest to że to VW podał do sieci dilerskiej nieprawdziwe estymaty. Dilerzy cisnęli i obiecywali a wyszło jak wyszło. Totalna klapa producenta a czkawka odbija się na dilerach.

Jak pytałem swojego dilera w lutym, jaki jest czas oczekiwania na Tiguana, to był całkiem szczery, wydaje mi się. Powiedział, że wg importera, takie auto będzie w lipcu, ale oni z doświadczenia polecają do tego doliczyć 2 miesiące, ale trzeba też nastawić się, że może być i więcej. I z powodu braku pewności terminu, nie chcieli ode mnie totalnie żadnej zaliczki, a na zamówieniu mam punkt, wg którego mogę w każdej chwili bezpłatnie zrezygnować z zamówienia, bez podawania przyczyny. Chyba całkiem uczciwy deal

[MaxTG]

Kiedy zamawiałem w październik auto dealer powiedział mi, że w każdej chwili będę mógł zrezygnować bez utraty zadatku (wpłaciłem tylko 1000 zł). Było to poprostu spowodowane tym  że dealerzy nie mogli wtedy (nie wiem jak jest teraz) zamawiać aut na salon. Więc według słów dealera ważne było zamówienie, bo nawet gdybym zrezygnowal (czego nie mam zamiaru zrobić) to wtedy na salonie mieli by przynajmniej jakieś auto do wystawienia i sprzedania. A napewno nie mieli by problemu ze sprzedażą...

[BShKF]

Było to poprostu spowodowane tym  że dealerzy nie mogli wtedy (nie wiem jak jest teraz) zamawiać aut na salon. Więc według słów dealera ważne było zamówienie, bo nawet gdybym zrezygnowal (czego nie mam zamiaru zrobić) to wtedy na salonie mieli by przynajmniej jakieś auto do wystawienia i sprzedania. A napewno nie mieli by problemu ze sprzedażą...

Dokładnie to samo mi powiedzieli. Sami na salon zamawiać nie mogą, a nawet jeśli zrezygnuję, to oni to auto i tak sprzedadzą w ciągu kilku dni - podejrzewam nawet, że po aktualnej wtedy, czyli wyższej cenie.

[MaxTG]

Zastanawiam się, jaki problem w tym, żeby ktoś z rodziny pracowników salonu zamówił na siebie... Albo salon zamawia na słupa...

[thanek]

W trakcie zamawiania swojego wahałem się między wersją Elegance i R-Line i nawet zapytałem dealera czy mogę zamówić dwa i przy odbiorze wybrać ostatecznie jeden Nie pozwolił mi, ale jestem na 99% pewny że po prostu musiał tak odpowiedzieć. Dziś żałuję że się nie uparłem i tego nie zrobiłem np zamawiając drugą wersję na żonę.

[MaxTG]

I wybrałeś R-line... Co ostatecznie za tym przemówiło?

[thanek]

R-Line podoba mi się z zewnątrz i to dużo dużo bardziej niż Elegance, za to w Elegance kusiły mnie fotele Ergo Active. Ostatecznie zwyciężył R-Line, ale opcję wymiany foteli nadal będę eksplorował

[BShKF]

za to w Elegance kusiły mnie fotele Ergo Active

Czyli w wyższej wersji wyposażenia R-Line są gorsze fotele niż w Elegance? Przecież to bez sensu. Co mają te fotele Ergo Active czego nie mają fotele w R-Line?

[mskv]

O tym, czy są lepsze, czy gorsze - trudno dyskutować, bo to kwestia indywidualna.


Sam zamawiałem R-Line i w tej wersji fotele są nieco bardziej sportowe, mają inny wzór, no i chyba najważniejsze - mają manualną regulację bez elektryki i masażu.


Dla mnie to żaden problem, bo fotele same w sobie są bardzo wygodne, mają lepsze trzymanie boczne, a brak elektryki mi nie przeszkadza. Wydaje mi się też, że tapicerka nie będzie sprzyjać poceniu się przy dłuższej podróży. Dla innych zaś ważniejsze może być elektryczne ustawianie foteli i masaże
- wówczas różnica jest na plus dla wersji Elegance.


Zresztą z tego, co kojarzę, to była już na tym forum gdzieś poruszana kwestia różnic w wyposażeniu pomiędzy R-Line, a Elegance i to wcale nie jest do końca tak, że ta pierwsza ma wszystko lepsze od tej drugiej, bo bywa też odwrotnie, np. w kwestii reflektorów Matrix MDF, które w R-Line płatne są ekstra.


Dla mnie wygrał R-line, ale to wcale nie jest tak, że każdemu ta wersja będzie odpowiadać bardziej niż Elegance.

[_ad4m]

O tym, czy są lepsze, czy gorsze - trudno dyskutować, bo to kwestia indywidualna.


Sam zamawiałem R-Line i w tej wersji fotele są nieco bardziej sportowe, mają inny wzór, no i chyba najważniejsze - mają manualną regulację bez elektryki i masażu.

W Elegance elektryka w fotelach kosztuje zaporowo dużo, bo jest jedynie w skórzanych fotelach. W zwykłych nie dało się tego domówić oddzielnie do zwykłych foteli

[suchy2717]

Cześć, ktoś ma jakieś nowe info dotyczących zamówień ? 

[Dybik]

za to w Elegance kusiły mnie fotele Ergo Active

Czyli w wyższej wersji wyposażenia R-Line są gorsze fotele niż w Elegance? Przecież to bez sensu. Co mają te fotele Ergo Active czego nie mają fotele w R-Line?

Z tymi fotelami to jest porażka ... Żeby mieć elektrycznie ustawiane trzeba wziąć skórę za 10k+ dopłaty...
Ja nie chcę skórzanych a chciałbym elektrykę... no ale rzekomo i tak nie ma co narzekać co do konfiguracji bo w KIA (jeśli nie mylę) jest jeszcze mniej do wyboru (w gre wchodzi wybór pakietu).

[grs]

Sam wybrałem elegance zamianst r-line również z powodu foteli (choć nie tylko - w elegance w standardzie lepsze światła, kierownica nie dotykowa, co mnie wkurzało na jeździe próbnej), bo jeżdziliśmy r-linem na jeździe próbnej, a w salonie stał elegance z ergo fotelami i żona wolała ergo fotele. Do wersji r-line nie można ich zamówić, a do elegance owszem. Poza tym standard wyposażenia r-line jest niższy, a cena wyższa. Uznaliśmy, ze nie warto dopłacać do innych zderzaków i progów, a wydać kasę na wyposażenie zamiast na wygląd.