Ja jeżdżę hybrydą już 22 marca Średnie spalanie mam 3,8 i to cały czas próbuję wymusić pracę silnika spalinowego . I jedno co mogę stwierdzić to to że jest to rewelacyjne rozwiązanie .Mam te testy gdzieś Ja kupiłem hybrydę po przeanalizowaniu swoich tras i mi to odpowiada .Dziwię się tym wszystkim którzy na siłę próbują krytykować ten rodzaj napędu ,nie mając pojęcia do jakiego celu został stworzony. To tak jak by skrytykować busa że nie da się nim jeździć tak szybko po zakrętach jak sedanem.
O jakoś przeoczyłem, że kolejna hybryda trafiła do swojego zamawiającego. To już chyba trzecia sztuka. Poprzednio zanotowałem jedno zamówienie z kwietnia i jedno z czerwca... A Ty kiedy składałeś zamówienie?
Hybryda PHEV łączy zalety aut spalinowych (zasięg, osiągi, nie trzeba ładować) oraz elektrycznych (w mieście będzie jak elektryk, cicho i ekologicznie). Oczywiście to jest produkt pod specyficznego klienta, która ma gdzie w domu ładować i robi to codziennie... który w większości jeździ po mieście i raz na jakiś czas wybiera się poza miasto.
Oczywiście to
nie jest rozwiązanie dla mas, bo masy traktują hybrydy PHEV jak zwykłe hybrydy i potem zazwyczaj akumulator jest rozładowany. A dotację się dostało ;-) Albo firma bierze takie, bo taniej, a że pracownicy później tego nie ładują to inna bajka... Z raportów tak to właśnie wygląda. Dlatego EU powinno dotować elektryki tylko, a PHEV zostawić specyficznym klientom, którzy nie chcą pójść w czystego elektryka (np. bo słaby zasięg i wolne ładowanie). Ale to jest tylko krok pośredni, kiedy zostanie wyeliminowany problem "tankowania" elektryków i osiągną porównywalne gabaryty we wszystkich markach i segmentach. Wtedy hybrydy PHEV przestaną mieć sens.