Co z tego że kilka stówek mniej skoro jest to nadal tylko opłatą za najem? Nie masz później nic z tego samochodu. Oczywiście wygodne to to podobno jest ... chociaz jak slysze ze pozniej musisz rozlicxac sie z kazdej ryski i dawac auto na polerke dodatkowo za to placac ... to faktycznie musi byc Ciebie stac na ta wygode. ale to jak z mieszkaniem na wynajem - płacisz trochę mniej niż za kredyt, ale po 10 latach nadal nie masz ani kawałka tego mieszkania dla siebie...
Strasznie demonizujesz ten najem, pewnie naczytałeś się opinii ludzi w stylu "panie, ja tylko manual - automat to zło" albo "suvy są do niczego, bo są drogie, dużo palą bla bla bla - tylko kombi".
A prawda jest znacznie mniej czarnobiała i tak jak pisałem, najem to zdecydowanie nie jest optymalne finansowo rozwiązanie, ale tak samo nieoptymalnym finansowo rozwiązaniem jest zakup nowego auta z salonu - a przypomnę, że rozmawiamy w temacie gdzie wszyscy czekamy lub czekaliśmy na odbiór takich właśnie aut.