Na eksport, bo tak to określił diler. Kupiłem w PL, ale że mieszkam w Belgii, to nie rejestrowałem w PL, tylko od razu za granicą. Cło i VAT też opłaciłem w BE. Zakup na osobę prywatną. Bez leasingów i kredytów.
A oni chcieliby mnie uwiązać jeszcze na 6 miechów
Też nie mam zamiaru sprzedawać i ten zapis mi nie robi różnicy. Ale nigdy nie wiadomo, co się komu przytrafi w życiu?
Ale wku...wia mnie takie coś. Nie można tak po prostu wysyłać ludziom papierków do podpisu, bo tak sobie ktoś wymyślił.
I jeszcze chcą wiedzieć, kiedy samochód przyjechał na kołach do Belgii
O takim oświadczeniu nie byłem informowany przez zamówieniem auta, ani w trakcie oczekiwania. Mieli na to 11 miesięcy.
Może powinienem skonsultować to z UOKIK?
A co do przebiegu, to 70% to dojazd do pracy
Na wycieczki przyjdzie pora