Co tu taka cisza ?
A rozumiem koleżanki i koledzy udali się do salonów po swoje autka.
No jakbyś zgadł
, jak podpisałem wszystkie kwity odbioru to ruszałem w drogę do domu i już była pierwsza skucha
, kompletnie automatycznie otwieram kluczyk jedną ręką i szukam stacyjki, i już się śmiałem sam z siebie. A potem na stacji po tankowaniu próbowałem odpalić bez hamulca, i już się pojawiała myśl że "moje nowe auto....", ale od czego jest komunikat na desce
.W załączeniu kilka fotek