Zamawianie, czas oczekiwania i odbiór nowego auta

[ratoschlaff]

Hak to tym bardziej temat wyssany z palca.

Ale nigdy nie pisze ze cos jest bzdurą bez jakiegokolwiek uzasadnienia.
« Ostatnia zmiana: Dzisiaj o 07:08 wysłana przez Dybik »

a dlaczego piszesz, że hak to temat wyssany z palca?
Jak zamawiałem auto, to od razu sprzedawca zaznaczył mi, że jeśli chodzi o hak, to są problemy z półprzewodnikami.

Zgadzam się z tym, że na dzień dzisiejszy, sytuacja mogła się zmienić i inne elementy mogą wydłużać termin produkcji.
Jeśli wiesz, jakie części spowalniają produkcję, to napisz 

Przeglądając oferty z Tiguanami, nie natrafiłem jeszcze na auto z taką samą konfiguracją jak moja. Zawsze gdzieś czegoś brakowało.

Zamawiałem Elegance 1.5 DSG:
*hak,
*DCC,
*ErgoActive,
*Systemy IQ,
*Pakiet Zimowy 1,*Pakiet Premium,
*Pakiet oświetlenia bagażnika,
*felgi Nizza*pure white


Zamówienie poszło 9 kwietnia 2021 a termin produkcji zatwierdzony na 2 tydzień 2022.

[thanek]

W kwestii haka zgadzam się z kolegą @Kkosmacz , bo sam widziałem u dealera tę mityczną listę komponentów "zakazanych", czy jak tam oni na to mówili "restrykcyjnych" i hak się na niej znajdował, tak jak np. któreś z 20" felg (nie pamiętam już które). No, chyba że Dybikowi chodzi o to, że to dealerzy wyssali z palca info o haku, to aż takiej wiedzy nie mam. Wtedy rzeczywiście dobrze by było jakbyś @Dybik przedstawił jakieś argumenty potwierdzające, że to dealerzy sobie komponują te listy wg. swojego widzimisię.

[pitheron]

Mnie z kolei dealer mówił, że nie ma reguły co do haka. Cóż to za mega trudną do zdobycia elektronikę musi użyć VW aby hak zamontować? I zastanówcie się czy jeśli obecnie czas od zamówienia do produkcji wynosi średnio te 7 miesięcy, to czy to nie daje producentowi wystarczającego czasu na załatwienie komponentów również do haka?
Wyrażając jedynie moja opinie uważam, że zbyt dużą wagę przywiązuje się do "zakazanego" haka w całym procesie opóźniania produkcji.

Wysłane z mojego Mi 9 Lite przy użyciu Tapatalka

[Kabe]

Według mnie kluczowa jest tutaj marżowość poszczególnych marek grupy VAG.
Daje do myślenia sprzedaż na rynku PL za 2021 rok, co oznacza że Audi jednak dało się produkować i to więcej niż wcześniej:
Audi +21%
VW -8%
Skoda -20%

[Dybik]

Nie wiem jak z większością z tych podzespołów - mój dealer dla przykładu nie mówił nic o takiej liscie w październiku (ale wspominał że była wcześniej), na dzień zamówienia nie wymienił nawet jednego podzespołu mogącego wpłynąć na dłuższy proces produkcji, ale wpisał w umowie jako realny termin 7,5 miesiąca, choć pierwsze słowo było 4 miesiące ... Co odradził to odradził hybrydę... że na nią na pewno poczekamy dłużej ale nie ciągnąłem tematu ponieważ nie byłem nią w ogóle zainteresowany.

Odpowiadając jednak na temat haka bo w jednej z wypowiedzi odniosłem się że jest to wyssane z palca - problemem nie jest układ elektroniczny z nim związany.
Probowałem wygooglać ale niestety nie mogę tego znaleźć, wydaje mi się że przekierowanie miałem z jakiegoś Niemieckiego forum. Ale do rzeczy - w przypadku haków - z informacji jakie ja znalazłem - są one importowane spoza europy (Japonia/Chiny?). W związku ze zwiększeniem przepisów w kraju z którego ten import idzie dotyczących /jak dobrze pamiętam/ recyklingu, powstał problem z przyjmowaniem kontenerów z jakimiś 'opakowaniami' - myslę że chodzi zwyczajnie o coś czym są te haki zabezpieczone w transporcie przed uszkodzeniem. W związku z czym kontenter płynął w jedną stronę załadowany i wracał z tymi 'opakowaniami'. Po zmianie przepisów może wrócić pusty, nie może zawierać tychże 'opakowań'. I pojawił się problem z poniesieniem kosztów związanych z tym transportem. Producent ma problem bo nie ma już interesu w transporcie kontenerów spowrotem ponieważ nie ma w nim opakowań które się jemu przydadzą. Konflikt w związku z czym powstał w kwestii kosztów transportu.
Z tego co było dodatkowo napisane - VW (akurat o tej grupie była mowa) - rozpoczął szukanie rozwiązania na bliższych rynkach. Całość była opakowana w temat że  elementy które mogłyby być spokojnie produkowane na miejscu powodują dodatkowe problemy poza chipami. Jeśli przyjdzie maj i auta nie bede mial to zapewne znów zacznę szukać głębiej (fora Niemieckie) niż tylko na Niemieckich stronach informacyjnych które przeglądam sukcesywnie. Jeśli wpadnie mi gdzieś ten artykuł/wypowiedź to wrzucę link tutaj.


Co do pozostałych podzespołów - spotkałem się jedynie z tym że potrafili zadzwonić z informacją że dany element jest niedostępny i może spowodowac wydłużenie terminu realizacji w związku z czym proponują zastępcze rozwiązanie (np inne radio) i czy Klient się na to zgadza. To akurat info jakie otrzymałem podczas rozmowy z dilerem.

[Smerfciamajda]

Gdybym zamawiał samochód prywatnie to dawno bym zrezygnował z VW całego tego cyrku.
Rozumiem brak komponentów jako wytłumaczenie.
Nie rozumiem jak można tak pogrywać z klientami - nie produkują hybryd bo im sie nie opłaca ze względu na limity eko-cośtam.
Jesienna kampania z hybrydami to kpina. Wciskali ludziom reklamy czegoś, czego nie robią fizycznie.
W moich oczach to, w połączeniu z „diesel gate” robi z VW zakłamaną, niegodna zaufania firmę bez dbałości o klienta.

Niestety jestem na nich skazany, chyba ze zmienię prace.
Na dziś wiem ze nigdy z własnej woli do VW nie przyjdę.

Czekam na te cholerna hybrydę bo muszę i już się nawet nie cieszę.

[S-Tig]

Na dziś wiem ze nigdy z własnej woli do VW nie przyjdę.

Cóż, też kiedyś miałem takie postanowienie.Zmieniło się, gdy na listę "must have" trafiły matrycowe, wycinające ledy. W podobnych pieniądzach z VW konkurowała tylko Kuga, która ostatecznie odpadła.I tyle zostało z mojego postanowienia.

[krzysztof_302]

No i z mojego zatwierdzonego 3 tygodnia zostało wspomnienie ... Właśnie się dowiedziałem, że dla już zatwierdzonych terminów wystąpi przesunięcie terminu nawet do 9 tygodnia. Problemy z półprzewodnikami.

[ratoschlaff]

No i z mojego zatwierdzonego 3 tygodnia zostało wspomnienie ... Właśnie się dowiedziałem, że dla już zatwierdzonych terminów wystąpi przesunięcie terminu nawet do 9 tygodnia. Problemy z półprzewodnikami.

no to qpa  A skąd wiesz?

9 tygodni, to podobnie jak kolega bubak, który miał obsuwę 11 tygodni od zatwierdzonego terminu 

[krzysztof_302]

Od swojego dealera. Zadzwoniłem i przekazał mi taką radosną wiadomość. Ponoć przyszła taka informacja w piątek.

[pitheron]

Ja się dziś dowiedziałem, że z 13 tygodnia awansowałem na 23...
Z drugiej strony mam też info od dealera, że od marca produkcja zwiększa się trzykrotnie. Może jednak będzie wcześniej...

Wysłane z mojego Mi 9 Lite przy użyciu Tapatalka

[krzysztof_302]

Mam nadzieję, że uda się szybciej go skończyć. Była nuta optymizmy, ale tyle zmian w terminach, że już wolę się nie nastawiać.

[ratoschlaff]

Mam nadzieję, że uda się szybciej go skończyć. Była nuta optymizmy, ale tyle zmian w terminach, że już wolę się nie nastawiać.

[Smerfciamajda]

Na dziś wiem ze nigdy z własnej woli do VW nie przyjdę.

Cóż, też kiedyś miałem takie postanowienie.Zmieniło się, gdy na listę "must have" trafiły matrycowe, wycinające ledy. W podobnych pieniądzach z VW konkurowała tylko Kuga, która ostatecznie odpadła.I tyle zostało z mojego postanowienia.

Kompletnie mnie to nie przekonuje.
Patrzę na samochód szerzej i VW ma fajne światła ale da się pewnie znaleźć równie dobre gdzie indziej, nie tylko tu czy u Forda.
Same światła nie są unikatowe a cała polityka VW skłania mnie do przemyślenia ze np w razie potrzeby naprawy po wypadku/uszkodzeniu/gwarancji VW nie dowiezie i auto będzie stało.
Po prostu całkowity spadek zaufania do firmy obserwując co wyprawiają.

Przecież niezależnie czy to półprzewodniki, haki czy problem z opakowaniami - finalnie doprowadzili do tego jako korpo, ze są uzależnieni od dostawców z Azji. I znowu za wszytko płaci klient czekając na samochód.

Nie na darmo Toyota ma swoich dostawców i np normalizowane linie włącznie z obrabiarkami. To działa co widać po dostępności.

[Dybik]

Na dziś wiem ze nigdy z własnej woli do VW nie przyjdę.

Cóż, też kiedyś miałem takie postanowienie.Zmieniło się, gdy na listę "must have" trafiły matrycowe, wycinające ledy. W podobnych pieniądzach z VW konkurowała tylko Kuga, która ostatecznie odpadła.I tyle zostało z mojego postanowienia.

Kompletnie mnie to nie przekonuje.
Patrzę na samochód szerzej i VW ma fajne światła ale da się pewnie znaleźć równie dobre gdzie indziej, nie tylko tu czy u Forda.
Same światła nie są unikatowe a cała polityka VW skłania mnie do przemyślenia ze np w razie potrzeby naprawy po wypadku/uszkodzeniu/gwarancji VW nie dowiezie i auto będzie stało.
Po prostu całkowity spadek zaufania do firmy obserwując co wyprawiają.

Przecież niezależnie czy to półprzewodniki, haki czy problem z opakowaniami - finalnie doprowadzili do tego jako korpo, ze są uzależnieni od dostawców z Azji. I znowu za wszytko płaci klient czekając na samochód.

Nie na darmo Toyota ma swoich dostawców i np normalizowane linie włącznie z obrabiarkami. To działa co widać po dostępności.

Masz bardzo dużo racji w tym co napisałeś. Przykre ale prawdziwe. Mimo wszystko mam nadzieję że zakup pierwszego VW i oczekiwanie oby nie nastu miesięcy zrekompensuje po prostu fajny samochód który mam nadzieję że serwisowo będzie chociaż trochę lepszy niż Opel ...


Po drugie mam nadzieję że docelowo po burzy przyjdzie słońce i otrząsną się z tego kryzysu. Co nie zmienia faktu że idealnie ubrałeś w słowa - całe korpo dało meega ciała idąc oczywiście wyłącznie ścieżką zysku.
A Toyota - fajnie, tylko szkoda że rav4 to nie tiguan, ale to już kwestia gustu a o tym się nie dyskutuje