No właśnie w przypadku tiga jest to skrojone tak, że r-line jest ładniejszy wizualnie, ale ma ubogie wyposażenie (prawie jak w Life). A Elegance jest gorszy wizualnie, ale praktycznie ma wszystko. W analogicznym arteonie elegance trzeba dobrać 20k dodatków, żeby mieć te same funkcjonalności.
Mi Tig Elegance eHybrid wyszedł za 148k brutto (katalogowo 178 na początku lipca, chociaż teraz to już by było 186). W tej cenie to tylko octavia plug-in mogłaby konkurować. Ostatecznie wybrałem tiga elegance, ze względu na to że goły ma już większość rzeczy, które chciałem, chociaż bagażnik to dramat... ale jako drugie auto w rodzinie może będzie ok.