Gdzieś obiło mi się "o oczy" info, że VW zamierza limitować produkcję pod koniec roku chociażby ze względu na fakt, że chce, by jak najmniej aut wyszło z rocznikiem 2021, bo to obniża ich wartość przy sprzedaży w 2022 roku. Myślę, że tu nie chodzi o te "nasze" zamówione egzemplarze, a ewentualnie te, które miałyby iść do dealerów.