Do tej pory śledziłem w necie jedynie informacje dotyczące zakładów w Wolfsburgu, ja zmówiłem krótkiego Tiga więc inne lokalizacje mnie kompletnie nie interesowały. Ale paru kolegów z naszego forum zamówiło Allspace'y, to postanowiłem też poszukać jakichś aktualnych informacji o produkcji w Meksyku. Do analizy poszedł pierwszy lepszy portal informacyjny z la ciudad de Puebla -
https://www.elsoldepuebla.com.mx, a na nim artykuł z poniedziałku - Volkswagen anuncia nuevo paro técnico por desbasto de semiconductores (Volkswagen ogłasza nowy przestój techniczny z powodu braków półprzewodników).
Na pierwszy rzut oka mają tak samo prze.... jak my, no ale z treści artykułu wynika że ów przestój to dotyczy jedynie Tiguanów i Taos'ów a okres przerwy to było jedynie wczoraj dla 2 i 3 zmiany, a dziś przerwę ma tylko 1 zmiana. Linia produkująca Jetty nie ma żadnych przerw.
Czyli w pozostałe dni produkcja idzie normalnie?
Czyżby auta produkowane dla Hamburgejros (jak śpiewał Maleńczuk) nie miały takich opóźnień jak dla Europejczyków?
I jeszcze mały kwiatek, tym zdjęciem poniżej był opatrzony artykuł, (tak wiem, czepiam się), mamy 21 wiek, wujek Herbert chce zwalniać 30k ludzi bo się ściga z Elonem, a Jose, Juan i Paco spawają sobie radośnie chyba Jettę. Pewnie to są jakieś poprawki, czyli VW z ameryki ma podobną jakość jak Tesla, dobrze że chociaż je poprawiają bo jak obejrzałem kiedyś filmik o niedoróbkach w Tesli to byłem przerażony że coś takiego potrafi przejść przez kontrolę.