Ja mam zapłacić więcej o 6k, też biorę za gotówkę.
To co Ci powiedział diler na gębę nie ma znaczenia, w umowie jest zapis o możliwości zmiany ceny, więc dopóki go nie odbierzesz to wszystko się może wydarzyć.
Śmieszył mnie jeden forumowicz, oburzony że tyle czeka i że będzie żądał zniżki za czekanie xD
Powodzenia, dealer ma tak naprawdę do wyboru, albo sprzedać ze zniżkami nam, klientom którzy zamówili dużo wcześniej z różnymi rabatami, albo za 100% wartości nowemu który czeka przed salonem.
Ciekaw jestem czy tylko mój salon zaczyna takie zabiegi, czy w innych również się zacznie.
Nie wiem za bardzo co jest w tym śmiesznego, że ludzie chcą walczyć o swoje. Odnoszę wrażenie, że boisz się swojego dealera jak ognia i dopłacisz mu te 6k tak jak Ci powiedział. Są tacy, którzy dopłacą... i tacy którzy na pewno nie dopłacą nawet złotówki.[/size]
I na pewno nie ma w tym nic dziwnego, a tym bardziej śmiesznego
Śmiesznie jest roszczeniowe podejście, w momencie w którym salony nie dają żadnych zniżek, a najchętniej skasowaliby wszystkie dotychczasowe zamówienia i sprzedawali po 100% wartości, podejście że należy się dodatkowa zniżka jest tak oderwane od rzeczywistości że po prostu śmieszne, powinniście się cieszyć jak dostaniecie auta w cenie którą wynegocjowaliście.
Nie rozumiem po czym stwierdzasz że się go boję, pogadam, zobaczę skąd się w ogóle wzięła ta cena, rozważę wszystkie za i przeciw i tyle.
Np. ,,za" jest fakt że gdybym dzisiaj miał brać, to podobnie wyposażony Karoq były pewnie z 8k tańszy od Tiguana, to żadne pieniądze za taką różnicę, dla mnie przynajmniej.
Albo odłożyć zakup na przyszły rok (zakładając że nie będzie problemu na rynku) wtedy ceny pójdą tak do góry (inflacja etc.) że będę się modlił o dzisiejszą cenę.