Ja poszedłem w sierpniu (po 4 miesiącach czekania i braku daty produkcji) do Mercedesa (BMW i Audi miało wtedy same parchate auta - w tych segmentach które mnie interesowały). Sprzedawca mówi mi, że auto byłoby na początku października jakbym teraz zamówił. Ja już prawie podpisuje umowę, a on mi mówi, że październik ale następnego roku:P. To już wolałem mój grudzień.