Zamawianie, czas oczekiwania i odbiór nowego auta

Zaczęty przez MrBlacker, 2018/06/20 23:29

Poprzedni wątek - Następny wątek

arekp


ptolo

Rozważałem zakup Allspace'a z katalogu, ale te 10msc oczekiwania jest absurdalne. Gość w salonie pokazywał mi w systemie zamówienie klientki z grudnia 2019 - auto właśnie zjechało z taśmy. Do tego min. 2 miesiące czekania na transport. :-(


Znalazłem za to fajny stockowy egzemplarz, który tylko trochę różni się od mojej konfiguracji. Tylko coś słabo z rabatami, bo dealer proponuje 8% względem ceny katalogowej... Ile średnio można teraz wynegocjować (model 2020, cena katalogowa lekko powyżej 210k)?

xdauser

W moim przypadku cena bazowa wraz z wyposazeniem 247 tys. Dostalem rabat okolo 18 000zl na dziendobry + teraz dealer zadeklarowal rabat/dodatki za 4 000 zl. Szukalem tez auta z placu ale niestety w moim przypadku nic mi nie podchodzilo pod wzgledem wyposazenia czy wersji silnikowej. Wszystkie dostepne Allspace od reki byly w wersji 7-osobowej co jest dla mnie wada ze wzgledu na zmniejszona pojemnosc bagaznika i balast w postaci dwoch minisiedzen. Bralem pod uwage dwa egzemplarze dostepne od reki ale niestety dealerzy nie byli sklonni do sensownych rabatow wiec odpuscilem temat i czekam.



floyd1981

W moim przypadku - krótki Tig zamawiany do produkcji w ostatnim tygodniu marca - cena wyjściowa z uwzględnieniem pakietów gwarancyjnego i serwisowego, a także kompletu zimówek, wyniosła 199.770 zł. Poza katalogowym rabatem 16.000 zł, dostałem dodatkowo 13.680 zł i gratis osłony przeciwsłoneczne na tylne szyby (koszt katalogowy 909 zł) oraz dodatkowy rabat na akcesoria (150 zł, przy kwocie wyjściowej 550 zł). Można więc przyjąć, że całościowo rabat wyniósł ciut ponad 30.000 zł, czyli ok. 16%. Samochód brałem przy tym na osobę fizyczną, więc myślę, że oferta była więcej niż dobra  :)  dodatkowo załapałem się jeszcze na promocję z ubezpieczeniem komunikacyjnym za 1 zł, choć tu akurat VW odbija to sobie na innych kosztach (Tig w kredycie easy drive), więc korzyść realna wyniosła 2.500 zł, nie zaś równowartość składki (ok. 5.000 zł). Dobre jednak i to  ;)

mms1994

Teraz polityka rabatowa znacznie się pogorszyła w stosunku do tego co było wcześniej.
@floyd1981 bardzo dobry deal, gratulacje :)
Mi się na początku września 2019, udało ugrać ok 13% (cena katalogowa lekko 200k+), zakup na firme+leasing VW z wysokim wykupem

Michał

Ja brałem w grudniu leasing. Cena katalogowa 186 tys, po rabacie 156 tys. Auto z placu, oczywiście bez przebiegu.

tigi

Cytat: MrBlacker w 2020/07/15 21:44
Ta osłona silnika jest (a raczej była) w pakiecie OFFROAD, ale tylko silnika.
Bez tego pakietu - zamawia się dwie osłony - silnika i skrzyni biegów. Mając pakiet OFFROAD można było domówić dodatkowo osłonę skrzyni biegów.
Ja właśnie tak zrobiłem, obie są bardzo twarde i zrobione z tworzywa z domieszką włókna szklanego - pisałem o tym TUTAJ.


Dzięki za info  :) 

tigi

Ja zamawiałem krótkiego początkiem czerwca highline 2.0 tsi z dachem szklanym,dynaudio ,dodatkowa osłona silnika i skrzyni biegów , dodatkowo poduszki boczne dla pasażerów z tyłu  i kilka innych dodatków i cena wyjściowa wyniosła 192 tyś,po odliczeniu rabatu 16 tyś i dodatkowego od dealera cena końcowa to 164tyś , teraz czekam na odbiór bo już się wyprodukował  :D

Kabe

Zwrócić trzeba uwagę czy auto jest kupowane na firmę w leasing, czy na osobę prywatną. Na firmę są wyższe rabaty niż na osobę fizyczną.
Do tego ma znaczenie czy osoba fizyczna bierze wynajem Easy Drive czy zwykly kredyt lub za gotówkę kupuje. Przy Ease Drive jeszcze jest szanse na jakieś większe negocjacje. 
Najgorsza opcja to kupić za gotówkę :-) bo Dealer na tym nic nie zarabia na usługach finansowania :-)

mms1994

Ogólnie dealer nic nie zarabia na sprzedaży samochodu, jedynie na usługach finansowych czy też realizacji różnych celów dodatkowych. Często, nawet się opłaci "stracić" na sprzedaży, byle dosprzedać leasing/kredyt, ubezpieczenie itp :)

Misieksmig

No już bez przesady, że nic nie zarabia na sprzedaży...Po prostu na samochodzie zarabia więcej lub mniej. Wiadomo, że na finansowaniu zarabia dodatkowo. Ale jak ktoś  kupuje za gotówkę to również nie robi tego charytatywnie...

mms1994

Zwykle marża na sprzedanej sztuce równa się kosztom jakie musi ponieść (przegląd przed sprzedażowy, transport, przygotowanie itp). Chyba ze ktoś kupuje auto po cenie katalogowej bez żadnych rabatów. Wynagrodzenie dilerskie pochodzi z realizacji celów sprzedażowych, marketingowych itp (losowe ankiety po zakupie, wizyty tajemniczych klientów i sprzedawanie tego co chce importer - ,,sprzedaj 10 Tigow 2.0 tsi HL każdy min 190tys dostaniesz X złoty premii") ;)

floyd1981

Przed zamówieniem Tiga zastanawiałem się nad A4 po lifcie. Podczas rozmów w salonie ze sprzedawcą na temat cen, rabatów, od słowa do słowa wyszło, że na takiej A4 (a mowa była o aucie za 220k) zarobek salonu to ok. 2.000 zł, więc szału nie ma. A mówimy tu o zarobku przy cenie katalogowej

Rocko

@floyd1981 bzdury opowiadał. To by oznaczało, że jak da 1% rabatu to diler już do sprzedanego samochodu dopłaca 200 zł, a przy 2% rabatu jest stratny 2400 zł. Przecież z torbami by od razu poszli.

floyd1981

Niekoniecznie, podnosił, że salon zarabia na całej reszcie (akcesoria, serwis, ubezpieczenia itp), ponadto kwota nie odnosiła się do całej floty (na takim A7, Q7 pewnie marża jest większa) a akurat do A4, który już swoje lata ma.