Autor Wątek: Wie ktoś jakiej firmy są klocki hamulcowe fabryczne wstawiane do Tig II 2019?  (Przeczytany 5289 razy)

Ekhangel

  • Sr. Member
  • ****
  • Wiadomości: 230
  • Thanked: 9 times
  • Model: Tiguan II
  • Napęd: FWD
  • Skąd: Poznań
Advertisement
Wie ktoś jakiej firmy są klocki hamulcowe fabryczne wstawiane do Tig II 2019?
 

bartoleqq

  • Full Member
  • ***
  • Wiadomości: 62
  • Thanked: 8 times
  • Model: tiguan
  • Wersja: tiguan
  • Silnik: 1.5
  • Napęd: FWD
  • Skąd: otwock
W 2020 roku u mnie było TRW z przodu (bo te wymieniałem). Ale strasznej marnej jakości te klocki i tarcze byly.
 
The following users thanked this post: Ekhangel

Ekhangel

  • Sr. Member
  • ****
  • Wiadomości: 230
  • Thanked: 9 times
  • Model: Tiguan II
  • Napęd: FWD
  • Skąd: Poznań
Czemu marnej jakości? Pyliły, zwichrowane? Po jakim przebiegu robiłeś klocki?
 

bartoleqq

  • Full Member
  • ***
  • Wiadomości: 62
  • Thanked: 8 times
  • Model: tiguan
  • Wersja: tiguan
  • Silnik: 1.5
  • Napęd: FWD
  • Skąd: otwock
Coś koło 17 tys. km.
Szczegóły z fotkami są gdzieś tutaj na forum:

https://vag-forum.pl/index.php?topic=46.msg23721.msg#23721

[mod: usunięto zbędny cytat]
« Ostatnia zmiana: 2023/08/21 11:32 wysłana przez van_daal »
 

Ekhangel

  • Sr. Member
  • ****
  • Wiadomości: 230
  • Thanked: 9 times
  • Model: Tiguan II
  • Napęd: FWD
  • Skąd: Poznań
Widzę. Ale po co w ogóle rozbierałeś hamulce przy tak małym przebiegu? Już świeciła się kontrolka? Ja mam 38k i dostałem dopiero cynka w ASO przy okazji oleju, że klocki wkrótce dokonają żywota.


Generalnie na hamulce nie narzekam; po czterech latach, eksploatacji miejskiej w większości przez Drugą Połówkę (czyli niska kultura hamowania...) i myjni ciśnieniowej co weekend, czuć tylko lekkiego kangurka przy hamowaniu (zwichrowanie), praktycznie pomijalnego.
 

bartoleqq

  • Full Member
  • ***
  • Wiadomości: 62
  • Thanked: 8 times
  • Model: tiguan
  • Wersja: tiguan
  • Silnik: 1.5
  • Napęd: FWD
  • Skąd: otwock
Słychać było chrobotanie podczas hamowania i bardzo delikatne wibracje, to pojechalem do aso, które i tak odrzuciło reklamacje. Diagnoza: źle hamowałem, wykluczyli wadę materiałową. Ale z chęcią wymienią odpłatnie za grube tysiące. Żartownisie. Ale dlaczego tylko jednostronnie się tarcze degradują to nie potrafili odpowiedzieć.
Nawet wysyłałem reklamacje do VW ze zdjęciami, ale powiedzieli że słowo ASO to rzecz święta, ono się nie myli i taka jest ostateczna decyzja.
Nie chciałem kopać się z koniem. Kupiłem komplet tarcze + klocki przód (też TRW) za 550 zł i wymieniłem samodzielnie. I te nowe TRW to od razu lepiej się zachowują. Przejechałem na nich ok 15 tys km i bez oznak zużycia jak poprzednio.
Tył też czeka, ale jest mniej zjechany, wiec może w przyszłym roku.