Słychać było chrobotanie podczas hamowania i bardzo delikatne wibracje, to pojechalem do aso, które i tak odrzuciło reklamacje. Diagnoza: źle hamowałem, wykluczyli wadę materiałową. Ale z chęcią wymienią odpłatnie za grube tysiące. Żartownisie. Ale dlaczego tylko jednostronnie się tarcze degradują to nie potrafili odpowiedzieć.
Nawet wysyłałem reklamacje do VW ze zdjęciami, ale powiedzieli że słowo ASO to rzecz święta, ono się nie myli i taka jest ostateczna decyzja.
Nie chciałem kopać się z koniem. Kupiłem komplet tarcze + klocki przód (też TRW) za 550 zł i wymieniłem samodzielnie. I te nowe TRW to od razu lepiej się zachowują. Przejechałem na nich ok 15 tys km i bez oznak zużycia jak poprzednio.
Tył też czeka, ale jest mniej zjechany, wiec może w przyszłym roku.