System Start-Stop w praktyce

Zaczęty przez MrBlacker, 2018/07/31 09:05

Poprzedni wątek - Następny wątek

MrBlacker

Zadanie systemu Start-Stop" to automatyczne wyłączenie silnika podczas postoju i ponowne jego uruchomienie w celu kontynuowania jazdy.
Oczywiście wszystko dzieje się w warunkach sprzyjających jego uruchomieniu. Np. przy zimnym silniku i słabo naładowanym akumulatorze system nie będzie się aktywował.
Opisywane w wielu miejscach dwie najważniejsze zalety to:

       
  • oszczędności w zużyciu paliwa (szczególnie w cyklu miejskim)
  • redukcja emisji dwutlenku węgla
TUTAJ znajduje się trochę więcej szczegółowych informacji.

Osobiście byłem i nadal jestem przeciwnikiem tego systemu. W poprzednich autach zawsze miałem go wyłączonego na stałe, w Tiguanie na razie jest i jak nie zapomnę to wyłączam ręcznie. Jeszcze nie wiem czy będę chciał go wyłączyć na stałe czy jednak zacznę używać. Może obecne rozwiązanie jest dopracowane i bezpieczne dla auta.

Jakie są wasze zdania i czy sprawdza się Wam ten system w praktyce?
Czy wg Was używanie tego systemu ma wpływ na zużycie silnika, skrzyni biegów i innych podzespołów czy raczej jest bezpieczne?

Kabe

Przy benzynie 1,4tsi która jest cichutka system mnie osobiście nie przeszkadza i działa prawie niezauważalne. Natomiast jeździłem kilka dni Renault Clio diesel z wypożyczalni i nie dało się jeździć z włączonym Start-Stop, ciągł odpalenie silnika diesla obrzydzało mi jazdę.

wachu

Cytat: Kabe w 2018/07/31 09:22
Przy benzynie 1,4tsi która jest cichutka system mnie osobiście nie przeszkadza i działa prawie niezauważalne. Natomiast jeździłem kilka dni Renault Clio diesel z wypożyczalni i nie dało się jeździć z włączonym Start-Stop, ciągł odpalenie silnika diesla obrzydzało mi jazdę.


Potwierdzam, w benzynie nie jest uciążliwe. Wyłączam tylko czasami.
W poprzednim aucie z dieslem było mega wkurzające (VW Touran)


Dla mnie idealne byłoby odwrócenie funkcji przycisku Start/stop OFF. Czyli żeby domyślnie było wyłączone, a jak chce mieć to włączam. Ale tak niestety się nie da

arekp

Cytat: wachu w 2018/07/31 09:27Dla mnie idealne byłoby odwrócenie funkcji przycisku Start/stop OFF. Czyli żeby domyślnie było wyłączone, a jak chce mieć to włączam. Ale tak niestety się nie da

Przestawiałem koledze w Audi, aby właśnie dokładnie tak działało jak piszesz :) W Tiguanie nie sprawdzałem.

AdekWykr

Ja już (po roku) wyrobiłem sobie odruch: start silnika, start-stop off.... nawet nie zauważam kiedy go wyłączyłem...

MrBlacker

Tutaj jest opisane ja system Start-Stop wyłączyć VCDS'em.

Tutaj filmik pokazujący jak to działa poprzez zastosowanie opcjonalnego modułu.

Pytanie jak jedno i drugie ma się do gwarancji, w końcu to jakaś ingerencja software'owa lub hardware'owa?

Cytat: AdekWykr w 2018/07/31 11:04
Ja już (po roku) wyrobiłem sobie odruch: start silnika, start-stop off.... nawet nie zauważam kiedy go wyłączyłem...

To może być najbezpieczniejsza metoda. :)

WOLF

Cytat: MrBlacker w 2018/07/31 09:05
Zadanie systemu Start-Stop" to automatyczne wyłączenie silnika podczas postoju i ponowne jego uruchomienie w celu kontynuowania jazdy.
Oczywiście wszystko dzieje się w warunkach sprzyjających jego uruchomieniu. Np. przy zimnym silniku i słabo naładowanym akumulatorze system nie będzie się aktywował.
Opisywane w wielu miejscach dwie najważniejsze zalety to:

       
  • oszczędności w zużyciu paliwa (szczególnie w cyklu miejskim)
  • redukcja emisji dwutlenku węgla
TUTAJ znajduje się trochę więcej szczegółowych informacji.

Osobiście byłem i nadal jestem przeciwnikiem tego systemu. W poprzednich autach zawsze miałem go wyłączonego na stałe, w Tiguanie na razie jest i jak nie zapomnę to wyłączam ręcznie. Jeszcze nie wiem czy będę chciał go wyłączyć na stałe czy jednak zacznę używać. Może obecne rozwiązanie jest dopracowane i bezpieczne dla auta.

Jakie są wasze zdania i czy sprawdza się Wam ten system w praktyce?
Czy wg Was używanie tego systemu ma wpływ na zużycie silnika, skrzyni biegów i innych podzespołów czy raczej jest bezpieczne?

Parę razy zdarzyło mi się 3/4 że stojąc pod bramą wjazdową na posesje czekając aż otworzy się brama wjazdowa i garażowa ( w domu ) 1 /2min. ciut ciut pod górkę miałem problem z uruchomieniem musiałem przełączyć na P i wyłączyć auto oraz ponownie uruchomić bo zgłupiał i nie chciał ruszyć też tak ktoś miał ?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

VENOM

Dla mnie to chory system. Serio. Jechałem E-Classą w dieslu i z ciekawości nie wyłączyłem. W miejskim korku w ciągu pół godziny zapalał sie i gasł kilkadziesiąt razy. Gdzie tu jest ekologia? a auto jak dostaje po podzespołach? Co z akumulatorem? Nie no, tylko nawyk wyłaczania zaraz po odpaleniu. Ale to utrudnianie sobie życia.

rk

#8
Akumulator jest gotowy na takie zużycie (stąd EFB lub ew. AGM z tyłu). Zaryzykowałbym też stwierdzenie, że raczej powinien być rozładowywany w ten sposób, żeby normalnie się go eksploatowało [z małym zastrzeżeniem, że jest w tym trochę spekulacji].

Silnik jest ciepły w momencie restartu. Co więcej, zatrzymuje się w takiej pozycji (ułożenie tłoków), żeby rozruch był jak najłatwiejszy (zarówno mechanicznie jak i prądowo). Nie przypomina to w sensie zużycia/emisji spalin normalnego rozruchu na zimno.

Rozrusznik jest na to przygotowany, tak samo jak system zarządzania energią.

Czy np. rozrusznik zużyje się mniej - tak, zużyje się mniej ale ilość cykli który potrafi taki rozrusznik przeżyć jest dużo większa od rozrusznika standardowego.

Moim zdaniem niepotrzebnie się napinacie. Jak tam jeżdżę z ASS włączonym, lubię ciszę i brak wibracji na skrzyżowaniach. Warto też go używać, że względu na ludzi w centrum (hałas i ciut obniżone emisje). Wyłączam tylko w trakcie przejazdu przez głębokie (np. pod wiaduktami) kałuże.

Żeby nie było - korzyści ze zużycia to były głównie dla producentów w poprzednich testach zużycia paliwa. Ciepły silnik na biegu jałowym zużywa jakieś marginalne ilości paliwa. Co do składu spalin trudno mi dokładnie powiedzieć.

Dodam też, że Tiguan ma elektryczną pompę wspierająca obieg cieczy chłodzącej turbosprężarkę gdy silnik jest wyłączony.

Robert_em

Cytat: rk w 2018/07/31 22:31
Akumulator jest gotowy na takie zużycie (stąd EFB lub ew. AGM z tyłu). Zaryzykowałbym też stwierdzenie, że raczej powinien być rozładowywany w ten sposób, żeby normalnie się go eksploatowało [z małym zastrzeżeniem, że jest w tym trochę spekulacji].

Silnik jest ciepły w momencie restartu. Co więcej, zatrzymuje się w takiej pozycji (ułożenie tłoków), żeby rozruch był jak najłatwiejszy (zarówno mechanicznie jak i prądowo). Nie przypomina to w sensie zużycia/emisji spalin normalnego rozruchu na zimno.

Rozrusznik jest na to przygotowany, tak samo jak system zarządzania energią.

Czy np. rozrusznik zużyje się mniej - tak, zużyje się mniej ale ilość cykli który potrafi taki rozrusznik przeżyć jest dużo większa od rozrusznika standardowego.

Moim zdaniem niepotrzebnie się napinacie. Jak tam jeżdżę z ASS włączonym, lubię ciszę i brak wibracji na skrzyżowaniach. Warto też go używać, że względu na ludzi w centrum (hałas i ciut obniżone emisje). Wyłączam tylko w trakcie przejazdu przez głębokie (np. pod wiaduktami) kałuże.

Żeby nie było - korzyści ze zużycia to były głównie dla producentów w poprzednich testach zużycia paliwa. Ciepły silnik na biegu jałowym zużywa jakieś marginalne ilości paliwa. Co do składu spalin trudno mi dokładnie powiedzieć.

Dodam też, że Tiguan ma elektryczną pompę wspierająca obieg cieczy chłodzącej turbosprężarkę gdy silnik jest wyłączony.

A ja dodam, że w użytkowanym w naszej firmie 5 lat Passacie B7 2.0TDI 140KM po przebiegu 180tys km - kompletnie żadnych problemów związanych z użytkowaniem SS. A był włączony cały czas - użytkownikowi nie przeszkadzał.
Mnie osobiście przeszkadza i jakoś psychicznie nie lubię jak się silnik wyłącza. Poza tym za często mi się zdarzało opóźnienie startu (te 1-2 sek) kiedy właśnie potrzebowałem ruszyć natychmiast. I ta powstająca niepewność - ruszy od razu, czy za chwilę - najbardziej mnie zniechęca do SS.

arekp

Cytat: Robert_em w 2018/08/01 07:51Mnie osobiście przeszkadza i jakoś psychicznie nie lubię jak się silnik wyłącza. Poza tym za często mi się zdarzało opóźnienie startu (te 1-2 sek) kiedy właśnie potrzebowałem ruszyć natychmiast. I ta powstająca niepewność - ruszy od razu, czy za chwilę - najbardziej mnie zniechęca do SS.

Mam dokładnie te same odczucia i obawy. Odruchowo go wyłączam po starcie, ale jeśli widzę spodziewane dłuższe postoje na światłach w mieście czy korki na trasie (niestety od Szczecina w górę i prawo wszystko rozkopane), to przywracam funkcję i pozwalam mu się wyłączyć.

MrBlacker

Czyli tak jak @wachu napisał, najlepsze byłoby odwrócenie tej funkcjonalności.

rk

Ja się nauczyłem z tym jeździć i mam 100% przewidywalność w sytuacjach które opisujecie. Robie to odruchowo, więc w niczym mi to nie przeszkadza.

Kabe

Cytat: rk w 2018/08/01 11:48
Ja się nauczyłem z tym jeździć i mam 100% przewidywalność w sytuacjach które opisujecie. Robie to odruchowo, więc w niczym mi to nie przeszkadza.
Ja tak samo, przyzwyczaiłem się i nie wyłączam

MrBlacker

Dzisiaj stojąc na parkingu z włączonym silnikiem odkryłem, że system Start-Stop nie działa, gdy kierowca nie ma zapiętego pasa.