Stuki w zawieszeniu

Zaczęty przez jedrekk, 2018/08/01 16:12

Poprzedni wątek - Następny wątek

jedrekk

Przykro się robi jak się to czyta :(

rk

@w-piotrek,

Rozumiem, że on wypowiadał się o przodzie, bo z tyłu jest zawieszenie wielowahaczowe.

Potwierdzam, że po zimnym starcie zawieszenie przez jakiś czas gorzej tłumi, nie trzeba tu nawet trasy wystarczy przejechać się po mieście w dwie strony. Powrót wygląda zdecydowanie lepiej. Serwis pewnie testuje jak im je oddacie po ładnym kawałku drogi.

Pisałem o tym trochę tutaj
https://tiguan-forum.pl/index.php?topic=88.msg2230#msg2230

Dziwi mnie tylko, że niektórzy z nasz mają te zawieszenia zdecydowanie głośniejsze niż inni. Naprawdę warto by porównać auta (np. kolega @squadak miał głośniejsze dźwięki niż u mnie mimo podobnej charakterystyki odgłosów). Jak są różnice między egzemplarzami to może uda się namierzyć w końcu jaki element szwankuje.








w-piotrek

Zgadza się. Rzeczoznawca wypowiedział się tylko o przednim zawieszeniu.


Także porównywałem stuki z drugim kolegą z forum i u niego były słyszalne dobitniej. Tig także z DCC tyle że TDI.


Jeszcze wczytuje się w fora vw, audi, skody i seata. Tam ludzie opisują że wymieniali te tuleje o których pisałem na "pełne". Podobno oryginalne potrafiły się zerwać po 1kkm.
Gdyby nie gwarancja to choćby tylko dla zaspokojenia ciekawości bym je wymienił. Nie chcę ruszać bo mam już te stuki zgłoszone do serwisu i potem będą mieli wymówkę że ktoś nieuprawniony grzebał.
Ta tulejka przy małym poruszaniu kołem do przodu i tyłu dochodziła do granic swojej pracy. A to jest tak jak kolo przejezdza przez próg. Dla mnie jest to główny podejrzany póki co :)




jedrekk

Może to dziwny trop ale sprawdziłem ciśnienie opon w moim tigu. Fabrycznie wyjechał z ciśnieniem  3,0 bara. Myślę sobie dziwne, powinno być między 2,3 a 2,6. Po spuszczeniu powietrza na 2,3 zawieszenie już nie stuka ani nie wali (lepsze takie rozwiązanie niż żadne). Pomysł wzięty z jakiegoś niemieckiego forum o tiguanach. Może komuś to pomoże.

w-piotrek

Dzisiaj doświadczalnie przejechałem tą samą drogą z ciśnieniem 3.0 i 2.0. Różnica spora, jednak stuki było jeszcze słychać. Ciszej i przy większych nierównościach. Opona z niższym ciśnieniem wybiera co mniejsze nierówności i jest lepiej. Trochę to jest zgodne z moją teorią na zbyt miękką tuleje wahacza. Opona wybiera i tulejka nie pracuje już tak szybko w całym zakresie. Przy większej prędkości/większej nierówności, mniejsze ciśnienie już nie pomaga i tulejka dobija do swoich granic, co słychać jako stuk i delikatnie czuć na kierownicy. Taka moja teoria ;-)


Może ktoś z Was ma znajomego diagnostę z doświadczeniem, żeby zerknął i ocenił czy ta tulejka pracuje za bardzo czy w normie. Mi rzeczoznawca na to zwrócił uwagę. Niestety nie mam nikogo znajomego kto by się nad tym pochylił.

w-piotrek

Kilka dni temu byłem na badaniu zawieszenia w Okręgowej Stacji Kontroli Pojazdów.
Oto wynik badania:


       
  • przedni prawy amortyzator - "dziwna" praca, diagnosta stwierdził że pracuje on tylko w jedną stronę (w załączniku zdjęcie z wykresem pracy, wyraźna różnica względem pozostałych)
  • przedni prawy zacisk hamulcowy - lekki luz, lewa strona bez luzu.
  • tuleje tylne wahacza przedniego - wypracowane - tu potwierdza się poprzednia opinia rzeczoznawcy

Dziś wizyta w VW:

       
  • przedni prawy amortyzator - wynik w normie, na ich wykresie już wszystko jest ok (także załączam zdjęcie)
  • przedni prawy zacisk hamulcowy - luz w normie
  • tuleje tylne wahacza przedniego - praca w normie, brak nadmiernego luzu

Podsumowując, auto jest w idealnym stanie. "Stuka, to prawda, ale zawieszenie w Tiguanie tak właśnie głośno pracuje. Ba, w nowym Passacie też jest takie głośne zawieszenie."
Ciekawe dlaczego nikt o tym nie raczy wspomnieć przy zakupie czy na jeździe testowej.

Póki co zostaje spuścić powietrze w oponach do 2.0 - przy tym ciśnieniu da się normalnie jeździć i stuki są o wiele mniej odczuwalne. Jeśli VW nic nie zmieni (a nic nie wskazuje że chce zmienić) to zostaje czekać do końca umowy i pożegnać się z VW. Szkoda, bo auto generalnie fajne, wygodne, pakowne, silnik/osiągi bardzo dobre, ale zawieszenie nie na moje okoliczne drogi.

Dajcie znać czy Wam się coś udało wskórać w tej sprawie.

Pozdro.

jedrekk

Cześć,


kawał dobrej roboty ! Szacun za to ! Ja jeżdżę na 2,5 i właściwie nic już nie słyszę. Co do jakości zawieszenia w tigach to niestety nie jest ono dobrej jakości. Jeżdżę też często arteonem i tam jest zupełna cisza na odcinkach gdzie w tiguanie po prostu wali ! Życzę Wam cierpliwości i powodzenia :)

asta

Cytat: w-piotrek w 2018/09/04 18:35zostaje czekać do końca umowy i pożegnać się z VW.
napisz do VW PL to Ci odpiszą, że taki stan techniki i wierzą, że będziesz zadowolony  8)

w-piotrek

W załączniku film z dzisiejszego odkrycia. Wpadłem na to przypadkowo, musiałem szybko ominąć wyskakującego z pobocza kota. Powtórzyłem więc sytuację i już wiem jak wywołać stuki na zawołanie.
Wystarczy przy prędkości około 60km/h szybko i gwałtownie kręcić kierownicą raz w lewo raz w prawo. Stuk słychać idealnie. Na filmiku trochę słabiej, wiadomo, mikrofon w telefonie nie zbiera tak dokładnie dźwięku.


To jest to zawieszenie w idealnym stanie o którym mnie zapewnia serwis!


Moje podejrzenia są coraz bardziej zgodne z tym co kiedyś pisał na forum kolega "Decarb" (o ile się nie mylę) a z którym się początkowo nie zgadzałem. Mianowicie stukają przeguby/półosie.
Moja teoria jest taka, że zawieszenie DCC jest o 1cm niższe od "zwykłego", to powoduje że auto jest niżej, przez co półoś/przegub jest bliżej piasty koła i przy nierównościach gdzieś tam uderza. Podejrzewam że to łupnięcie przy progach zwalniających, to też jest uderzenie półosi, być może o piastę koła.
Tyle moja teoria. Teraz trzeba będzie jeszcze ją potwierdzić/obalić.
Czeka mnie chyba znowu wizyta w jakiejś stacji diagnostycznej i szukanie człowieka który będzie chciał zrobić coś więcej niż przejechać przez ścieżkę diagnostyczną i skasować za tą usługę.


Pytanie/prośba do Was, abyście sprawdzili czy macie to samo u siebie.
Być może (a raczej na pewno) VW stwierdzi że to jest zgodne z normą ;-)


Link do filmiku: https://drive.google.com/file/d/1UJ4w6c1T15roVP7jyglKWMb4rLSpAXHL/view?usp=sharing






rk

Zawieszenie DCC nie jest niższe w Tiguanie (w innych autach grupy często jest, np. w Golfie 7).

w-piotrek

#25
Hej,
Jesteś tego pewny?

Cytat: rk w 2018/09/05 17:27Zawieszenie DCC nie jest niższe w Tiguanie (w innych autach grupy często jest, np. w Golfie 7).


Cytat z fragmenty załącznika do zamówienia mojego Tiguana:
"- zawieszenie obniżone o 10 mm"

już_nie_passat

Cytat: w-piotrek w 2018/09/05 17:14musiałem szybko ominąć wyskakującego z pobocza kota

A kot przeżył ?
Ale poważnie - ciekawe spostrzeżenie, jutro sprawdzę u siebie.

Co do badań amortyzatorów to ja ich nie ogarniam. Co maszyna to inne wyniki. Nie spotkałem jeszcze dwóch stanowisk badawczych na których wyniki byłyby takie same. Swoje auto badałem na 5-ciu stacjach. Badałem pod kątem porównania prawa-lewa strona bo w ramach "naprawy" stuków wymienili mi tylko jeden amortyzator przy przebiegu 60kkm.
Jak się wczytać w raporty to widać, że każda maszyna robi pomiary przy innych parametrach amplituda/częstotliwość. Trudno więc porównać te wyniki.
Co jednak jest charakterystyczne - to to, że w ASO VW zawsze wychodzi najlepiej - ciekawostka. Np. u mnie na trzech stacjach wyszło 16-20% różnicy prawa/lewa strona (przy 0% dla tylnej osi) a w VW wyszło... 3%. Oczywiście stwierdzili, że mam równo pracujące amory i bezpodstawnie się czepiam.

Oni mają taką - durną - procedurę podpierania się w 100% wynikiem badania na stanowisku. A trzeba pamiętać, że maszyna bada odpowiedź CAŁEGO zawieszenia a nie tylko amortyzatora. Wyniki zależą od stanu wszystkich elementów zawieszenia. W szczególności wypracowane lub uszkodzone tuleje mogą znacząco wpłynąć na wynik.

w-piotrek

Cytat: już_nie_passat w 2018/09/05 19:09A kot przeżył ?



Cześć.
Kot cały. Dodam że nie był czarny, i nie przyniósł pecha;-)
Wręcz przeciwnie, to dzięki niemu dokonałem tego odkrycia.


Na filmie tego tak nie słychać, ale podczas tych wygibasów na drodze, pojawia się wyraźny stuk raz z jednej raz z drugiej strony. Tak jak się buda przechyla.
Tyle że trzeba to robić dość gwałtownie. Kilka razy opona zapiszczała :-)

rk

#28
Cytat: w-piotrek w 2018/09/05 17:57
Hej,
Jesteś tego pewny?

Cytat: rk w 2018/09/05 17:27Zawieszenie DCC nie jest niższe w Tiguanie (w innych autach grupy często jest, np. w Golfie 7).


Cytat z fragmenty załącznika do zamówienia mojego Tiguana:
"- zawieszenie obniżone o 10 mm"
No to bardzo ciekawe. W Golfie widać to było gołym okiem. Kolesie z niemieckiego motortalk'a dzwonili do VW i odpowiedź była zawsze taka, że oba zawieszenia mają ten sam prześwit. Tak samo jak o to dowiadywał się mój handlowiec. Może coś zmienili w trakcie, ja mam RM2017 (produkcja koniec listopada 2016, po zmianach). Na moim zamówieniu nic nie wspominają o obniżonym zawieszeniu. Jak zamawiałem Golfa, owszem wypomnieli ale finalnie obniżenie okazało się inne;) Pozostaje jedynie zmierzyć, bo w tych zamówieniach/cennikach/konfiguratorach często są błędy. Na oko nie widzę różnicy z Tiguanami bez DCC.

Może wypowie się ktoś inny, kto zgłębiał temat. Pewności 100% nie mam, bo nie mierzyłem i opieram się tylko na moim drążeniu  tematu, jak kupowałem auto.

MrBlacker

10 mm trochę trudno zauważyć, jak dwa nie stoją obok siebie. :)
Standardowo w Tiguanie prześwit jest w okolicach 20 cm.
Poza tym trochę też zależy od ciśnienia w oponach. Jak masz 2.3 bara, a później napompujesz do 3.0 to też będzie różnica.