Stuki w zawieszeniu

Zaczęty przez jedrekk, 2018/08/01 16:12

Poprzedni wątek - Następny wątek

już_nie_passat

Ja już więcej nie będę walczył z serwisem. Będę próbował znaleźć jakieś rozwiązanie poza ASO. Ale na razie czekam bo mechanik z którym współpracuję od wielu lat i mam do niego zaufanie na razie jest zawalony robotą i może mnie przejąć "na warsztat" dopiero na początku listopada.
Spróbujemy coś zdiagnozować od podstaw. Na razie mam wrażenie, że stuka bardziej niż kilka miesięcy temu - to samo twierdzi mój kolega, który tym autem jeździ od czasu do czasu. Ale może to być skutek nieudolnych pseudo-napraw wykonanych w serwisie.


Przeglądałem również trochę forów zagranicznych. Problem jest można powiedzieć powszechny. Dlaczego VW nic z tym nie robi ? Na pewno nie dlatego, że o ty nie wie. Odpowiedź jest chyba tylko jedna - kasa. Narzeka tylko pewien procent kierowców i dopóki klienci walą drzwiami i oknami do salonów to po co wydawać pieniądze na szukanie rozwiązania i akcje serwisowe. Wymyślili sobie parę lat temu platformę MQB i ona ma być najlepsza na świecie. I jest najlepsza - dla producenta bo jest bardzo tania. Patrząc na konstrukcję zawieszenia jest wręcz prostacka, jak kiedyś zwrócił uwagę Piotrek. Żadnych wielowahaczy, prosto jak w taczce. W dodatku większa część elementów (o ile nie całość) zawieszenia jest taka sama w: Passat, Superb, Octawia, Golf, Touran, Tiguan, A3. W unifikacji i uproszczeniach poszli po bandzie. Ale jest tanio!
A co jest tanie to z technicznego punktu widzenia z reguły jest do d..... , wiadomo.


PS:
Jeszcze jedno ciekawe doświadczenie: próbowałem uzyskać pisemną opinię rzeczoznawcy, najlepiej biegłego sądowego o stanie mojego auta. Kilku odmówiło argumentując to bajkami o skomplikowaniu procesu diagnostycznego, trudnym dostępie do dokumentacji technicznej producenta itp. Ale kilku (dokładnie czterech, więc nie był to incydentalny przypadek) wprost powiedziało mi, że nie napiszą niczego złego o VW bo mieliby później problemy gdyby coś od VW potrzebowali a z tego przecież żyją. Normalnie mafia!






rk

Myślę, że masz rację. Moim zdaniem mają tu miejsce dwie rzeczy. Wspólna platforma obniża koszty i nie da się ukryć, że klienci tak jak i VW są tego beneficjentami. W wypadku VW za te same pieniądze dostajemy dużo lepsze (środek, elektronika) auta w stosunku do poprzednich generacji. Niestety unifikacja ogranicza inżynierów do pewnego stopnia.

Należy pamiętać, że nie każdy element w grupie jest wspólny. Sporo zmienia pozycjonowanie poszczególnych modeli (marka jak i segment).

Z moich testów aut w grupie VAG zauważyłem m.in.
- Skoda Octavia ma taczkę z przodu i belkę z tyłu,lub w mocniejszych wersjach silnikowych wielowahacz z tyłu, środek jest wyraźniej gorszej jakości ale auto jest większe, gorzej zestrojone silniki
- Golf ma podobnie taczka+belka albo taczka+wielowahacz, środek jest lepszy ale auto jest mniejsze, lepiej zestrojone silniki niż w Skodzie
- Tiguan taczka+wielowahacz, ale auto jest cięższe i łatwiej osiągnąć limity DCC w lepszych wersjach (masa+środek ciężkości wyżej), wyraźnie słychać szumy przy większych prędkościach, DSG ma tendencje do hałasów w pewnych sytuacjach
- Audi Q5 - zawieszenie wielowahaczowe z przodu i tyłu, SPORTOWA wersja zawieszenia przy podobnym profilu opony i cięższych (większych) felgach w 90% przypadków lepiej radzi sobie niż DCC w T2, o zawieszeniu pneumatycznym nawet nie będę pisał, dużo lepszy środek auta, minimalne hałasy od wiatru przy dużych prędkościach nawet bez szyb akustycznych z boku, nie słychać charakterystycznego dla VW 'dudnienia' i latania elementów zawieszenia, nie ma akustycznego efektu 'wagoników' w DSG, w wypadku silnika 2.0 TSI 252KM vs 220KM w Tiguanie zdecydowanie lepiej zestrojona skrzynia DSG, mniej redukcji, jazda bardziej płynna itp. itd.

Porównując T2 i Q5 znalazłem dziesiątki malutkich różnic, które razem bardzo mocno wpływają na odbiór auta.

Sądzę, że VW wie, że to jak działają zawieszenia w marce to norma stąd też brak globalnych działań (pomijam indywidualne przypadki, gdzie są problemy). Jedyne co mnie dziwi, że są czasami wyczuwalne różnice pomiędzy egzemplarzami. Myślałem, że akustyka będzie bardziej homogeniczna. Wygląda na to, że nawet minimalne różnice w masowo produkowanych elementach mogą mieć spory wpływ na ten element.

już_nie_passat

Q5 to moim zdaniem niewłaściwe porównanie. Q5 to nie MQB. Q3 i Q2 tak.
A tak przy okazji to gdzieś ostatnio czytałem, że wszystkie nowe Q5 są z Meksyku. Nie wiem czy to prawda.

rk

To prawda. Fakt, MQB nie ma zawieszenia wielowahaczowego z przodu i różni się od MLB. Chodziło mi raczej o pozycjonowanie aut i różnicowanie ich ceny.

Fircyk

To ja coś dodam mam nowego tiga 3000 km nalotu i nowe Q5 15000km nalotu jesli chodzi o zawieszenie to jest sporo bardziej komfortowy ale jesli chodzi o hałasy to już takiej ruznicy nie widze. Jesli okleic rynne plastik który odprowadza wode z szyby po wycieraczkach to ruznicy niemal niema. To ta rynienka robi te chalasy w  Audi Q5 jest bez rynny.  Jesli chodzi o środek to uważam że poza drzwiami (materjały)  to tig wygrywa,   a fotele to w Q5 to porażka  wąskie  i twarde.  Q5 mam 190KM A Tiga 150Km TDI DSG wiadomo inna moc ale sama skrzynia znowu na plus do TIGA  zestooniowanie i szybkość  dobieranie biegów.  Dodam że  skrzypienie drzwi w Q5 było  naprawiane  i dalej to samo pomaga uchylenie okien deczko. Tylny podlokietnik odeszła skóra i wygląda to jak piłka wepchnięta pod skórę.

Jak na razie to w domu kazdy woli tiguana a kosztował po rabatach 160 Koła  i jest na maxa wypchany Q5 kosztowalo po rabatach 235 Koła  i nawet kamerki niema 

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka


rk

To ja dodam, że porównywałem full wersję Tiga z dość bogatą wersją Q5 (pełna skóra, dodatkowy pakiet skórzany obszywający m.in. konsolę centralną, pakiet S-Line i Technology itp.). Jak wsiadłem z powrotem do Tiga od razu było widać różnicę (nie żeby Tig miał jakiś zły środek, mi pasuje). Fakt faktem, plastik u góry drzwi twardszy niż w T2. W Q5 zero trzasków. Być może benzyna inaczej jeździ niż diesel, jak dla mnie zestawienie 2.0TFSI+DSG jest idealne.

Fircyk

#81
Tiguana mam od sierpnia tego roku a Q5 minął  Rok. Nigdy bym nie porównywał tych aut ze sobą bo to inna liga  cenowa ale mam dwa na podwórku i naprawdę u nas wszyscy wybierają TIGA .
Audi cennikowo 283 000  Tiguan nie całe 180 000. Sory ale  wolę TIGA  nigdy więcej nie kupie auta bez minimum 36 godzin na testy.  Na chwilę obecną Q5 bym nie kupił skrzypi boczki jakiejś  balony na podlokietnikach popielniczka z tyłu non stop się  blokuje, listwy przy nadkolach się wypinają podczas jazdy i odstają. Mialem używane Audi A6 C6 4.2 KOSZTOWALO OK 100000 MIAŁO kilka lat i to była fura że  szok a nie Q5 serio nie ma co się zachwycać. Ale to tylko moja opinia, inni mają prawo wydawać opinię po jazdach testowych krótszych i dłuższych. Bo ja też  tak oceniałem samochody po krótkich przejażdżkach.

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

rk

Jasne, ja tylko pojeździłem przez weekend. To Q5 to jest FY ( https://www.autocentrum.pl/audi/q5/ii/ ) czy 8R ( https://www.autocentrum.pl/audi/q5/i/??? Bo jak ma rok i to FY, to pewnie z jakiś wczesnych wypustów było?

Fircyk

Tak to nowy model

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka


rk

No to przyjrzę się Q5 dokładniej, skoro masz tak negatywną opinię po roku jeżdżenia. Ja po 300 km mam zupełnie przeciwną. Swoją drogą niezły rabat 19%, to była nówka czy demo? Bo mi takie udaje się na razie uzyskać tylko na tzw. teoretyczne demo, tj stojące 2 miesiące na placu u dealera (nie jeżdżone i nie stojące na salonie, ale zarejestrowane na niego jako pierwszego właściciela).

Fircyk

Auto nowe, jak kupowaliśmy audi dawało  wsparcie na auta zarejestrowane, tak więc  diler zarejestrował i po 2 tyg mieliśmy auto. Rabat był  nawet chyba większy. Ja nie mówię że audi jest kiepskie i jestem niezadowolony bo jestem zadowolony poprostu odkąd  mam Tiga to Q5 mnie nie zachwyca ani trochę. Rok temu  musiałem mieć auto PREMIUM do końca Października  a był  Wrzesień tylko audi znależliśmy w terminie i cenie. Gdyby nie termin byłoby  VOLVO pewnie.

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka


bartw

Cytat: w-piotrek w 2018/09/22 14:43
Cytat: bartw w 2018/09/16 15:38Moje DCC nie wydaje żadnych ponadstandardowych dźwięków podczas przejazdu przez nierówności - Allspace przejechał już 3500km. Czytając cały ten wątek ewidentnie widać, że to jakaś wtopa producenta. Trzymam kciuki, żebyście znaleźli docelowe rozwiązanie (spuszczanie powietrza z opon z pewnością takim nie jest).

Możesz zerknąć pod nadkole i sprawdzić z jakiej firmy i o jakim numerze są amortyzatory u Ciebie?
Dzięki.


Jaki silnik masz u siebie?
240 TDI, gdzie dokładnie mam szukać tych numerów, czy da się to zrobić bez rozbierania autka?

Wysłane z mojego SM-G965F przy użyciu Tapatalka


w-piotrek

Hej. Na naklejce na amortyzatorze. Wystarczy tylko się schylić i zerknąć pod nadkole. Można skręcić kierownicą w jedną stronę aby był lepszy dostęp. Jak możesz to zrób zdjęcie naklejki.

arekp

Mam dla Was optymistyczną nowinę :-) Jeszcze bez szczegółów, które mam nadzieję poznać jutro.


Serwis w Szczecinie wyeliminował u mnie sporą część denerwujących mnie dźwięków z zawieszenia! :D Nie chciałem zapeszać i pisać o tym w piątek kiedy odebrałem auto z serwisu, ale po kolejnych dniach jeżdżenia po tej samej okolicy co zawsze, zdecydowana większość męczących mnie od DWÓCH lat dźwięków ucichła :D


Nie udało mi się dziś złapać mistrza serwisu, który nadzorował te prace, ale liczę że oddzwoni jutro i dowiem się dla Was co zrobili.

Rocko

To jakąś pochwałę na nich napisz. Niech szefostwo wie jakich ma magików i niech ich doceni na Święta 🙂