Nie kupowałem Tiga z myślą o tym, że będę się nim ścigał na 1/4 mili, tudzież buchał spalinami w maskę M3 po starcie ze świateł, ale przyspieszenie (w moim katalogowo 7,5s) miało istotny wpływ na wybór samochodu i konfiguracji.W cenie Tiguana, którego wybrałem, było do wyboru sporo SUV’ów od konkurencji (w tym moje ulubione japońce), ale ze słabszymi parametrami, zazwyczaj o ok. 2s lub trochę mniej (jak w np. RAV4 - 8,1s).Tak jak pisałem na wstępie nie był to najważniejszy parametr, ale stanowił którąś z kolei pozycję po zestawieniu informacji dot. komfortu, poj. bagażnika, systemów wsparcia jazdy, jakości, awaryjności itp. (nie koniecznie w podanej kolejności).
Wątków o przyspieszeniu nie znalazłem na żadnym forum (w tym zagranicznych), ale naczytałem się o problemach z kangurem w 1.5 TSI, lagiem w silnikach benzynowych, pojawiających się stukach w podwoziu, problematycznej DSG i jeszcze morzu innych przypadłości.
Biorąc pod uwagę wszystkie ww. rzeczy wybrałem 2.0 TSI 190 KM.
Całkiem niedawno znalazłem na Youtube film z zarejestrowanym przyspieszeniem Tiga podobnego do mojego.
Okazało się, że do 100 km/h przyspiesza w ponad 9s, czyli więcej niż np. RAV4 (większy, o lepszej bezawaryjności), BMW X1 20i (niewielka dopłata), dużo tańszy Karoq (rzeczywiste 7s) lub przyspiesza podobnie jak multum innych tańszych SUV’ów, nie mających wspomnianych mankamentów (stuki, lag, DSG), jak choćby doposażona X1 18i czy… Tiguan 1.5 TSI, który posiada ww. wady, ale ma podobne rzeczywiste przyspieszenie i kosztuje 26 patyków mniej.
Mam tydzień do odbioru auta i w ten sposób chciałem się podzielić z Wami moimi wątpliwościami oraz poznać Wasze zdanie i być może przybliżone przyspieszenie, jeśli takowe sprawdzaliście.