Szkodzić, nie szkodzisz. Pomagasz - raczej nie;)
Generalnie jeśli silnik nie wymaga danego paliwa to nie ma technicznej potrzeby by to robić. Psychologiczna na pewno jest:P
Oba benzynowe silniki wymagają paliwa o liczbie oktanowej 95.
Co wg mnie różni paliwa premium od 95:
- mają mniejszą kaloryczność, czyli bazując tylko na tym parametrze będziemy mieli mniejszy zasięg. Niektóre paliwa mają dodawane dodatki by to zrównoważyć, a wręcz taką kaloryczność zwiększyć ponad poziom oferowany przez standardowe Pb 95.
- mają mniejszą tendencję do samozapłonu, który powoduje spalanie detonacyjne (eksplozję paliwa). Silnik ma małe mikrofony (czujniki spalania stukowego), które to wykrywają i ECU silnika reguluje kąt wyprzedzenia zapłonu. Nagminne spalanie stukowe (samo zapłon podczas unoszenia tłoka, gdy rośnie ciśnienie a tłok nie osiągnął jeszcze pozycji szczytowej) może uszkodzić silnik, pojedyncze sytuacje raczej nie. Zmiana kąta wyprzedzenia zapłonu pozwala na pełniejsze spalanie mieszanki, więc cały proces jest czystszy i generalnie potrzeba ciut mniej paliwa (to zwiększa zasięg). Powstaje mniej nagarów, co może mieć znaczenie w wypadku silników TSI. Serwisanci, który rozbierali starsze silniki TSI mające zabrudzone elementy układu wtrysku paliwa polecali unikać ryzyka złego gatunkowo paliwa. Jak nie widzicie lampki pokazującej spalanie stukowe bądź go nie słyszycie to silnik daje rade na bieżącym paliwie. Generalnie markowe paliwa 95 trzymają parametry, ale paliwo 98 daje jakiś zapas bezpieczeństwa.
W teorii 98 bardziej pomaga na spalanie stukowe w wypadku silników o większym stopniu sprężania (czyli w kolejności najbardziej wpływa na 2.0 TSI 180KM (11,6:1), potem na 1.4TSI (10,0:1) i na końcu na 2.0 TSI 220 KM (9,6:1).
Wzrost mocy, jeśli już jakiś jest jest marginalny, niewyczuwalny przez kierowcę. Oryginalne materiały VW (SSP) o 2.0 TSI 220KM sugerowały, że silnik potrzebuje paliwa Pb 98. Na moje pytanie VW odpowiedział (i mam małe zaufanie do tej odpowiedzi) - 95 wymagane, 98 zalecane. Czemu zalecają 98 już nie napisali;) Finalną odpowiedź da tylko hamownia. Pokaże, czy zdolności adaptacyjne naszych silników (ustawienia wyprzedzenia zapłonu i otwarcia zaworów) są na tyle duże, by lepiej wykorzystać paliwo 98 oktan. Dodam, ze wszystkie wymienione silniki mają system zmiennych faz rozrządu.
- silniki pracują ciszej i równiej, o ile 1.4 TSI tego nie potrzebuje to można to rozważyć dla 2.0 TSI. Wrażenia są takie, że 2.0 TSI 180 KM
@arekp pracował głośniej na 98 niż mój 2.0 TSI 220 KM na 95. Na ile to jest obiektywne trudno ocenić. Ja słyszę różnicę na plus w wypadku 2.0 TSI 220 KM, więc zalewam Pb 98 głównie bo lubię równo pracujące silniki. U mnie największa różnica jest na biegu jałowym.
- podobno paliwa 98 zawierają magiczne substancje czyszczące w niesprecyzowanej ilości o niesprecyzowanym działaniu (nie ma jawnych testów). Wg reklam producentów benzyny 95-oktanowe też je zawierają, ale podobno 98 więcej. Te dodatki są dodawane również do benzyn marketowych, w wymaganych przez prawo ilościach.
Jak będziecie mieszać paliwami, pamiętajcie, żeby dać silnikowi czas na pełną adaptację. W skrajnych przypadkach może to wymagać dni/sporej ilości kilometrów (np. w Oplu odwrócenie efektów gazu na adaptację ECU przy jeździe na benzynie [sonda lambda nie miała emulacji i działała również na gazie] wymagało przejechania 200 km i 4 dni.). Zmiana 98>95 może przez chwilę być bardziej odczuwalna, właśnie ze względu na adaptację.
Teraz oceńcie sobie sami czy zalety są warte ceny. Moim zdaniem w większości wypadków nie, ale nigdy nie prowadziłem testu wielu silników operujących w kontrolowanych warunkach na różnych paliwach, żeby ocenić np. ilość nagarów. Jak uważacie, że silnik w wymaganym przez was okresie eksploatacji nie będzie miał problemów, to moim zdaniem 98 lać nie warto.