Koła, opony, felgi - lato, zima

[Ad]

A ja dalej na letnich  Jakies 170km dzisiaj zrobilem. (okolo 120 dziennie robie srednio)

A jutro zdaje samochod do VW. Ciekawe czy beda mi wciskac zimowki.
A propos, pytalem sie ich ile kosztuje u nich wymiana (sama wymiana) opon na inne - 300 zl od sztuki 

[van_daal]

Uszkodziłem jedna oponę letnią, nie nadawała się do naprawy

Miałeś pecha. Ja uszkodziłem jedną swoją ale nadawała się do naprawy. Inaczej prawdopodobnie kupiłbym 2 nowe i miał 1 na zapas.
Tu zaoszczędzisz to czasem gdzieś indziej, jak masz pecha, trzeba dołożyć. Jak często oponę uszkadzasz tak, że nie nadaje się do naprawy?

We wrześniu musiałem zdecydować jak przedłużyć ubezpieczenie obecnego auta. Mogłem opłacić za cały rok albo rozbić na 2 raty. Jeśli nowe auto obiorę do stycznia zaoszczędzę 300,- a jak nie to tyle dołożę. Ryzyk-fizyk.

[van_daal]

Średnio komplet opon traci 2-3kg po 20tys przebiegu

Tu troszkę pojechałeś. Źródła podają, że tyle waży niemal cały bieżnik w oponie wielkości 205/55 R16. Wg ciebie zatem po 20kkm opona jest praktycznie łysa co prawdą nie jest. Wiele też zależy od stylu jazdy.


Przypomnijcie mi o co chodzi w tej dyskusji bo już się gubię?...
Bo jeśli o przekonanie mnie i innych "zwolenników" całorocznych to próżny trud. Mi one odpowiadają bo takie mam z nimi doświadczenie.
Z tego samego powodu nie wpędzicie mnie w przekonanie, że jestem potencjalnym mordercą bo mi metr może kiedyś zabraknąć.


Jeśli na odwrót to pomyłka - ja nikogo nie zamierzam przekonywać do wybierania tych czy innych rodzajów opon.

[tiguan220]

Cytat: tiguan220 w Dzisiaj o 16:18
Średnio komplet opon traci 2-3kg po 20tys przebiegu

Tu troszkę pojechałeś. Źródła podają, że tyle waży niemal cały bieżnik w oponie wielkości 205/55 R16. Wg ciebie zatem po 20kkm opona jest praktycznie łysa co prawdą nie jest. Wiele też zależy od stylu jazdy.

Nie, według mnie jest tak jak napisałem, KOMPLET OPON traci 2-3kg. KOMPLET=4szt.

Dane są dla opon w rozmiarze 17" 225/50. To chyba bardziej rozmiar pod tiguana niż 16". Michelin CrossClimate2 traci po 20tys 1,69kg (najmniej), drugie Kumho 1,96kg, reszta już powyżej 2kg (Hankook, Vredestein, prawie 3).

[tiguan220]

Przypomnijcie mi o co chodzi w tej dyskusji bo już się gubię?...
Bo jeśli o przekonanie mnie i innych "zwolenników" całorocznych to próżny trud. Mi one odpowiadają bo takie mam z nimi doświadczenie.
Z tego samego powodu nie wpędzicie mnie w przekonanie, że jestem potencjalnym mordercą bo mi metr może kiedyś zabraknąć.


Jeśli na odwrót to pomyłka - ja nikogo nie zamierzam przekonywać do wybierania tych czy innych rodzajów opon.

Nikt nikogo nie przekonuje. Bardziej chodzi mi o to, żeby użytkownicy opon całorocznych zdawali sobie sprawę, że parametry tych opon przy niskich i wysokich temperaturach będą gorsze od opon sezonowych. I nie próbowali wmawiać innym, że jest inaczej.

Może zacytuję fragment z tegorocznego testu opon całorocznych:
"Reasumując, jeśli:
-jezdzisz nie za dużo
-przede wszystkim po mieście
-nie masz żyłki sportowca
-twoje auto zapewnia osiągi raczej przeciętne
-chcesz ograniczyć wydatki
OPONY CAŁOROCZNE SĄ DLA CIEBIE!

[van_daal]

Cytat: tiguan220 w Dzisiaj o 16:18
Średnio komplet opon traci 2-3kg po 20tys przebiegu

Tu troszkę pojechałeś. Źródła podają, że tyle waży niemal cały bieżnik w oponie wielkości 205/55 R16. Wg ciebie zatem po 20kkm opona jest praktycznie łysa co prawdą nie jest. Wiele też zależy od stylu jazdy.

Nie, według mnie jest tak jak napisałem, KOMPLET OPON traci 2-3kg. KOMPLET=4szt.

Dane są dla opon w rozmiarze 17" 225/50. To chyba bardziej rozmiar pod tiguana niż 16". Michelin CrossClimate2 traci po 20tys 1,69kg (najmniej), drugie Kumho 1,96kg, reszta już powyżej 2kg (Hankook, Vredestein, prawie 3).

Ok. - mój błąd.


W kwestii podsumowania: całoroczne jak najbardziej dla mnie, choć z tej listy tylko przewaga miasta się zgadza.
Nie uważam się bowiem za niedzielnego, pierdołowatego i sknerowatego kierowcy jeżdżącego pyrkawką...

[tiguan220]

choć z tej listy tylko przewaga miasta się zgadza.

część dalsza tekstu:

"...im więcej z powyższych punktów odkreślisz na "nie", tym więcej masz powodów, by w to nie wchodzić!"

Według mnie opony całoroczne są dla osób, które traktują samochód wyłącznie jako narzędzie do przemieszczania i im mniej kłopotliwe tym lepiej (to też cytat ale się z nim zgadzam).
Wydaje mi się również, że osoby takie zmieniają olej w silniku zgodnie z zaleceniami producenta.

[van_daal]

Wydaje mi się również, że osoby takie zmieniają olej w silniku zgodnie z zaleceniami producenta.

No to znowu nie ja, bo choć mam QI6 (zmiana co max 30kkm) to zmieniałem co 15k.

[tiguan220]

Dla kogo nie są opony całoroczne? Cytuję:

"1.Jeżeli dużo jeździsz opony całoroczne wystarczą tylko na 2 sezony. Jako że to na śniegu potrzebny jest wyższy bieżnik, problem pojawia się zawsze jesienią: już wymieniać czy jeszcze przejeździć zimą - z duszą na ramieniu?
2. Jeżeli dużo jeździsz niewiele zaoszczędzisz na usługach warsztatów.
3. Jeżeli masz ciężkie auto z mocnym silnikiem osiągi opon całorocznych mogą okazać się niewystarczające. Opony całoroczne mogą się zużywać szybciej niż ich sezonowe odpowiedniki.
4. Jeśli jeździłeś dotąd na oponach sezonowych z górnej półki, poczujesz różnicę - nie będziesz zadowolony.

Ja bym jeszcze dodał, że człowiek tak samo szybko przyzwyczaja się do dobrego jak i do złego, dlatego nie dziwią mnie pozytywne opinie o oponach całorocznych.

[van_daal]

Dla kogo nie są opony całoroczne?:
...

5. Dla van_daal'a

Ja bym jeszcze dodał, że człowiek tak samo szybko przyzwyczaja się do dobrego jak i do złego, dlatego nie dziwią mnie pozytywne opinie o oponach całorocznych.

Czyli całoroczne to zło w czystej postaci?

[tiguan220]

Nie,
są ok dla osób niewymagających

[van_daal]

Kończąc dodam jeszcze, że dla mnie są na tyle ok, że ich używam pomimo, iż mam dwa komplety felg czyli sytuacja idealna dla sezonówek, których używałem wcześniej...

[Frodo]

Każda (w tym tzw. wielosezonowa) opona ze znakiem 3MPSF *jest* oponą zimową, gdyż jest to *jedyne* formalne oznaczenie opon zimowych. (Wkrótce mają być inne, ale póki co tylko takie.)
Poza tym można jedynie dyskutować, która opona zimowa jest lepsza w zimę i pod jakim względem.
Miałem różne opony letnie, zimowe i wielosezonowe. Aktualnie na zimę mam opony CrossClimate, CrossClimate+ i Alpine. Te ostatnie oczywiście *są* lepsze w ciężkich warunkach zimowych, szczególnie na lodzie. (I tak samo najlepsze opony letnie są w lato lepsze od wielosezonowych.)
ALE jeździłem też okropnymi oponami dedykowanymi do konkretnego sezonu, dużo gorszymi od dobrych "wielosezonowych".
To że opona nie jest wielosezonowa nie czyni ją dobrą i odwrotnie!!!
Więc całkowicie nie zgadzam się z tezą @tiguan220 co dla wymagających a co nie. Można dużo bardziej przekonywająco argumentować, że VW jest dla... niewymagających. Więc wielosezonowe są idealne!

[tiguan220]

Tak jak pisałem wcześniej opony całoroczne są ok dla pewnej grupy kierowców, którzy użytkują samochód w określonych warunkach. Nikt tu nie chce nikogo przekonywać, że te opony to jakieś zło.
Nowe całoroczne będą na pewno lepsze od sezonowej klasy budżetowej czy chińczyków. Natomiast ja kupując opony porównuję parametry poszczególnych modeli i ważne jest dla mnie, żeby opona była możliwie jak najlepsza w każdym parametrze. I widzę różnicę między oponą michelin i dębica. Dlatego nikt mnie nie przekona, że opona całoroczna jest dla mnie bo nie jest.

[mms1994]

Jest jeszcze jedna kwestia trochę zapomniana. Uszkodziłem jedna oponę letnią, nie nadawała się do naprawy - dziura była z boku. Bez problemu znalazłem używaną oponę z tego samego roku, z podobną wysokością bieżnika.

A powiedzcie mi jakie opony premium całoroczne do tiguana w rozmiarze 19" 255/45 są dostępne?

Natomiast ja kupując opony porównuję parametry poszczególnych modeli i ważne jest dla mnie, żeby opona była możliwie jak najlepsza w każdym parametrze. I widzę różnicę między oponą michelin i dębica. Dlatego nikt mnie nie przekona, że opona całoroczna jest dla mnie bo nie jest.

Sam sobie zaprzeczasz, bo raz mówisz że bezpiczeństwo jest ważne, że ten 1m robi różnicę, a potem kupujesz oponę używaną, co do której nie ma gwarancji że jest w jaki kolwiek sposób bezpieczna. Byle rozgarnięty "mirek" od opon to przyzna.
I całe Twoje dbanie o to, żeby w razie czego najlepiej zahamować na nic się zda, bo zwyczajnie inaczej zadziałają systemy, bo wykryją różnice w sile hamowanie i z automatu spadnie wydajność