Koła, opony, felgi - lato, zima

[tiguan220]

Ktoś kto jeździ niewiele musi wymieniać komplet co 4-5 lat. W przypadku opon całorocznych jeden komplet lub dwa komplety w przypadku lato/zima.
W przypadku opon np 20" nie mała oszczędność. Pomijając przekładanie i składowanie sezonowe opon.

Dokładnie - wchodzimy w kwestie oszczędności i wygody. I koniec. Nie ma z tym dyskusji.

Jeżeli ktoś to robi świadomie to ok. Tak samo komuś wystarczy, że auto przyspiesza 10s do setki. Nic mi do tego. Tylko niech nie mówi, że 10s jest szybciej jak 8.

[van_daal]

czasem nawet 0,5 metra ratuje życie

Nic tak życia nie ratuje jak rozsądek i wyobraźnia. Czasem doświadczenie, z którego tamte dwa wprost wynikają.

[van_daal]

... nie rozumie jak ktoś pisze że opony wielosezonowe nie różnią się od letnich w lecie i zimowych w zimie.

A ktoś tak twierdzi?

[Mave]

czasem nawet 0,5 metra ratuje życie

Nic tak życia nie ratuje jak rozsądek i wyobraźnia. Czasem doświadczenie, z którego tamte dwa wprost wynikają.

... niestety nie ma się wpływu na rozsądek, wyobraźnię i doświadczenie innych na drodze ...

[tiguan220]

Nic tak życia nie ratuje jak rozsądek i wyobraźnia. Czasem doświadczenie, z którego tamte dwa wprost wynikają.

Są sytuacje, w których Twój rozsądek i wyobraźnia nie będą miały znaczenia.

[Mave]

... nie rozumie jak ktoś pisze że opony wielosezonowe nie różnią się od letnich w lecie i zimowych w zimie.

A ktoś tak twierdzi?

... tak tu z niektórych wypowiedzi wynika 

[van_daal]

Panowie, ta dyskusja przestaje już być merytoryczna a zaczyna być z kategorii "a co by było gdyby...".
Kiedyś był taki przypadek, że komuś odpadło koło i to koło poleciało w pole i zabiło geodetę, który coś tam mierzył na polu. Nie wiem, czy opona na tym kole była sezonowa czy całoroczna ale wniosek, że taka opona zabija byłby raczej "z du..y".


Jak dochodzi do tragedii to zawsze można kombinować, że gdyby opona była lepsza to by tragedii nie było. Niezależnie jednak jakie kapcie są na nogach nic nie zastąpi zdrowego rozsądku i odpowiednio dawkowanej ostrożności. Nawet najlepsza opona jest najlepsza tylko jak jest nowa. Z czasem najlepsza przestaje taka być ale czy to powód by opony zmieniać co miesiąc bo kiedyś MOŻE 0,5 m braknąć?
Nie popadajmy w paranoję!

[Mave]

... nie co miesiąc    a co sezon lato , zima 


p.s - żal mi geodety, ale opona nie ma nic do tego tylko ten który koło przykręcał 

[van_daal]

Jeszcze raz: niektórzy jeżdżą tak (i tyle - tu ukłon i zgoda z @tiguan220 ), że opony całoroczne im wystarczają i są równie bezpieczne jak sezonowe.
Inni wolą sezonowe bo czują się z nimi bezpieczniej i chwała im za to.
Jedne mają swoje zalety a inne mają swoje.
Osobiście wolę by ci inni - jeśli mają zapomnieć albo spóźnić się ze zmianą przed zimą - jeździli na całorocznych. I jeszcze raz - nie twierdzę, że wielosezonówki są lepsze. Są jako alternatywa.
IMHO w Szczecinie i okolicach sprawiają się znakomicie. Nikogo nie namawiam. Tylko wyrażam swoją opinię.

[tiguan220]

Nawet najlepsza opona jest najlepsza tylko jak jest nowa.

Dokładnie - wielosezonowa z racji szybszego zużycia i drastycznego pogorszenia właściwości na śniegu przy niższym bieżniku jako używana będzie już sporo gorsza od zimowej z tym samym przebiegiem. #Merytorycznie

[van_daal]

p.s - żal mi geodety, ale opona nie ma nic do tego tylko ten który koło przykręcał 

Morał z tej historii taki, że nie opony zabijają tylko kierowcy, którym brak wyobraźni/rozsądku/umiaru/czujności itd. (jak ci koło odpadnie i kogoś zabije to w pierwszej kolejności odpowiedzialność spada na kierującego).

[van_daal]

Dokładnie - wielosezonowa z racji szybszego zużycia i drastycznego pogorszenia właściwości na śniegu przy niższym bieżniku jako używana będzie już sporo gorsza od zimowej z tym samym przebiegiem.

To jest poparte jakimiś testami? Nie twierdzę, że tak nie jest ale stwierdzenie "całoroczne zużywają się szybciej" jest takie trochę "na czuja". Jakoś po dwóch latach i 30kkm nie zauważyłem, by coś się ZNACZNIE pogorszyło.

[tiguan220]

To jest poparte jakimiś testami? Nie twierdzę, że tak nie jest ale stwierdzenie "całoroczne zużywają się szybciej" jest takie trochę "na czuja". Jakoś po dwóch latach i 30kkm nie zauważyłem, by coś się ZNACZNIE pogorszyło.

To jest poparte testami, zużycie bieżnika polega na ważeniu opony. Średnio komplet opon traci 2-3kg po 20tys przebiegu (oczywiście wiele zależy od rozmiaru, masy auta itd).
Opona całoroczna traci więcej bieżnika od letniej w tym samym rozmiarze. Uśredniając opona całoroczna ma 2/3 żywotności letniej. Natomiast najlepsze nowe modele całoroczne mogą być pod względem zużycia już zbliżone do letnich. Nie to jest jednak najważniejsze.
Postaram się zobrazować.
Zaczynamy test np wiosną - jedno auto na oponach letnich, drugie na całorocznych. Do listopada opona całoroczna straciła tyle samo bieżnika co letnia. I teraz zaczynamy.
Jedno auto dalej ma opony całoroczne a na drugie zakładamy zimowe. Zimowe są nowe, jeszcze nie straciły nic bieżnika. Sam sobie odpowiedz, które będą lepsze w śniegu.
Na następny sezon różnica będzie jeszcze większa. Więc jak robisz niewielkie przebiegi to różnica nie będzie duża w pierwszym roku ale w trzecim już wyraźna. A jak robisz załóżmy 20tys rocznie to pomyśl co taka opona całoroczna jest warta w 3 sezonie zimowym?

[Mave]

p.s - żal mi geodety, ale opona nie ma nic do tego tylko ten który koło przykręcał 

Morał z tej historii taki, że nie opony zabijają tylko kierowcy, którym brak wyobraźni/rozsądku/umiaru/czujności itd. (jak ci koło odpadnie i kogoś zabije to w pierwszej kolejności odpowiedzialność spada na kierującego).

"Morał z tej historii taki ... " że zawinił ten który koło przykręcał    no jasne że opony nie zabijają ale ich stan, niewłaściwy dobór właściwości przyczyniają się do groźnych sytuacji  ... powiedziałbym że uczestnicy drogi są sprawcami wypadków, (bo nie zawsze to kierowcy), znam paru takich którzy twierdzili że są bardzo dobrymi kierowcami  ... niestety życie to zweryfikowało    więc twierdzę że nikt nie jest w stanie przewidzieć każdej sytuacji na drodze ale zawsze jest szansa na jej uniknięcie a jak coś może w tym pomóc to należy to wykorzystać.


p.s - teraz zauważyłem że hybryda jest aż o 300 kg cięższa od 1.5 ... ważą te akumulatory 

[tiguan220]

Jest jeszcze jedna kwestia trochę zapomniana. Uszkodziłem jedna oponę letnią, nie nadawała się do naprawy - dziura była z boku. Bez problemu znalazłem używaną oponę z tego samego roku, z podobną wysokością bieżnika.

A powiedzcie mi jakie opony premium całoroczne do tiguana w rozmiarze 19" 255/45 są dostępne?