Klocki i tarcze hamulcowe - zużycie

Zaczęty przez VENOM, 2018/06/20 11:10

Poprzedni wątek - Następny wątek

ratoschlaff

Cytat: Michał w 2021/10/26 18:18
,,naprawy na częściach z allegro i wykonywane samemu .... obniżają wartość pojazdu i nie gwarantują poprawnego wykonania tej czynności, a to ma wpływ na bezpieczeństwo".
🤦🏻‍♂️Co za bzdura :o

Michał

OK, to jak rozumiem nie będziesz miał nic przeciwko, żeby po kolizji, ubezpieczyciel OC sprawcy naprawił ci auto u jakiegoś rzeźnika w przydomowym garażu na częściach z allegro. Czy jednak będziesz się domagał naprawy w ASO na oryginałach?

ratoschlaff

A ja myślałem, że tu jest mowa o zużytych hamulcach i ich wymianie. A z tego co piszesz, wynika, że tylko ASO naprawi ci samochód najlepiej na świecie. Już nie jeden forumowicz pisał o ,,profesjonalizmie" ASO. A dlaczego samodzielna naprawa ma obniżyć wartość samochodu i wpłynąć na bezpieczeństwo? Jeśli ma się pojęcie o mechanice samochodowej, to nie widzę problemu. Jeśli chodzi o leasing, to nie wiem, nie korzystam. W przypadku kolizji, oddaję auto do ASO a ubezpieczyciel sprawcy  może mnie cmoknąć w trąbkę.

Michał

Ależ ja tu piszę z punktu widzenia właściciela pojazdu czyli leasingodawcy. Ty możesz mieć pewność co do swoich umiejętności mechanicznych i uważać, że wymienione przez ciebie samodzielnie tarcze i klocki będą bezpieczne. OK, twoje auto, rób co uważasz. Ale nie dziwi mnie, że właściciel pojazdu wymaga, żebyś dbał o jego własność i jej wartość w najwyższy możliwy sposób i może nie być tak pewny twoich zdolności mechanicznych, jak ty sam. Przecież oczywistym jest, że pojazd, który ma pełną historię serwisową i napraw w ASO jest warty więcej, niż ten z pustą historią serwisową, gdzie sprzedającemu trzeba wierzyć na słowo, że "Panie, wszystko na bieżąco było robione, a klima tylko do nabicia".


Cytat: ratoschlaff w 2021/10/26 18:56W przypadku kolizji, oddaję auto do ASO a ubezpieczyciel sprawcy  może mnie cmoknąć w trąbkę.
Ale dlaczego do ASO? Czyli jak twoje auto to wymagasz, żeby było robione w ASO na oryginalnych częściach, ale od leasingodawcy wymagasz, żeby się zgadzał na robienie auta pod blokiem na niewiadomego pochodzenia częściach. Mało konsekwentne.

ratoschlaff

Działanie jest konsekwentne. Jak ktoś mi rozwali auto, lub nawet zrobię to ja, to po to mam AC żebym nie musiał płacić z własnej kieszeni. Nie ja płacę, wiec wybieram sobie, gdzie mi to naprawią. Jak ktoś się musi bawić w leasingi, to niech nie płacze, że musi płacić miliony monet za naprawy i wymiany. Jeśli chodzi o historię serwisową, to można się przejechać. Mimo kilku wizyt i napraw serwisowych w moim poprzednim aucie, w historii serwisowej były tylko wpisy z wymian oleju. Reszta danych wyparowała.

Charls

Cytat: Michał w 2021/10/26 18:18Przy każdym okresowym serwisie ASO sprawdza stan hamulców i jak coś jest zużyte, to wpisuje to w protokół serwisu,
W końcu to jego praca a jeśli sam w garażu zamontuję sobie nowe ATE to co? Zmierzy będą za grube i wpisze że są za grube bo przy takim przebiegu powinny być bardziej zużyte?
Absurd goni absurd.


Mogę sobie sam wymienić tarcze, klocki, paski, filtry i nikt nie piśnie ani nie ruszy palcem. Poza tym na każdą wizytę serwisową możesz sam wziąć swoje oryginalne materiały zakupione poza ASO za połowę ich ceny i zapłacić tylko za robociznę.

Michał

Cytat: ratoschlaff w 2021/10/26 19:18Jak ktoś się musi bawić w leasingi, to niech nie płacze, że musi płacić miliony monet za naprawy i wymiany.

Oj, tu to mocno januszerką powiało. Patrzcie jaki jestem bogaty, za gotówkę kupuję, a wy biedota z leasingami macie za swoje.

A tak naprawdę to większość nowych aut jest leasingowana, bo wystarczy umieć liczyć, żeby wiedzieć, że to najkorzystniejsza ekonomicznie forma używania auta. I nie, ja nie narzekam, że muszę płacić miliony za naprawę w ASO przez leasing, bo gdybym kupił to auto za gotówkę też bym to zrobił, a finalnie na leasingu i tak wyjdę dużo lepiej finansowo. Tak samo w ASO serwisowałem swój poprzedni samochód, kupiony za gotówkę, w którym gwarancji już nie było. Bardziej narzekam na jakość części na pierwszy montaż, bo gdyby te tarcze wytrzymały 150 tys. km, to nie widzę problemu, żeby zapłacić za ich wymianę te pieniądze.


Cytat: Charls w 2021/10/26 19:23Mogę sobie sam wymienić tarcze, klocki, paski, filtry i nikt nie piśnie ani nie ruszy palcem.


Pewnie, że możesz, prawo tego nie zakazuje. Ale leasingodawca może nakazać ci przy zwrocie auta dopłacić utratę wartości, jaka jest spowodowana serwisem poza ASO, albo wymieni te części w ASO na twój koszt.


Cytat: Charls w 2021/10/26 19:23W końcu to jego praca a jeśli sam w garażu zamontuję sobie nowe ATE to co? Zmierzy będą za grube i wpisze że są za grube bo przy takim przebiegu powinny być bardziej zużyte?


Ależ nikt nie będzie niczego mierzył. Wystarczy, że nie przestrzegasz treści umowy leasingu.

ratoschlaff

Cytat: Michał w 2021/10/26 19:29
Cytat: ratoschlaff w 2021/10/26 19:18Jak ktoś się musi bawić w leasingi, to niech nie płacze, że musi płacić miliony monet za naprawy i wymiany.

Oj, tu to mocno januszerką powiało. Patrzcie jaki jestem bogaty, za gotówkę kupuję, a wy biedota z leasingami macie za swoje.

natomiast ty napewno biała koszula i krawat, z każdą pierdołą lecisz do ASO żeby rączek nie pobrudzić.
A poza tym, gdybym był bogaty, nie kupowałby VW.

e131

Witam,
Ktoś mi może pomoże, muszę zmienić tył i zakład zaproponował mi wszytko firmy TRW, lub droższe ATE. Jest jakaś różnica? Ktoś coś?

Charls

Ja nigdy na TRW nie miałem powodów do narzekania

Charls

Cytat: Michał w 2021/10/26 19:29Ale leasingodawca może nakazać ci przy zwrocie auta dopłacić utratę wartości, jaka jest spowodowana serwisem poza ASO, albo wymieni te części w ASO na twój koszt.
A niby w jaki sposób się dowie, że sobie na swój koszt za 400 zł zamiast 1800 zł wymieniłem tarcze hamulcowe? Albo klocki hamulcowe?


Inna kwestia - jesli sam wymienię sobie na oryginały OEM, to jak sie dowie i jaka jest podstawa do jakiejkolwiek utraty wartości?

Michał

No jak to jak się dowie? Na okresowym przeglądzie wyszło, że masz zużyte tarcze i klocki. Na kolejnym przeglądzie już nie masz zużytych. A w elektronicznej książce serwisowej brak usługi wymiany tych elementów. Naprawdę nie trzeba być Sherlockiem, żeby ogarnąć, że jak nie wymieniłeś w ASO, to wymieniłeś gdzie indziej.


A utrata wartości jest automatyczna, jeśli brak historii serwisowej w ASO. Wejdź na otomoto i sprawdź ceny takich samych aut z pełną historią serwisową w ASO, a takich, gdzie historii brak, a sprzedający zapewnia, że "wszystko na bieżąco".

ratoschlaff

Jak na przeglądzie już ci mówią, że masz do wymiany, to wcześniej powinien ci o tym powiedzieć komputer pokładowy. Wymieniasz sobie przed przeglądem okresowym i masz 1500PLN w kieszeni na swoje przyjemności.
Co do aut z książką serwisową, może i ludzie więcej zapłacą. Ale nie ufał bym na 100%. Teściu serwisował przez cały okres gwarancyjny a pół roku po gwarancji silnik mu ,,bierze olej". Kia ceed 120000km przebiegi z pełną książką. Kupujesz? Do sprzedania. ;)

e131

Witam, leasing już miałem dobrych kilka lat temu , ale nigdzie nigdy nie było podkreślone, że na leasingu mam robić cokolwiek w aso. Robisz przegląd w aso, bo albo masz pakiet wykupiony na starcie, albo chcesz jednak mieć gwarancję. Może się coś zmieniło, ale jedyne co to narzucali mi ubezpieczenie auta.
Ostatnio nawet kolega szukał auta i oglądał takie po leasingu i się okazało, że jest pewna firma na pomorzu, mają bardzo dużo aut, ale żadne nigdy nie było w aso.

Zgodzę się z tym, że lepiej to wygląda jak masz wszystko w aso, tylko bądźmy szczerzy ile razy aso kogoś zawiodło i to bardzo cenione, a pojechaliśmy do jakiegoś innego zakładu i zrobili to od ręki.
Ja natomiast jak mi się kończy gwarancja to już nawet tego nie robię w aso, mam zaprzyjaźniony zakład Bosch i tam jest cała moja historia pojazdów. Kiedy byłem, co robiłem, przy jakim przebiegu itd...

e131

Cytat: Charls w 2021/10/26 22:21
Ja nigdy na TRW nie miałem powodów do narzekania
Dzięki, to pewnie się zdecyduję na TRW. Zawsze "stówka" w kieszeni, a wyczynowe to auto to nie jest.