W czwartek byłem na wizycie w aso. Przejechane 30kkm, według panów z serwisu przednie tarcze i klocki już praktycznie do wymiany (za około 3-5kkm). Koszt materiałów (aso) to 1600 zł, przy czym nie potrafili odpowiedzieć na pytanie jakie klocki i tarcze wkładają. Pomijając kwestię ceny, to tak szybkie zużycie tarcz wydaje mi się bardzo dziwne. W poprzednim aucie (nissan qashqai+2) tarcze wymieniałem przy 72kkm. Czy ktoś się orientuje jak wygląda kwestia wymiana tarcz w aso przy zakupie własnych materiałów (1600 zł za noname to rozbój w biały dzień) lub wymianę poza aso? - chodzi mi o to ewentualną utratę gwarancji. No i jakie tarcze polecacie?