Klocki i tarcze hamulcowe - zużycie

Zaczęty przez VENOM, 2018/06/20 11:10

Poprzedni wątek - Następny wątek

kris17009

Taka ciekawostka. Przy przebiegu 14kkm wymienili mi kompletne hamulce z tyłu na gwarancji.
Powód: wycie (buczenie) przy hamowaniu przy większej prędkości ustające przy okolo 70km/h.
Najgorzej było na drogach szybkiego ruchu przy mocniejszym hamowaniu.

tiguan220

z przodu do wymiany tarcz/klocków nie potrzeba komputera, czujnik zużycia jest w jednym klocku (nie pamiętam z której strony), do tyłu potrzebne podpięcie komputera.
U mnie tarcze i klocki z tyłu wymieniane przy ok 40tys w ASO, po 100tys nadal były w dobrej kondycji. Obstawiam, że na pierwszy montaż wsadzają jakieś papierowe.
Z przodu wymiana klocków przy 90tys, tarcze jeszcze były w dobrym stanie, zmieniałem już poza ASO i koszt jakieś 250zł.

kabum

Z prawej strony w klocku jest czujnik. Wymiana prosta ok 1h bez problemu.
Z tyłu potrzebne obd jakieś lub trzeba odłączyć zacisk i tyle...


Ja z przodu wymieniłem po 45k km - u mnie 85% jazdy po mieście, klocki ori były tragiczne jak z drewna. Założyłem sam ATE. W Aso wycenili mi wymianę z częściami na ok 1K...

Michał

Dziś padło na mnie. Miałem okresowy przegląd przy niecałych 59 tys. km i się okazało, że tarcze i klocki tył do wymiany. W życiu mi się nie skończyły tak szybko tarcze w żadnym aucie. Cena w ASO- jedyne 1800 zł. Mam nadzieję, że te już wytrzymają do końca leasingu.

Charls


Michał

Już zrobione. Wyboru nie było. Leasing sobie życzy wszystkich napraw w ASO.

arekp

Cytat: Michał w 2021/10/20 13:58
Już zrobione. Wyboru nie było. Leasing sobie życzy wszystkich napraw w ASO.

Tyle że to nie jest naprawa, tylko eksploatacja, i mogłeś zrobić sobie gdziekolwiek - nawet samemu pod domem jeżeli masz wszystko co potrzebne.

mms1994

Może mieć w OWUL zapis ze elementy eksploatacyjne również w ASO, zależy jaki leasing ;)

van_daal

I ciekawe kto to sprawdzi... Detektyw?

mms1994

Są najmy co przy oddaniu sprawdzają takie rzeczy :)
Poza tym w przypadku jakiegoś zwrotu, cesji albo np szkody całkowitej, niektóre leasingi dogłębnie weryfikują auto. Identycznie, jak sam zmieni tarcze, potem będzie miał kolizję i potem rzeczoznawca okresli to (bo np układ hamulcowy będzie do wymiany) to 99% leasingów zakwestionuje.
Nie mówimy tu, więc o sytuacjach co się często zdarzają, ale realne ;)

tiguan220

W umowie leasingu miałem zapis, że wymiana takich elementów jak tarcze czy klocki musi byc robiona w ASO, nawet po upływie gwarancji.

Dybik

Cytat: tiguan220 w 2021/10/22 18:21
W umowie leasingu miałem zapis, że wymiana takich elementów jak tarcze czy klocki musi byc robiona w ASO, nawet po upływie gwarancji.


Skąd leasing ? Zwrócę na to uwagę :)

tiguan220

Cytat: Dybik w 2021/10/22 18:31
Cytat: tiguan220 w 2021/10/22 18:21
W umowie leasingu miałem zapis, że wymiana takich elementów jak tarcze czy klocki musi byc robiona w ASO, nawet po upływie gwarancji.


Skąd leasing ? Zwrócę na to uwagę :)
vw to był getin

Charls

Cytat: arekp w 2021/10/21 09:23Tyle że to nie jest naprawa, tylko eksploatacja, i mogłeś zrobić sobie gdziekolwiek - nawet samemu pod domem jeżeli masz wszystko co potrzebne.
Dokładnie.

Ja pierdziele, ale wy macie problemy. Detektyw będzie sprawdzał tarcze :) . Jak sobie sam olej wymienisz to leasing też wyśle go do laboratorium? Jak sobie filtr kabinowy wymienisz sam to też rzeczoznawca będzie to badał?


Idac tym tropem to nie możecie płynu do spryskiwaczy samemu dolać tylko w ASO :P

Michał

Ale tu naprawdę nie trzeba być detektywem. Przy każdym okresowym serwisie ASO sprawdza stan hamulców i jak coś jest zużyte, to wpisuje to w protokół serwisu, do którego ma dostęp leasingodawca. Czarno na białym widać, że coś jest do wymiany, a jako użytkownik masz obowiązek to wymienić w ASO. Więc jeżeli zrobisz to pod blokiem w dokumentacji będzie dziura. Zgodnie z OWUL w VWFS: "Korzystający jest zobowiązany do dokonywania napraw i  konserwacji zgodnie z wymogami instrukcji producenta przedmiotu leasingu w autoryzowanych stacjach obsługi dla danej marki". Jest to oczywiste, bo to ich samochód, a naprawy na częściach z allegro i wykonywane samemu ze szwagrem przy piwku obniżają wartość pojazdu i nie gwarantują poprawnego wykonania tej czynności, a to ma wpływ na bezpieczeństwo, czy gwarancję.