> 200 kg w bagażniku?

Zaczęty przez Ekhangel, 2022/06/21 13:59

Poprzedni wątek - Następny wątek

Ekhangel

Pewnie głupie pytanie, ale mam ostatnio taką rozterkę w związku z wożeniem sporych ilości mineralki ze sklepu do garażu (dystans raptem 1 km, raz na 1,5 miesiąca): czy umieszczanie w bagażniku ciężarów przekraczających 200 kilogramów (24+ zgrzewki) nie powoduje ryzyka rozwalenia czegoś (zawieszenie, jakaś elektronika, może poziomowanie reflektorów)? Na zawieszeniu tylnym w sumie nawet nie widać żadnego opadnięcia. Zapewne mieszczę się w DMC z zapasem (nie chce mi się sprawdzać), ale martwi mnie punktowe umieszczenie obciążenia. Nie bardzo mam ochotę rozmieszczać te zgrzewki po całym samochodzie, głównie z powodu fotelików dziecięcych.


PS. Może ma ktoś jakieś dobre źródło do masowych zakupów wody butelkowanej z dostawą? Ale nie w butlach.

van_daal

Jedyne o co można się martwić to podłoga bagażnika - a właściwie jej elementy mocujące (jakieś bolce czy zawiasy czy co tam jest).
Punktowo to to nie jest, bo nie kładziesz wszystkich zgrzewek jedna na drugiej. Podejrzewam, że masz 2, góra 3 zgrzewki na sobie czyli max 30 kg.
Zobacz jakie jest podparcie pod podłogą. Jak żadnego nie ma to coś podłóż (np. jakieś klocki styropianu). Oczywiście podłoga w niższym położeniu.
Albo całkiem ją wyjmij i kładź zgrzewki bezpośrednio na "bebechy". Chyba, że pod podłogą coś wrażliwego siedzi to lepiej z podpartą podłogą.
Myślę, że wystarczy podeprzeć ją porządnie na środku ew. dodatkowo pod zawiasami.

Ekhangel

U mnie to akurat podłogę stanowią głównie fotele trzeciego rzędu, także amortyzacja chyba jest.

van_daal

Zatem sądzę, że nie masz się czym martwić. To raptem 4-5 worków cementu.
Co to za samochód by był...

Ekhangel

W dzisiejszych czasach i przy dzisiejszej solidności wykonania to lepiej zapytać.

szewczenko

Kolego, wiozłem  12 paczek paneli podłogowych i 10 szt. listew przypodłogowych z MDF na odległość 70km i nic się nie stało.