Noo Pany, 45 km na liczniku za mną
I takie są moje pierwsze wrażenia:
Zrzucenie biegu manetką przy kierownicy o 1 w dół, czy wrzucenie na tryb S nie daje to nagle specjalnego kopa. Może zrzucać o 2 na raz, może lepszy kickdown?
Po powrocie z 20-sto kilometrowej trasy, zaparkowaniu samochodu w garażu i wyłączeniu silnika, można było usłyszeć dosyć głośne niby strzały spod podłogi w centralnej części samochodu w odstępie kilkunastosekundowym od siebie. Zadzwoniłem do kierownika serwisu (kolega notabene) i okazuje się, że najprawdopodobniej jest to efekt naprężeń w elemencie termoizolacyjnym, który po przejechaniu trochę większego dystansu powinien minąć. Ale nie powiem, można się nieco zdziwić tymi strzałami.
Dźwięk cyknięć przekaźników spod podłogi bagażnika, który występuje gdy się wysiądzie i zamknie drzwi kierowcy rozkminimy później ale nie jest to jakieś uciążliwe, po prostu ciekawość, aczkolwiek podobno nie powinno nic cyknąć.
Piszę te moje spostrzeżenia dla odbierających nowe samochody. Dla starych wyjadaczy użytkowników Tigów być może są to rzeczy znane, więc wybaczcie te wrzutki laika.