Co to kurdę jest z tym Tigiem - piski, spasowanie

Zaczęty przez Ekhangel, 2022/05/27 08:54

Poprzedni wątek - Następny wątek

Ekhangel

W okresie dwuletniej eksploatacji (kupiony praktycznie od nowości - po dyrektorze ASO, który nabił 11 kkm):


a) pisk przy pracy ogranicznika drzwi kierowcy - ASO dwu/trzykrotnie smarowało, pomagało na jeden dzień, raz występuje, raz nie (okresami kilkudniowymi)
b) pisk/szuranie przy składaniu lusterek - też występuje okresowo, bez stwierdzonej zależności od wcześniejszego mycia auta, deszczu itd. Wprawdzie myję ciśnieniowo co tydzień [bez piany], ale co - mam auta nie myć, by nie piszczało?
c) wczoraj po raz pierwszy stwierdziłem chamskie piszczenie przy otwieraniu szyby w prawych przednich drzwiach. Popiszczała sobie kilka razy i potem sama z siebie przestała.


Do tego dochodzą lewe tylne drzwi "dotrzaskujące" się z nieco większym oporem niż z prawej strony. Też zgłaszałem dwukrotnie, kija zrobili. Przy odbiorze facet w Poznaniu na Krańcowej próbował mi nawet sprzedać idiotyczną śpiewkę o tym, że to duże auto i ma duże drzwi. Z kolei w innym ASO mówili coś o oporze powietrza w kabinie przy zamykaniu drzwi i powodowanych przez to siłach... Przy czym wszystko oczywiście działa tylko z lewej strony, bo jak wiadomo - lewica zawsze robi problemy. Zacznę chyba zapisywać sobie te opowiastki. Nota bene, na drzwiach tylnych lewych (tych "opornych") widać, że minimalne bardziej odstają od prawych przednich, czyli po prostu meksykański montaż (Allspace'y montowane są w Meksyku).


Lubię to auto, ogólnie jest jak na razie bezawaryjne i świetnie jeździ, ale jakbym miał je sprzedawać i klient by akurat natknął się na wszystkie te mankamenty, to gotów byłby pomyśleć, że egzemplarz jest jakimś powypadkiem / pozalewem. Zwróćcię uwagę, że np. na lewych drzwiach są aż dwa problemy - pisk z przodu i większy opór przy zamykaniu z tyłu, co rodzi podejrzenia o jakąś kolizję / mocniejsze przetarcie boczne.


Powinienem oczywiście zgłaszać to wszystko bezlitośnie na gwarancję (która kończy się za dwa miesiące...), i na pewno jeszcze raz z tym wszystkim do ASO pojadę.

S-Tig

Cytat: Ekhangel w 2022/05/27 08:54Do tego dochodzą lewe tylne drzwi "dotrzaskujące" się z nieco większym oporem niż z prawej strony. Też zgłaszałem dwukrotnie, kija zrobili. Przy odbiorze facet w Poznaniu na Krańcowej próbował mi nawet sprzedać idiotyczną śpiewkę o tym, że to duże auto i ma duże drzwi. Z kolei w innym ASO mówili coś o oporze powietrza w kabinie przy zamykaniu drzwi i powodowanych przez to siłach... Przy czym wszystko oczywiście działa tylko z lewej strony, bo jak wiadomo - lewica zawsze robi problemy. Zacznę chyba zapisywać sobie te opowiastki. Nota bene, na drzwiach tylnych lewych (tych "opornych" widać, że minimalne bardziej odstają od prawych przednich, czyli po prostu meksykański montaż (Allspace'y montowane są w Meksyku).
Niezłe jaja, mam to samo od samego odbioru. Wtedy jeszcze myślałem, że oboje drzwi zachowują się identycznie, ale teraz już wiem, że tylko tylne od strony kierowcy wymagają więcej siły do zamknięcia. I niestety klamka mi też tam czasami (bardzo rzadko) zatrzeszczy delikatnie. Ale nie mam allspace'a. Czy bardziej odstają to nie sprawdzałem akurat. Już mogli sobie wybrać stronę pasażera do tej fuszery, a nie częściej otwieraną stronę kierowcy.

Ekhangel

Cytat: S-Tig w 2022/05/27 10:03Niezłe jaja, mam to samo od samego odbioru. Wtedy jeszcze myślałem, że oboje drzwi zachowują się identycznie, ale teraz już wiem, że tylko tylne od strony kierowcy wymagają więcej siły do zamknięcia. I niestety klamka mi też tam czasami (bardzo rzadko) zatrzeszczy delikatnie. Ale nie mam allspace'a. Czy bardziej odstają to nie sprawdzałem akurat. Już mogli sobie wybrać stronę pasażera do tej fuszery, a nie częściej otwieraną stronę kierowcy.

O, to się nawet nie spodziewałem. Tak to już jest. Jak odwalą jakąś fuszerę, to ciągnie się potem na tysiącach czy dziesiątkach tysięcy egzemplarzy. Na tej samej zasadzie spotkałem się kiedyś w sieci z informacjami o trzeszczącej górnej części boczku drzwi kierowcy. U mnie występowało (w sumie ostatnio nie stwiedzam) i u innych też. To samo z kluczykiem keyless - bateria pada mi po 6-12 miesiącach bez żadnego ostrzeżenia, też był o tym gdzieś wątek na tym forum.

A żeby było jeszcze śmieszniej - na swoich drzwiach mam identyczną skórkę pomarańczy na lakierze (defekt lakierniczy) jak na oglądanym w salonie Seacie Tarraco. To z pewnością nie jest zbieg okoliczności; myślę, że te pomarańcze mogły nawet pochodzić z tego samego sadu.

Frodo

U mnie nic z tych rzeczy, może poza czasem jakimś dźwiękiem przy składaniu lusterek. Jest tak dobrze, że denerwuje mnie... jak brzęczy ta plastikowa blokada przy nakrętkach butelek z wodą, która odłamuje się i opada po pierwszym odkręceniu.
Dla porównania: w Atece od nowości faktycznie zawsze coś trochę skrzypiało lub trzeszczało w różnych miejscach... Część z tego dało się poprawić coś gdzieś podkładając itp. Nie mam pojęcia czy to reprezentatywne czy tylko zależy od egzemplarza, ale różnica dość duża!
A z drzwiami to mam takie numery... tylko w starej Skodzie po tym jak je wymieniłem (było taniej wymienić całe niż naprawiać). To faktycznie trochę (niewiele) ciężej się zamykają i czasem coś szumi przy większych prędkościach, ale to nie nowe auto!!

Ekhangel

Zabawne, bo gdzie w Tarraco nie spojrzałem, tam widziałem Tiguana - klima, zegary, infotainment, tunel środkowy, boczki drzwi, panorama i jej sterowanie... Brat bliźniak, tylko że w przebraniu. Więc zawsze mnie zastanawiają te opowieści o tandetnym wykonaniu Seatów i lepszym w VW. Nie wiem jak to wyglądało w poprzednich generacjach i modelach.

Frodo

Ja nic nie generalizuję bo wprawdzie miałem w życiu wiele aut, to tylko 1 nowy VW i 1 nowy Seat, a jest jak jest. Skoda też niby to samo, a kilka rzeczy ma lepszych, inne gorsze.
Co do Tiga I Ateki, to gdyby nie duży rabat na Tiga, to kupiłbym mimo wszystko drugą Atekę. Więc nie jest to bynajmniej  oczernianie Seata tylko moje doświadczenia.

Kabe

Cytat: Ekhangel w 2022/05/27 21:51
Zabawne, bo gdzie w Tarraco nie spojrzałem, tam widziałem Tiguana - klima, zegary, infotainment, tunel środkowy, boczki drzwi, panorama i jej sterowanie... Brat bliźniak, tylko że w przebraniu. Więc zawsze mnie zastanawiają te opowieści o tandetnym wykonaniu Seatów i lepszym w VW. Nie wiem jak to wyglądało w poprzednich generacjach i modelach.
Wystarczy spojrzeć na T-Roc'a przed i po liftingu by zobaczyć że ten sam producent w tym samym modelu może zaprezentować słabe i dobre wykończenia auta wewnątrz.

foxter11

Ehhh u mnie w zasadzie od początku skrzypi na progach fotel kierowcy. W mojej starej Mazdzie zaczął skrzypieć dopiero po 10 roku "życia".
Jak przejeżdżam przez próg albo jakąś większą nierówność to fotel skrzypi w okolicach pokręteł po lewej stroni. Pomaga przestawienie wajchy wysokości fotela o jeden w górę lub w dół - ale to tylko na 2-3 dni i potem znów skrzypi.
Dwa razy to zgłaszałem i raz nic nie zrobili a za drugim ponoć nasmarowali wszystkie mechanizmy, no ale pomogło to na 2 czy 3 tygodnie i wróciło. Już bym to sam gdzieś tam przesmarował byle tylko wiedzieć gdzie.
Lusterka też czasem skrzypią, no ale to jest mniej upierdliwe.

S-Tig

Jeśli chodzi o fotel, to po obserwacjach nie mam już żadnych wątpliwości: fotel kierowcy u mnie nie trzyma pozycji oparcia. Wystarczy niedługi czas i oparcie fotela się pochyla do tyłu. Mam wrażenie, że robi tak gdy dłużej podróżuję przyklejony do fotela, czyli głowa ma ciągle oparcie na zagłówku. Gdy przyjmuję pozycję bardziej spionizowaną, czyli od łopatek w górę jestem odklejony od fotela, to raczej oparcie nie wędruje. Byłoby to nawet dość logiczne.

Ekhangel

To ja z fotelem problemów nie mam, ale lektura dwóch powyższych postów przywodzi mi na myśl lekturę forum Dacii i lamenty tamtejszych użytkowników Logana związane właśnie z samoczynnie przesuwającym się fotelem na szynach przy podjeżdżaniu do świateł.


Odnośnie Deutsche Qualitat, to dorzucę jeszcze, że wczoraj zauważyłem, że na boku fotela pasażera pojawiło się zmarszczenie/zagięcie tapicerki - najpewniej od dość częstego wychylania się Żony do dzieci z tyłu (obsługa gastronomiczna). Trochę frapujące, żeby nie powiedzieć - żenujące.

Dybik

Ja dodam od siebie - oczywiście nie usprawiedliwiając marki - żeby 'tylko' takie problemy były w innych markach. Oczywiście fajnie gdyby wszystko banglało, ale to są relatywnie male problemy (porównując do problemów z utrzymaniem prostego toru jazdy, wymiana skrzyni biegów przy 40 tyś itd.). Niestety na dzień dzisiejszy chyba nie ma marki w której nie pojawiłyby się problemy. Istotne jak poważne i z jaką intensywnością są. Osobiście mam wrażenie że mimo wszystko w VW poważniejszych usterek mechanicznych jest relatywnie mało. Ale tutaj oczywiście należy dodać '*' i dopowiedzieć '* jak wszędzie - mogą zdarzyć się wyjątki'.


Chociaż faktem jest to że zużycie fotela przy tak niskich przebiegach to trochę bieda ... Wspomniałem o skrzyni biegów - mi w aktualnym aucie (opel) miesiąc po gwarancji padła skrzynia biegów, naprawiona na gwarancji tak, że rozsypała się po kolejnych 15 tysiącach. Teraz po przeszczepie z anglika jeździ 9 lat bez problemu...

Galon

Cytat: Ekhangel w 2022/05/27 21:51
Zabawne, bo gdzie w Tarraco nie spojrzałem, tam widziałem Tiguana - klima, zegary, infotainment, tunel środkowy, boczki drzwi, panorama i jej sterowanie... Brat bliźniak, tylko że w przebraniu. Więc zawsze mnie zastanawiają te opowieści o tandetnym wykonaniu Seatów i lepszym w VW. Nie wiem jak to wyglądało w poprzednich generacjach i modelach.
Toż to ludzka skłonność do tworzenia tez na dany temat. Tarraco i Tiguan powstają wraz z Kodiakiem chyba na tej samej linii produkcyjnej. Owszem mogą się różnić materiałami (choć chyba tylko tam gdzie klienta to interesuje), ale nie wykonaniem. Auta są składane przecież przez tych samych ludzi, a przede wszystkim te same roboty... .
Różnią się natomiast nowinkami technologicznymi, pierwszeństwo ma Audi potem VW potem...
Tarraco sprawiło na mnie bardzo dobre wrażenia, ale nie było możliwości zamówienia w nim matrycowych reflektorów led .....

Galon

dodam jeszcze, że  opisywane problemy dotyczące jakości nie występują w japonczykach, zwłaszcza tych montowanych w kraju kwitnącej wiśni. Owszem nie zawsze to motoryzacja najnowocześniejsza ale solidność bez zarzutów.

S-Tig

Taa, szczególnie lusterka w CX-5. Solidność beż zarzutów  ;D

Mave

Cytat: Galon w 2022/05/30 22:49Tarraco i Tiguan powstają wraz z Kodiakiem chyba na tej samej linii produkcyjnej.
...chyba?  przecież można to bardzo latwo  sprawdzić... dlaczego tworzyć tezy na dany temat :-)

...Tarraco i Tiguan co prawda powstają w  Wolfsburgu ale na innych liniach produkcyjnych, zaś produkcja  Kodiaq-a odbywa się w Kvasinach.