Ma FL więc po 2020.
EDIT: dokładnie to 2022.
-------------------------------------------
Dzisiaj sprawdziłem (nie dawało mi spokoju) tę możliwość zamykania z kabiny no i faktycznie - po podpięciu wnerwiacza zadziałało.
Potwierdzam też, że zadziałało również zamykanie z kopa.
Przy okazji odkryłem, jak zamykać klapę z opóźnieniem. Myślałem, że tego nie ma bo nie mamy podwójnego guzika ale jednak jest ale niestety wymaga działania tego zamykania z kopa.
W związku zatem z tym, że już raz kiedyś potrzebowałem tego zamykania z kabiny (nie wiedząc że można spory kawałek musiałem jechać z otwartą) i co jakiś czas przyda się to zamykanie z opóźnieniem postanowiłem moda poddać modyfikacji.
Zdemontowałem piszczałkę - mocowana jest na dwa kołki rozprężne - trzeba ciągnąć za łebki.
Okazało się, że ta piszczałka to zwykły głośniczek magnetyczny. Żadnej elektroniki, którą można by zmodyfikować - nic.
Ale za to ślicznie się otwiera. Jak puzderko. Zabezpieczone tylko dwoma zatrzaskami - na zdjęciu zaznaczone strzałkami. Po otwarciu membrana na wierzchu.
Wystarczyło do tego puzderka napakować gąbki (w zależności od gęstości mniej lub więcej) i głośność tego cholerstwa stała się akceptowalna.
Nie za głośno przy otwieraniu i słyszalnie przy pikaniu gdy się zamyka z opóźnieniem.
Ewentualnym naśladowcom polecam przed ostatecznym poskładaniem całości zrobienie próby głośności. Inaczej słychać jak wszystko poodchylane (osłony klapy) a inaczej jak się pozamyka wszystko.
Wilk syty i mam ciastko.