Może jeszcze raz:
Nie twierdzę i nigdy nie twierdziłem, że jazda WYŁĄCZNIE w trybie D jest EKONOMICZNA. Ba! Nawet do tego nie namawiałem. To Ty (Bóg raczy wiedzieć czemu?) zrobiłeś taki eksperyment i zdziwiło Cię, żeś stracił energię.
Ja napisałem, że można tych dwóch trybów używać naprzemiennie - wedle uznania - oraz, że są dwie (dla mnie) korzyści z tego płynące:
1. płynniejsza jazda
2. noga nie drętwieje.
Powyższe było jedynie zaprzeczeniem Twojej tezy, że w trybie EV NALEŻY jeździć WYŁĄCZNIE w trybie B.