Przesadzasz z tym snobizmem. Ale skoro tuaregiem jezdzisz to musisz wiedzieć co to snobizm kupując auto nie za 200 a za 300 tys.
To nie ja oceniałem wartość auta po znaczku i cenie a mój Touareg jest z 2014, kupiłem go w tym roku, jest stary i mam go nie dlatego, że ma znaczek VW i nazywa się jak nazywa tylko dlatego, że zakup był opłacalny. Niedługo zmieni właściciela. Mnie wcale takie balerony nie podniecają, duże, pokraczne, ciężkie i bez wyrazu choć z pakietem R-line.