Mojego Tigusia odbierałem 2 miesiące temu i okazało się, że szyba tylna oraz tylno-boczna pasażera (na wysokości 3 rzędu siedzeń) miały rysy. Sprzedawca oczywiście uwzględnił to w protokole, Pan od reklamacji zrobił zdjęcia, okazało się, że VW nie weźmie tego na siebie, tylko salon.
Minęły już 2 miesiące a wymiany obiecanej dalej nie ma. Jest to mój pierwsze samochód z salonu i po przeczytaniu tego wątku wydaje mi się, że należy mi się też jakaś rekompensata? Co bardziej doświadczeni zrobilibyście na moim miejscu? Jak walczyć o swoje?