OFF ...

Zaczęty przez WOLF, 2018/06/21 06:56

Poprzedni wątek - Następny wątek

Peterka

A czy inne regiony niz zachidnio-pomorski robią spoty/zloty?

arekp

Cytat: Peterka w 2019/06/04 12:03
A czy inne regiony niz zachidnio-pomorski robią spoty/zloty?

Jak do tej pory, jedynie ZP zdaje się być zorganizowane :(

Pocieszające jest jedynie to, że Pomorskie (@squadak) i Śląsk (@VENOM i @wojtekw) pojawiali się w ZP w odwiedziny ;-)

rk

A kolega @Peterka po nabyciu auta może coś zorganizować:) Tylko te wybory.... gdzie i kiedy?.... z kim?... ;)

arekp

Cytat: rk w 2019/06/04 12:53Tylko te wybory.... gdzie i kiedy?.... z kim?...

Nie bądź złośliwy! Wybór jest prosty, przyjedzie do Szczecina na kawę!

rk

Przyjechać czy nie przyjechać, oto jest pytanie;) A tak już na serio to zapraszamy.

Peterka

Wpierw muszę wybrać i zamówić samochód. A tu z Kodiaqa gostek dobija się do mnie


Sent from my iPhone using Tapatalk

arekp

Cytat: Peterka w 2019/06/04 17:59
Wpierw muszę wybrać i zamówić samochód.

To inaczej, wpadaj na kawę do Szczecina kiedykolwiek, niezależnie od wyboru auta :)

Charls

#52
Ja też nie jestem niewolnikiem, ale stosuję się do zasady "jak dbasz tak masz"


Najgorsze jest to, gdy jeden z drugim jedzie do ASO na serwis z przekonaniem, że jest to najpewniejsze i najlepsze SPA dla jego auta a w rzeczywistości nie zdaje sobie sprawy, że często pomimo pozycji na rachunku dany podzespół czy olej, filtr itp... nie został nawet tknięty a potem wystarczy wejść na Olx czy allegro, żeby znaleźć komplecik oleju z filtrem silnika czy haldex itp.... w korzystnej cenie wystawione przez pracownika ASO.  Nie uogólniam ale niestety takie rzeczy się cały czas zdarzają. Na Olx koleś w odpowiedzi na zapytanie, dlaczego ten oryginalny olej i filtr jest taki tani odpowiada, że pracuje w ASO i ręczy za jego jakość ale niestety nie może wystawić za sprzedany towar ani paragonu ani faktury, resztę pozostawiam bez komentarza.



arekp

@Charls czyli naiwnie wierzysz, że gość po drugiej stronie OLX'a pracuje w ASO? :D

Sęk w tym, że ASO na takiej wpadce straci dużo więcej niż sprzedawczyk z OLX'a, który jak każdy sprzedawczyk poda Tobie ulubioną bajkę, aby sprzedać swój towar. A że cena czyni cuda, to chiński zamiennik z dobrą historią o serwisancie jest idealnym haczykiem na leszcza.

Charls



Cytat: arekp w 2019/06/21 10:10czyli naiwnie wierzysz



Może pracuje może nie, napisałem tylko co mi napisał, ja od takich ludzi nie kupuje olejów


Inna kwestią jest to że takie działania pracowników ASO są faktem,  nie wierzysz chyba bezkrytycznie że się nie zdarzają.

Kabe

Myślę że rozmowa poszła w zła stronę, każdy niech sobie wierzy w co chce i postępuje jak uważa. 
Osobiście nie popieram rozgłaszania takich "legend" o pracownikach ASO. Może i takie przypadki się zdarzają jak w każdym biznesie są przecież oszuści, ale nie generalizujmy i nie zabraniajmy innym i sobie jeździć do ASO !


PS. Właśnie jadę odebrać swoje auto po przeglądzie  :)

Charls

Cytat: Kabe w 2019/06/21 10:49Osobiście nie popieram rozgłaszania takich "legend" o pracownikach ASO. Może i takie przypadki się
Albo "legendy" albo "możliwe"  ;) .  Oczywiście że są, osobiście się o tym przekonałem, poza tym wystarczy "przy piwie" porozmawiać z kolegą z ASO, wówczas szczena opada


Poza tym przecież nikt nikomu niczego nie zabrania, to tylko luźna dyskusja poparta mniejszym, większym bądź żadnym doświadczeniem

arekp

Nie muszę wierzyć, wiem że pracownicy ASO kupują części ze zniżkami pracowniczymi i je sprzedają bez papierów, bo nie mogą ich wystawić.

Kompletnie to nie znaczy, że komuś ich nie wymienili.

Charls

gratuluję wiary w człowieka, też bym tak chciał ale w moim zawodzie o to szczególnie trudno

rk

#59
@Charis w swojej wcześniejsze wypowiedzi napisałeś to jako fakt, nagle zmieniasz to na może. Jest zasadnicza różnica pomiędzy pracuje a powiedział mi, że pracuje.

Owszem, rzeczy o których piszesz zdarzają się, tak samo jak zdążają się w każdym warsztacie. Przy obecności kamer lub okien dla klientów oraz możliwości ich wejścia łatwiej trafić czarną owcę (to samo tyczy się zresztą warsztatów niezależnych).

Nie należy popadać w paranoję, nie jest tak, że każdy mechanik to oszust ani że każdy jest uczciwy. Większość ludzi/biznesów jest OK i jak pisał Kabe są też czarne owce. Ty z jednej strony krytykujesz tych, którzy gloryfikują ASO a z drugiej mam wrażenie demonizujesz każdego mechanika (oprócz Łysego:), bo on na pewno nie ma żadnego interesu w tym co robi). Jak dla mnie to te sytuacje są symetryczne.