Dwa lata byłem w Chorwacji pod rząd, za dwa tygodnie jadę trzeci. Za każdym razem Tigiem. Rodzina to my z żoną i dwie córki - w tym roku 8 i 12.
Za każdym razem jechałem na noc przez Czechy, Austrię, Słowenię. Wyjazd z centralnej Polski ok. 15, postój nocny w Słowenii ok. 1-2 w nocy do 5-6 rano i dojazd na miejsce.
Winiety najtaniej na:
https://www.tolltickets.com/en/Dwa razy byliśmy w Orebicu na półwyspie Peljesac - super miejsce i baza wypadowa do zwiedzania - my byliśmy w Dubrowniku, na Korculi, w Czarnogórze, w Medjugorje, wodospady Kravica, Mostarze, w zatoce Kotorskiej. W tym roku jedziemy w okolice Splitu i Trogiru, więc następne miejsca do zwiedzania.
Zawsze jeździmy w kilka aut, w tym roku w 5.
Do Chorwacji najbardziej się opłaca jechać na kwaterę prywatną - wynajmujesz apartament albo bezpośrednio od właściciela, lub przez pośrednika w rodzaju booking.com. Dużego hotelu raczej nie polecam, bo nie ma ich tam dużo i jak już są to dość drogie.
Czy warto?
Zdecydowanie tak.
Dlaczego?
Bo taniej jak nad polskim morzem. Bo czystsza i ciepła woda (polecam snurkowanie). Bo wspaniałe jedzenie w konobach, czyli miejscach coś jak nasze agroturystyki, w których gospodarz sam przyrządza jedzenie z tego co sam uprawia, lub złowi. Bo mniej ogromnych hoteli i komercji, tak jak w Hiszpanii czy Włoszech. Bo wszędzie bez problemu się można porozumieć po polsku. Bo wreszcie witają nas tam i traktują bardzo przyjaźnie i serdecznie.
Piękny kraj i kto jeszcze nie był - serdecznie polecam! Tylko UWAGA! - Chorwacja uzależnia!