VW Tiguan I FL 2.0 TDI DSG 177 KM (CFGC) - prośba o pomoc

Zaczęty przez nightmare994, 2024/10/25 15:25

Poprzedni wątek - Następny wątek

nightmare994

Witam, od początku tego roku posiadam samochód VW Tiguan I FL 2.0 TDI DSG 177 KM (CFGC), w chwili obecnej moim głównym problemem jest drżenie samochodu (silnika, skrzyni??) podczas jazdy na niskich obrotach, głównie na 2. biegu, tak, jakby buczenie (hałasuje głośniej, niż wcześniej, więc wiem, że raczej to nie z natury Diesla i niskich obrotów), dodatkowo szarpanie podczas jazdy i przyspieszania - przy niższych biegach (1,2,3) szarpie mocniej, okresowo bardzo mocno, przy wyższych biegach (4,5,6,7) raczej poszarpywanie, które występuje głównie seriami (kilkukrotnie pod rząd), mam również wrażenie, że auto trochę słabo i z opóźnieniem reaguje na gaz.
Dodatkowo podczas zmiany biegu z 2 na 3 słyszałem taki dziwny dźwięk, jakby szum z tarciem (nie zawsze go słyszę), ale oprócz tego nie ma szarpania, generalnie skrzynia raczej nie poszarpuje i całkiem fajnie przełącza biegi (na samym początku czasem szarpało przy zmianie z 2, na 3 bieg, obecnie poszarpuje raczej pomiędzy biegami). Mam wrażenie, że auto wolniej się zbiera na niższych biegach i obrotach, przy wyższych prędkościach moc jest lepiej odczuwalna.
Auto oczekuje na mechanika za ok. 1,5 tygodnia celem diagnostyki, jechałem z nim i pokazałem mu te objawy, zasugerował, że może być coś ze sprzęgłem, dwumasę raczej odrzucił.

Radzę się Was, bo jest to któraś z kolei wizyta u mechanika, właściwie to kilku mechaników, którzy robili już wiele rzeczy w furze i chodzi mi o właściwie postawioną diagnozę, bo trochę męczy mnie już to naprawianie.

Dotychczas w samochodzie były następujące problemy i naprawy:
- wymiana rozrządu, wszystkich filtrów, wymiana oleju silnikowego i skrzyni biegów
- wymiana simeringu z powodu pocenia
- wymiana czujnika poziomu paliwa (był uszkodzony, a wskazywał pół baku, jak wyjechałem od mechanika to zaraz do niego wróciłem, bo zgasło auto na światłach)
- wymiana gruszki turbiny (kontrolka świecy żarowej i tryb awaryjny, po wymianie u elektryka kontrolka wciąż się pojawiała i pokazywało błąd ciśnienia doładowania, odesłał mnie do mechanika, gdzie stwierdzono:
- turbina do regeneracji
- wymiana zaworu/gruszki EGR (pęknięta)
- naprawa pompy vacuum
- była próba wymiany zaworu N75, lecz nie tu był problem
Po wymianie powyższych wciąż pojawiała się kontrolka migająca świecy żarowej, znowu oddałem do mechanika, który wymienił tą nową gruszkę turbiny na starą (elektryk twierdził, że w starej nie ma napięcia, mechanik stwierdził, że nowa to podróbka, więc stary oryginał powinien być lepszy i powinno zadziałać), coś tam poregulował w gruszce i o dziwo już mi nie migała ta kontrolka przy wyższych prędkościach, jednak auto zaczęło szarpać (wcześniej tego raczej nie było!), mechanik nie miał pomysłu i kazał to na razie obserwować, po intensywnej jeździe większymi prędkościami wyskoczyła kontrolka silnika, w VCDS błąd przepustnicy - wymieniono przepustnicę, jednak szarpania wciąż występują, dodatkowo od tego momentu auto buczy na niskich obrotach i wciąż słabo reaguje na gaz (to, co na samym początku napisałem).
Proszę o porady, bo w tym aucie praktycznie wszystko chyba zostało wymienione i wciąż bujam się z nowymi/starymi objawami, generalnie chciałem je sprzedać, ale szkoda mi było czasu i środków, więc chcę je doprowadzić do końca.

Auto kupiłem jako uszkodzone z przodu, znajomy mi je składał 3 miesiące i wymieniał uszkodzone elementy.

Nie jestem pewien, czy to coś poważnego, ponieważ te objawy pojawiły się później po wymianie niektórych rzeczy, a nie były od samego początku.

W razie dodatkowych pytań jestem do dyspozycji, z góry dziękuję za jakiekolwiek komentarze.