Dostałem dziś pismo z VW z informacją o obsuwach i przeprosinami za zaistniałą sytuację spowodowaną bla bla bla (wiadomo czym). Ciekawi mnie, czy to po prostu grzeczność ze strony VW, żebym "był na bieżąco", czy też podkładka pod jakiś (jeszcze) większy lag w dostarczaniu aut, który dopiero wyjdzie. Czy też dostaliście takie pisemka? Nadawcą jest dyrektor VW Samochody Osobowe, czyli wychodzi, że wyszło to niezależnie od dealera.