szanowni kierowcy, właściciele aut, oczekujący na odbiór zamówionych pojazdów, chciałbym dyskusję na temat ekologii hybrydowych i elektrycznych samochodów, która spontanicznie pojawiła się w tym wątku, a przeniesiona została na nowy wątek Tiguan o samochodzie i technologii PHEV skwitować jednym dość kontrowersyjnym stwierdzeniem:
Należy wspierać elektromobilność, albowiem dzięki niej więcej paliwa zostanie na stacjach, a ich ceny powinny wówczas nie rosnąć, a nawet obniżyć się, czyniąc rządom nie lada kłopot z uwagi na spadające dochody z akcyzy i Vat.
Teza powyższa, jeśli potwierdzi się, uczyni zmotoryzowanym życie prostsze i mniej spięte, bo:
- spalinówki będą napędzane tańszym paliwem, gdyż spadnie popyt
- spalinówki będą tolerowane, gdyż powietrze będzie czystsze z uwagi, iż na drogach jakaś część aut będzie z napędem elektrycznym, które do tego są trwalsze
- spalinówki będą możliwe do produkowania, bo normy spalin nie będą zaostrzane
- hybrydy będą coraz popularniejsze zanim spokojnie oddadzą za jakiś czas pole elektryką, ale to nim pojawi się wystarczająca infrastruktura i przełom w wytrzymałości, pojemności baterii
- hybrydy zmniejszą hałas i pył pochodzący z hamulców, a rolę tą przejmą po nich elektryki
- elektryki pokażą jak jeździć szybciej a mimo to wygodniej, komfortowo i bezpiecznie (łatwiej dostosować elektryka do autonomicznej jazdy)
- elektryki potanieją, a posiadacze coraz rzadszych spalinówek będą cieszyli się ze wzrostu ich wartości.
Pięknie może będzie.... jeżeli masz uwagi do tej tezy chętnie je poznam na wątku Tiguan o samochodzie i technologii PHEV