Pewnie że może pomóc w niektórych sytuacjach. Ale mi przez ostatnie lata zmienił się charakter jazdy oraz sposób użytkowania auta - mniej tras, a jeśli już jadę to mam komfort wyboru kiedy, więc wybieram godziny w których warunki na drogach są lepsze. Dziś chętnie bym zobaczył o ile realnie spadnie spalanie bez 4x4 - czysto z ciekawości, bo jestem bardzo zadowolony ze spalania TII, dla przykładu dwa tygodnie temu na trasie autostradowej Szczecin-Warszawa, w temperaturze 37-41C, przy prędkości non-stop 120-140km/h spalił mi 8,3l/100km.
O oponach mamy na forum osobny wątek i to bardzo obszerny. Nie chcę powielać tematu. Jeśli dobrze pamiętam, pisałem tam dlaczego nigdy więcej Nokianów.