Woda w aucie

Zaczęty przez vikiq, 2018/12/20 18:25

Poprzedni wątek - Następny wątek

vikiq

Dzisiaj po jeździe przy padającym mokrym śniegu zauważyłem krople wody pod schowkiem po stronie kierowcy i pasażera (zdjęcia). Raczej nie jest to wynik kondensacji bo w innych miejscach jest sucho. Dodatkowo białe tworzywo - chyba pianka wygłuszająca po stronie kierowcy jest w dwóch miejscach delikatnie przerwana. Nie wiem czy jest to wynik niestarannego montażu, czy serwis coś już tam grzebał, a może ten model po prostu tak ma? Samochód jest nowy i nie przejechał jeszcze 8000 km, a tu takie rzeczy :-(. Mam prośbę, abyście spojrzeli jak wygląda to w Waszych samochodach. Od strony kierowcy wystarczy się pochylić i zajrzeć w okolicach złącza OBD, po stronie pasażera można odchylić schowek wciskając dwa zaczepy po lewej i prawej stronie. Załączone zdjęcia przedstawiają przestrzeń pod schowkiem od strony pasażera.

rk

#1
Zaryzykuję stwierdzenie, że to nie jest normalne (auto garażuję, więc mam dużo mniejsze szanse zaobserwowania tego zjawiska). Niestety dostęp do auta będe miał dopiero po nowym roku, więc wtedy sprawdzę.

Jesteś pewien, że nie masz dużej wilgotności w kabinie (są tanie stacje meteo które mogą zmierzyć wilgotność względną jak zaczyna się skraplać)? Wszystkie tapicerki pod dywanikami suche? Podsufitka sucha? Nie naniesiono ostatnio dużej ilości śniegu i wody ostatnio? Jeździsz z klimą włączoną non stop (z otwartym obiegiem i bez AirCare włączonego) ?

arekp

Pytanie uzupełniające, znalazłeś bo szukałeś źródła wody, czy byłeś ciekawski i zaglądałeś pod deskę?

vikiq

Pod spód deski zajrzałem bo zaniepokoiły mnie kropelki wody na plastiku przy dźwigni podnoszenia klapy, które zauważyłem wysiadając z auta. Skojarzyłem też, że kiedyś przy okazji wizyty na myjni typu "Karcher" też było tam mokro. Wtedy nie zawracałem sobie tym głowy zakładając, że woda spłynęła najpewniej przy otwieraniu drzwi, ale wczoraj  wsadziłem rękę pod deskę i wyczułem wyraźnie ślady wilgoci. Sprawdziłem więc stronę pasażera, gdzie ze względu na odchylany schowek (dostęp do filtra kabinowego) widoczność przestrzeni pod deską jest o wiele lepsza. Efekt na zdjęciach z pierwszego postu. Zastanawia mnie jak wygląda w Tigu odprowadzanie wody z podszybia? Być może zatkany jest jakiś odpływ lub woda dostaje się przez otwory techniczne w komorze silnika? Zobaczymy co na to serwis do którego udaję się na początku nowego roku w związku z akcją naprawczą oświetlenia ambiente okna dachowego.

arekp

W takim razie ja bym stawiał na przytkane otwory odprowadzające wodę, przy czym nie czekałbym z ich oczyszczeniem do nowego roku.

vikiq

Wyjaśniła się sprawa zacieków - przyczyną jest nieszczelność na łączeniu przedniej szyby z karoserią. Jutro serwis ma wyciąć i ponownie wkleić szybę. Czy orientujecie się jak wygląda taka procedura? Czy wiąże się to z demontażem kamery i innych czujników? Czy wymagana jest ich późniejsza kalibracja? Samochód ma dopiero pół roku i szczerze mówiąc mam obawy co jeszcze wyjdzie w trakcie dalszej eksploatacji. Zaistniała sytuacja nie świadczy najlepiej o jakości montażu w fabryce VW  :-(

już_nie_passat

Kalibracja kamery raczej powinna być przeprowadzona. Ale serwis to powinien wiedzieć. Do kalibracji służy specjalny przyrząd. Sama procedura jest standardowa. Każdy serwis ma to umieć zrobić.

asta

Cytat: vikiq w 2019/01/09 17:41przyczyną jest nieszczelność na łączeniu przedniej szyby z karoserią
to pewne, w którym miejscu, pokazali Ci to, wiedzą którędy woda spływa na dół, jak to stwierdzili - lali wodę na przód?
Tak dopytuję bo to poważna operacja i oby dała efekt

rk

Cytat: vikiq w 2019/01/09 17:41
Czy wiąże się to z demontażem kamery i innych czujników? Czy wymagana jest ich późniejsza kalibracja? Samochód ma dopiero pół roku i szczerze mówiąc mam obawy co jeszcze wyjdzie w trakcie dalszej eksploatacji. Zaistniała sytuacja nie świadczy najlepiej o jakości montażu w fabryce VW  :-(
Kalibracja jest potrzebna, serwisy wiedzą jak to zrobić i mają do tego sprzęt. Często taka wymieniona szyba działa lepiej niż zmontowana w fabryce (szczelność, trzeszczenie itp.). Serwisy wymieniają takich szyb sporo (uderzenia kamieni , kolizjeitp.), także mają doświadczenie.

vikiq

Cytat: rk w 2019/01/09 19:59to pewne, w którym miejscu, pokazali Ci to, wiedzą którędy woda spływa na dół, jak to stwierdzili - lali wodę na przód?

Taką informację przekazali mi telefonicznie. Samochód stoi w serwisie od wczoraj i ma być do odbioru w piątek - dopytam wtedy o szczegóły.

Kabe

Ja miałem wymienianą szybę czołową po akcji z kamieniem, kalibracja kamery była niezbędna ale serwis to ogarnął za jednym podejściem kompleksowo. Po pracach serwisowych nie ma znaku.

vikiq

 Nieszczelność wystąpiła gdzieś w okolicach słupka po stronie kierowcy.  Znaleźli to polewając wodą w różnych miejscach. Na razie wydaje się że problem udało się rozwiązać-dzisiaj jechałem przy padającym mokrym śniegu i nic nie naleciało. W kabinie jest jednak sporo wilgoci. Miejsca pod deską, które można namacać ręką są niby suche, ale na szybach w pozostawionym na zimnie aucie po paru minutach pojawia się rosa. Nie wiem jakimi materiałami wykończone są słupki-być może tam coś nasiąkło.
Zastanawia mnie także kwestia kalibracji kamery po demontażu szyby. Mam wątpliwość czy serwis przeprowadził takową. Na moje pytanie doradca mocno się zmieszał. Czy można to jakoś zweryfikować? Lane assist niby działa, ale nie potrafię stwierdzić czy zachowuje się inaczej niż przed naprawą. Orientujecie się czy autoryzowane serwisy mają odgórnie narzucony obowiązek posiadania narzędzi specjalnych np. do kalibracji kamer, acc, itp., czy jest jednak tutaj jakaś specjalizacja i powinni mnie odesłać do innego aso? Jak wygląda sprawa przestrzegania przez aso procedur producenta? Pomijanie pewnych czynności to jednak spora oszczędność czasu i pieniędzy. Z tego co się orientowałem koszt kalibracji kamery w niezależnym punkcie zajmującym się szybami samochodowymi to koszt rzędu 700zł.   Ps. Sorry bo trochę tu pytań off topic się wkradło.
 


Kabe

Może kamera nie była nawet rozłączana i tym samym kalibracja nie była potrzebna.

vikiq


Podejrzewam, że kamera nie była odłączana od szyby, rozłączono pewnie tylko wiązkę elektryczną tak aby można było swobodnie zdemontować i oczyścić szybę.  Niestety ponowne osadzenie jest dalekie od ideału. Odstęp pomiędzy krawędzią dachu, a szybą jest różny po lewej i prawej stronie oraz środku, tak jakby szyba była mocniej dociśnięta po bokach.  Nie wiem czy dobrze to widać na załączonych zdjęciach, ale po lewej stronie mogę umieścić na szybie dwie pięciozłotówki i nadal nie licują z dachem, na środku "wchodzi" jedna moneta, a po prawej stronie jedna moneta i trochę jeszcze brakuje.
Sama szpara jest mniej więcej równa na całej długości, tak na grubość 5zł z lekkim jeszcze
luzem. Ciekaw jestem jak wygląda to w Waszych autkach, ale chyba czeka mnie ponowna wizyta w serwisie?  :(
Jeżeli chodzi o kamerę znalazłem w necie SPP nr 418 dotyczące zasad funkcjonowania Lane Assist, w którym wyraźnie jest napisane o konieczności kalibracja kamery każdorazowo przy wyjęciu lub wymianie szyby. Można wygooglać wpisująć: Self study program 418.

asta

Cytat: vikiq w 2019/01/12 20:06Niestety ponowne osadzenie jest dalekie od ideału.
Tego właśnie się obawiałem, i dla tego moje wcześniejsze pytania.

Jak juz coś w serwisie wymaga zmysłu estetycznego to zaczyna się robić problem.