Czy taka brzydka wgniotka na samym dole drzwi może powodować ryzyko korozji? Jest ona dość głęboka. Przywaliłem przy otwieraniu w krawężnik o wysokości pół metra (brakuje tego Area View, brakuje...) Trochę się martwię, zważywszy, że nadchodzi powoli zima. Niby auto garażowane i śniegu = soli u nas ostatnio nie ma, ale wiadomo.
Jeśli nie ma lakieru to korozja może wcześniej czy później się pojawić. Moim zdaniem kupić lakier zaprawkowy i wypełnić ubytek.
Z mokrego powietrza może zajść korozja i będzie potem wchodzić w dół jeśli warstwa ocynku zruszona. Najlepiej wyczyść porządnie, odtłuść i daj zaprawkę
Dzięki, tak myślałem. Nie wiem tylko czy sama zaprawka starczy na skuteczne zabezpieczenie antykorozyjne, czy nie trzeba dać jakiegoś podkładu z cynkiem i następnie zaprawka dla efektu estetycznego? Możecie polecić jakieś konkretne produkty? Czy pytać w ASO o dedykowane zestawy? Nie mam doświadczenia ani wiedzy w tej materii, nigdy nie bawiłem się w takie rzeczy (jedynie korektory z Norauto...).
To było niestety dość mocne uderzenie i na pewno odsłonęło gołą blachę, więc ognisko prędzej czy później gwarantowane.
Pojedź do warsztatu gdzie naprawiają auta powypadkowe, najlepiej Ci ogarną. Co jak co, ale ASO nie zna się na blacharce, oni zawsze wysyłają do jakiegoś warsztatu na takie rzeczy ;)
Ok, dzięki. Głupie pytanie, ale - mogę jeszcze z 1-2 miesiące tym jeździć? Nie chce mi się osobno latać po mechanikach, wolę zlecić w ASO przy okazji opon.
Nie możesz kupić fiolki lakieru z pędzelkiem pod kolor i uzupełnić tego odprysku?
Nie, bo to może nie stanowić odpowiedniego zabezpieczenia korozyjnego. To jest więcej, niż byle odprysk, to dość głębokie wgniecenie.
Tiaaa, a jeżdżenie 1-2 miesiące bez niczego jest lepszym zabezpieczeniem
Ja nie jestem metalurgiem, nie wiem jak szybko postępuje korozja; wiem natomiast, że posmarowanie tego byle g... prawdopodobnie nie załatwi sprawy.
Cytat: Ekhangel w 2020/09/21 13:14wolę zlecić w ASO przy okazji opon.
Cytat: Ekhangel w 2020/09/21 14:30wiem natomiast, że posmarowanie tego byle g... prawdopodobnie nie załatwi sprawy.
A myśli, że w ASO co Ci zrobią xd
Lepsze byle g... a dokładnie lakier VW niż nic. Na gołej stali korozję masz niemalże natychmiast
Ok, ale kto powiedział, że ja chcę iść w najszybsze i najprostsze rozwiązanie? Mnie interesuje skuteczne i długotrwałe zabezpieczenie, nie zamierzam tego auta jutro sprzedawać.
Podjedź do jakiegoś auto-detailera, najczęściej mają w ofercie usuwanie takich drobnych problemów, wgniotek czy rysek - we Wrocku z tego co pamiętam jak robiłem jeszcze w Cytrynie to za coś podobnego od odbitego spod ciężarówki kamienia na tylnych drzwiach wzięli 150 czy 180zł - miałem swój lakier taki zaprawkowy z pędzelkiem to tym zrobili tak, że nie było widać i po paru latach było OK. Trwało to parę godzin z tego co pamiętam.
Im szybciej to zrobisz tym mniejsze prawdopodobieństwo wniknięcia korozji.
Ok, dzięki.
samochód masz pewno na gwarancji, byłbym ostrożny z jakąś prowizorką bo różnie bywa. ASO często współpracują z niezależnymi blacharzami, lakiernikami, a ci potrafią robić cuda i przynajmniej teoretycznie po takimi załatwieniu sprawy nie tracisz gwarancji. A jak masz ochronę zniżek w AC to nie ma co się zastanawiać
Nie ma sensu robić afery z takiej popierdółki a tym bardziej tracić ochronę zniżek, bo ona działa tylko do 1 szkody
Skonsultowałem się z ASO i kupiłem od nich zestaw zaprawkowy - klar i kolor. 55 zł. Dzisiaj będę robił.
Cytat: Ekhangel w 2020/09/23 09:39
Skonsultowałem się z ASO i kupiłem od nich zestaw zaprawkowy - klar i kolor. 55 zł. Dzisiaj będę robił.
Ja jak miałem podobny odprysk na masce, też kupiłem lakier zaprawkowy w ASO. Tyle że zaprawkę zleciłem firmie zajmującej się Car Detailing i tylko wiem ja gdzie była ta zaprawka bo wiem gdzie szukać ...