Tiguan 1.5 TSI - manual - problemy z szarpaniem na zimnym silniku

Zaczęty przez sxill, 2019/01/23 22:35

Poprzedni wątek - Następny wątek

WOLF

włos mi się jeży jak to czytam , szybciej takich objawów spodziewałbym się po DSG .
wbrew pozorom to bardzo poważna usterka .wiem wybiegam może za bardzo -wolę zapobiegać niż stanąć przed faktem dokonanym

Cytat: Tiggy w 2019/03/05 08:29Moze to i blad w sztuce ale chyba mi sie nie zdaza odpuscic sprzeglo na 1 zazwyczaj wrzucam 2 albo jade na polsprzegle. Wada jest ewidentna ale czy az trzeba wpadac w panike?

ileż można? w końcu nastąpi moment że wkoło, rozejdzie się zapach mocznika, a sprzęgło będzie spalone/zjechane  szybciej niż powinno -VW na bank nie weźmie reklamacji pod uwagę.
co będzie ? kiedy ktoś nie zareaguje dostatecznie szybko ,i przy efekcie ,,kangura"po prostu wjedzie komuś w 4 litery lub zajedzie komuś drogę bo przód, nagle wystaje za bardzo do przodu ?  auto rozbite Twoja wina kto ponosi koszty ? TY
BMW ma problem z zapalającymi się silnikami trzeba mieć extra polisę aby objęła tego skutki  99% nie uznaje zapłonu wewnątrz pojazdu -producent się miga i kombinuje część salonów w porozumieniu z producentem daje auto zastępcze bo ludzie  po prostu boją się ,daje jak ma ,bo wielu niema lub nie chce.
tu według mnie sytuacja podobna -Ja  naprawdę nie mądrzę się- pojechałbym  do sprzedawcy jeśli potwierdzają usterkę i wadę zostawiam auto i żądam auto zastępcze bo moje stanowi zagrożenie dla ruchu drogowego i użytkowników .
jeśli odmawiają proszę mi to napisać czarno na białym że biorą na siebie odpowiedzialność i pokrywają koszta
Ludzie to jest taki sam towar jak choćby zwykłe buty -czemu nie zaczniecie od podstaw takich jak federacja konsumenta ?wierzcie mi to działa sami będziecie odbijać się od muru ,zapłaciliście /płacicie kupę kasy a towar jest towarem i podlega takim samym prawom i ustawom- nie słuchajcie pierdół ze z nimi się nie wygra ,to samo słyszałem Polsat ? daj sobie luz    wygrałem i z Polsatem i z Play i Plusem i z Nissanem bez adwokatów ale z pomocą UKE i Federacji konsumenta ,pewnie trwało to około 2 miesięcy +- i w każdym przypadku kończyło się to tak,,dzień dobry jestem  dyrektorem komórki do spraw kontaktów z UKE /Federacji k. nie zgadzamy się ze stanowiskiem..... ale postanowiliśmy załatwić sprawę ugodowo czy zgadza się Pan ....)kumacie Oni mają specjalne komórki do obsługi takich upierdliwych i upartych klientów  :D
nie dajcie się zbywać bo macie swoje prawa i jeszcze jak słyszę bo Żona boi się jeździć  >:( [size=78%] [/size]
 

asta

  WOLF jak jesteś konsumentem to sprawa jest prosta, ale jak już kupiłeś na firmę to jest trudniej ale tak jak piszesz tu już wchodzą w grę kwestie bezpieczeństwa i nie wiem czy nie powinna zająć się tym jakaś instytucja. Tym bardziej, że świadoma jazda niesprawnym autem może powodować kłopoty z wypłatą odszkodowania (rażące niedbalstwo czy jakoś tak)

WOLF

tak dokładnie, masz rację Federacja nie chce zajmować się sprawami firmowymi i odsyła do Sądu .UKE zajmuje się również firmą nie rozdziela w moim wypadku abonent tel. internet były na firmę i sprawy załatwione pozytywnie ,za to miłe Panie z federacji  pomagały dobrą  radą  -i co uczyniły również wczoraj ,będąc niedaleko zaszedłem spytać wczoraj by choć trochę wspomóc Kolegów tak więc-
podsunęły radę ,jeśli auto jest w leasingu, tudzież  kredyt- WŁAŚCICIELEM auta jest Leasingodawca lub Bank który udziela kredytu i powinien się wypowiedzieć co z tym fantem zrobić ? ba zaznaczyły (kilka babek i burza mózgów) o ważnym w tym wypadku zapisie prawa ,,jeżeli zauważymy awarię,usterkę mamy obowiązek zgłosić to w terminie" nie pamiętam ,30 dni? w przeciwnym wypadku oskarżą nas o celową dewastację powierzonego mienia -kolejna sprawa jeśli  auto jest  niesprawne co warsztat przecież potwierdza,  tak ? to oddając w ręce użytkownika   powinien poinformować Go o tym- i tu jest ten haczyk !!jeśli odbierasz- cała odpowiedzialność za skutki spada na Ciebie !!świadomie i z pełną wiedzą przyczyniasz się kolejnych możliwych szkód ,  tu się powinno zażądać kontaktu z właścicielem, bank itd. i jego decyzja mam odebrać? biorą to na siebie ?czy auto zostaje ?i dostaję zastępcze na ich koszt co mam robić PŁACĘ I WYMAGAM żadna łaska to tak nie działa!! muszą się wywiązać ze zobowiązań wobec klienta nie tylko kasę brać co miesiąc !! oczywiście na piśmie nie na ,,gębę" jak powiedziały Babki to jest ten moment kiedy możemy się odegrać za comiesięczne raty to Bank ma problem nie my  ;)  jeśli chodzi o klienta indywidualnego pomogą bo to jest w ich gestii -jak zauważyła jedna z Pań ,, a jak Pan kupi telewizor i działa tylko dzielony ekran to też będzie się Pan prosił ?? żadna łaska muszą wymienić a my po to jesteśmy" klient ma swoje prawa i nawet nie wie jak duże!! Oni tak oj tak,zatrudniają w końcu fachowców , i tą niewiedze wykorzystują
proponuję jeszcze popytać ,zarys wstępny Macie mam nadzieje że trochę pomogłem , próbować warto i postawić się też,w końcu to Wasze nie lekko zarobione pieniądze 



MrBlacker

Dobrze mówisz, trzeba walczyć o swoje. Nieważne czy to jest auto za ponad 100k czy toster lub buty za 100 zł. ;)

Tiggy

Cytat: MrBlacker w 2019/03/08 08:40
Dobrze mówisz, trzeba walczyć o swoje. Nieważne czy to jest auto za ponad 100k czy toster lub buty za 100 zł. ;)
Dokładnie tak zamierzam robić  ;) Im więcej nas jednak będzie tym lepiej - prośba do wszystkich forumowiczów z takimi silnikami - opiszcie czy u Was to występuje. Jeśli jesteście pewni, że nie występuje - również napiszcie (piszę o pewności, ponieważ Kolega z forum T-Roca dopiero po moich instrukcjach potwierdził, że jego jednak też problem dotyczy.)

Wg mnie problem dotyczy wszystkich aut z ta konfiguracją skrzyni/silnika i nie jest to kwestia oprogramowania tylko czegoś na pograniczu skrzyni/silnika/sprzęgła. Nie chodzi tu o nierówno pracujący/gasnący silnik (to dałoby się wysterować) ale o ewidentnie mechaniczne szarpnięcia. I wg mnie nie chodzi o temperaturę silnika czy oleju ale raczej tarczy sprzęgła(?!).

Szarpnięć nie ma w półsprzęgle (czego nie da się wysterować przecież w manualu) i przy wyższych obrotach (obroty wyższe da się wysterować, ale spowoduje taki efekt, że auto po puszczeniu sprzęgła na jedynce będzie jechać dużo szybciej niż obecnie, co też nie jest raczej dobrym rozwiązaniem).
Mimo wszystko czekam z utęsknieniem na poprawki magików z Wolfsburga  ;) , może jednak potrafią dokonać niemożliwego.

WOLF

Zawsze można wystąpić z pismem ,,przed Sądowym/ przedprocesowym ,, o zamiarze wszczęcia postępowania zbiorowego do VW  ,nie trzeba prawnika wzory znajdziecie w necie
Podziała lepiej niż zimny prysznic 👌😉 i może Wam znacznie pomóc .

asta

zgłoście swoje żądania na piśmie i zobaczcie jaka jest oficjalna odpowiedź, ba jak na chwile obecną to tylko są jakieś info. medialne i pogadanki z panami w ASO
powiadomcie o zaistniałej sytuacji UOKIK

WOLF

Cytat: asta w 2019/03/09 12:40
zgłoście swoje żądania na piśmie i zobaczcie jaka jest oficjalna odpowiedź, ba jak na chwile obecną to tylko są jakieś info. medialne i pogadanki z panami w ASO
powiadomcie o zaistniałej sytuacji UOKIK
Dokładnie tak! nie zawracać sobie głowy pogadankach z ASO bo Oni z góry na szkoleniu mają ,, niech klient się wygada potakujcie poobiecujcie coś nie zobowiązującego i niech idzie w ..... czas działa na naszą korzyść ,,
Dopóki nie będziecie mieli oparcia w konkretnym urzędzie będą Was delikatnie mówiąc olewali
Widzę że nie macie doświadczenia w walce z ,,korpo,, nie mam wykształcenia prawniczego tylko lata praktyki i doświadczenie z takimi cwaniakami w białych kołnierzykach .
Pierwszy krok który który Ja bym zrobił to tak
Zgłoszenie i opis całej sytuacji ,jak najwięcej danych tj.daty wizyt ,rozmów tel odpowiedzi ASO do UOKiK być może podpisy zainteresowanych na jednym piśmie ? To nie problem ustalcie  jedną osobę która was reprezentuje-piszcie  pismo wysyłacie kolejno do siebie e-mail podpis skan ,i do kolejnego itd.dane kontaktowe i do UOKiK na elektroniczne biuro i Ważne !!! Kolejny adresat pisma to VW polska i VW Niemcy aby wiedzieli że robi się smród koło 4 liter a żarty się skończyły i wysyłacie kopie do nich ale tak by był zaznaczony główny odbiorca czyli UOKiK ,a to jest tylko  dla ich informacji bo w sumie przeciesz ich to nie interesuje? - ( i znowu admin mnie zje...że poematy piszę)
Tym sposobem VW nie może zbagatelizować a UOKiK musi zacząć działać
A może to pismo do paru redakcji ? No i co? I czekamy ooo mam jeszcze pomysła a może jedno te samo pismo ? Tylko dane każdy swoje ?i każdy wysyła to samo indywidualnie ?i zasypać ich !!!  A co !?
;D Czemu się się śmieję ?bo z góry wiem jaka będzie pierwsza odpowiedź producenta
,, pragniemy poinformować iż z całą starannością zapoznaliśmy się z pismem ,problem jest nam .....bleble pracujemy na tym  ;) ." Normaaaa nie zrażać się !
Sorry admin  ;)

pit23

@WOLF - co ty piszesz ? Jaka redakcja ?

Przecież wszystkie polskie motoryzacyjne redakcje prasowe i TV są uzależnione od producentów samochodów, którzy tym redakcjom pism samochodowych użyczają swoje nowe auta do tzw. pseudo-testów. Po odbyciu tych "testów" "szanowni Panowie" redaktorzy mają tzw. obowiązek napisać w swoich wypocinach jak najwięcej pozytywów o danym nowym modelu samochodowym, tak aby taki konsument jak ty, ja czy inni koledzy na tym forum, skusili się na zakup danego pojazdu.

Wizyta u rzeczoznawcy w PZMocie też nie ma sensu, gdyż oni też są na garnuszku koncernów motoryzacyjnych, które udostępniają poszczególnym rzeczoznawcom różnej tajniki budowy swoich pojazdów. W przypadku gdy dany rzeczoznawcza PZMot zacznie współpracować z jakimś niezadowolonym konsumentem (nie daj Boże przed sądem) to taki rzeczoznawca automatycznie zostaje pozbawiony współpracy z danym koncernem samochodowym i nie jest jest zapraszany na tzw. "szkolenia", czyli zostaje pozbawiony dostępu do nowinek technologicznych, a w związku z tym PZMot może mu wypowiedzieć umowę o pracę.

Tak więc - ręka rękę myje.

Na UOKiK również nie ma co liczyć. Za mało jest tam pracowników, a za dużo jest tam spraw do rozpatrzenia - i dlatego 99% pism jest tam załatwiana na zasadzie - aby tylko coś tam konsumentowi odpisać w ustawowo przewidzianym terminie.

Niestety, ale w Polsce z tym tzw. dziadoskim systemem, bardzo rzadko szaremu obywatelowi udaje się cokolwiek wygrać.

Ostatnio rozmawiałem na podobny temat z profesorem prawa na Uniwersytecie w moim mieście i on opowiadał mi swój przypadek jaki go spotkał. Pisał po kolei (swoim prawniczym językiem) skargi do wszystkich możliwych instytucji i nie wskórał nic. W końcu dał sobie na spokój.

WOLF

mimo wszystko bym spróbował lepiej to ,niż siąść i płakać -przynajmniej  będę wiedział że robiłem co mogłem , podobne opinie słyszałem jak już wspomniałem kiedy podjąłem walkę uznaną przez innych z góry za przegraną w najgorszym wypadku trwało to trzy miesiące .
widzisz należę do pokolenia gdzie mówiło się ,,jak wyrzucą Cię drzwiami to wejdź oknem" obecne -z góry zakładają po co ? szkoda czasu ,za dużo wysiłku -a już o tych którzy za +500 dają się wydy.... i wolą żyć na koszt innych to już lepiej nie wspominać -My po prostu braliśmy drugi etat bo wstyd i hańbą było żyć na koszt innych .
Ludzie co z Wami ??!! ot tak lepiej poddać się bez walki ? ja pierniczę, to co dalej ? nie wspomnę że w kupie siła ,Profesor był sam i dodam jeszcze jedno UOKiK ma swoje odziały regionalne przez centralę w Warszawie to 99% pism ..... Panowie Oknem !! oknem
i tym miłym akcentem pozdrawiam nie zniechęcam bo wolę wspierać 
każdy ma swój rozum i zrobi co uważa

Tiggy

Cytat: pit23 w 2019/03/14 23:53
@WOLF - co ty piszesz ? Jaka redakcja ?

Ostatnio rozmawiałem na podobny temat z profesorem prawa na Uniwersytecie w moim mieście i on opowiadał mi swój przypadek jaki go spotkał. Pisał po kolei (swoim prawniczym językiem) skargi do wszystkich możliwych instytucji i nie wskórał nic. W końcu dał sobie na spokój.
Bo nie tędy droga.

Owszem - najpierw trzeba przejść oficjalną ścieżkę, bo bez niej zawsze Cię cofną - czyli: zgłoszenie gwarancyjne w ASO, reklamacja w ramach rękojmi. Ale równolegle trzeba działać i przede wszystkim zbierać więcej przypadków. Jednego czy dwóch zgłaszających to niezależnie gości oleją, ale jak im wjedzie jednego dnia 15 'skaczących tiguanów' do ASO to będą mieli problem  ;)

Jak napisał kolega: "w kupie siła".

Dodatkowo żyjemy w czasach kiedy łatwo jakiś temat 'umedialnić' za pomocą facebook'a, youtube itp. Tylko musimy nagrywać, wrzucać i podpinać się z pytaniami o tę usterkę np. na https://pl-pl.facebook.com/VolkswagenPolska/
Pisanie samodzielnie do instytucji, tym bardziej "prawniczym językiem" da tyle, że odpiszą Ci w tak samo niezrozumiałej formie.Co innego pytania od grupy skierowane w formie upublicznionej - tak, żeby cały świat widział co Ty do nich napisałeś i co oni Ci odpisali.





WOLF

Cytat: Tiggy w 2019/03/15 07:50Dodatkowo żyjemy w czasach kiedy łatwo jakiś temat 'umedialnić' za pomocą facebook'a, youtube itp. Tylko musimy nagrywać, wrzucać i podpinać się z pytaniami o tę usterkę np. na https://pl-pl.facebook.com/VolkswagenPolska/

dokładnie tak -macie mnóstwo możliwości w postaci grup /forum społecznościowych, nie trzeba być psychologiem by wiedzieć że wielkie firmy bazują na tym co przez lata budowali  -bez sensu to nic nie da,zjedzą nas , nachodzę się ,napiszę i nic to nie da, na to liczą na zniechęcenie i brak inicjatywy własnej  - zobaczcie ile g.. potrafią ludziom sprzedać ?! i jeszcze klient jest szczęśliwy (do czasu) dopiero kiedy znajdzie się ktoś kto na to się nie godzi ,o to wtedy działają ,a wiecie  czemu!?? bo stara zasada wciąż działa ,,jeden niezadowolony klient,to dziesięciu innych straconych"

arekp

Jeśli zajdzie potrzeba, możemy na forum wyznaczyć miejsce dla określonej grupy, zamkniętej dla publica.

Moglibyście się tam wymienić dodatkowymi informacjami jak numery VIN/rejestracyjne czy info o ASO w których zgłaszacie problem.

WOLF

dobry pomysł -im więcej oczu patrzy na numery tym lepiej -może ktoś dopatrzy się zależności jednych i drugich ? dat ,serii ? czegoś co mogło umknąć producentowi
dziś czytałem info o przesunięciu premiery nowego Golfa z powodów technicznych -może coś na rzeczy ??

Tiggy

Dla zainteresowanych: jeszcze jedno studium przypadku:
https://www.youtube.com/watch?v=SAAjwKHmbM0
Dokładnie widać kiedy problem ustępuje.