włos mi się jeży jak to czytam , szybciej takich objawów spodziewałbym się po DSG .
wbrew pozorom to bardzo poważna usterka .wiem wybiegam może za bardzo -wolę zapobiegać niż stanąć przed faktem dokonanym
Moze to i blad w sztuce ale chyba mi sie nie zdaza odpuscic sprzeglo na 1 zazwyczaj wrzucam 2 albo jade na polsprzegle. Wada jest ewidentna ale czy az trzeba wpadac w panike?
ileż można? w końcu nastąpi moment że wkoło, rozejdzie się zapach mocznika, a sprzęgło będzie spalone/zjechane szybciej niż powinno -VW na bank nie weźmie reklamacji pod uwagę.
co będzie ? kiedy ktoś nie zareaguje dostatecznie szybko ,i przy efekcie ,,kangura"po prostu wjedzie komuś w 4 litery lub zajedzie komuś drogę bo przód, nagle wystaje za bardzo do przodu ? auto rozbite Twoja wina kto ponosi koszty ? TY
BMW ma problem z zapalającymi się silnikami trzeba mieć extra polisę aby objęła tego skutki 99% nie uznaje zapłonu wewnątrz pojazdu -producent się miga i kombinuje część salonów w porozumieniu z producentem daje auto zastępcze bo ludzie po prostu boją się ,daje jak ma ,bo wielu niema lub nie chce.
tu według mnie sytuacja podobna -Ja naprawdę nie mądrzę się- pojechałbym do sprzedawcy jeśli potwierdzają usterkę i wadę zostawiam auto i żądam auto zastępcze bo moje stanowi zagrożenie dla ruchu drogowego i użytkowników .
jeśli odmawiają proszę mi to napisać czarno na białym że biorą na siebie odpowiedzialność i pokrywają koszta
Ludzie to jest taki sam towar jak choćby zwykłe buty -czemu nie zaczniecie od podstaw takich jak federacja konsumenta ?wierzcie mi to działa sami będziecie odbijać się od muru ,zapłaciliście /płacicie kupę kasy a towar jest towarem i podlega takim samym prawom i ustawom- nie słuchajcie pierdół ze z nimi się nie wygra ,to samo słyszałem Polsat ? daj sobie luz wygrałem i z Polsatem i z Play i Plusem i z Nissanem bez adwokatów ale z pomocą UKE i Federacji konsumenta ,pewnie trwało to około 2 miesięcy +- i w każdym przypadku kończyło się to tak,,dzień dobry jestem dyrektorem komórki do spraw kontaktów z UKE /Federacji k. nie zgadzamy się ze stanowiskiem..... ale postanowiliśmy załatwić sprawę ugodowo czy zgadza się Pan ....)kumacie Oni mają specjalne komórki do obsługi takich upierdliwych i upartych klientów
nie dajcie się zbywać bo macie swoje prawa i jeszcze jak słyszę bo Żona boi się jeździć
[size=78%] [/size]